www.xdeep.pl

[zielonystefan]

A ja się czepię usability, bo do wyglądu nie mam uwag. Gdy wszedłem na stronę (nazwa xdeepmi nic nie mówi) pomyślałem, że sprzedajecie plecaki.

Nie ma w tym nic dziwnego, skoro prawdopodobnie nigdy takiego sprzętu nie widziałeś.

przez to zawężacie sobie grono klientów do takich, którzy wiedzą, czego szukają... a jest to wąskie grono.

Oferta xDEEP skierowana jest do klientów uświadomionych - kupując sprzęt nurkowy tego typu, nie kupuje się nic przypadkowego.

Ktoś, kto wchodzi na stronę xDEEP nie tylko orientuje się co ta marka oferuje, ale bardzo często ma już bardzo sprecyzowaną potrzebę zakupu/obejrzenia konkretnego produktu.

Jak ognia unikaliśmy wszystkiego, co \"nie nurkom\" kojarzy się z nurkowaniem - rybek, niebieskiego koloru, płetwonurków itp., bo przez potencjalnych klientów xDEEP strony o takim wyglądzie są niezbyt dobrze kojarzone.

Wlepienie go gdzieś w Baner, czy logo wzrokowo już ludziom powie o temacie, na pierwszy rzut oka, w ułamku sekundy.

Zapewniam Cię, że każdy nurek, który zobaczy coś takiego:

w natychmiast skojarzy czym się firma zajmuje.

[Kazaan]

A ja bym zmienil nieco kolorystyke, kolor zolty zastapil niebieskim zeby kojazyl sie z woda, do tego popracowal nad suwakiem w szczegolach danego produktu bo ten jest taki sobie (pod IE... moze srebrny) bo pod ff jest standardowy - ale ogolnie profi layout

[zielonystefan]

A ja bym zmienil nieco kolorystyke, kolor zolty zastapil niebieskim zeby kojazyl sie z woda

Woda niebieska? Skąd Ci to przyszło do głowy. Czy to jest niebieski?

Albo to:

A poza tym co Wy wszyscy z tymi skojarzeniami?

Jak zleciliśmy przy pierwszym podejściu wykonanie przymiarki do layoutu trzem firmom, to wszystkie były na jedno kopyto: rybki, rafy, nurkowie, niebieski kolor. Po prostu tragedia.

To motywy tak oklepane i tak niepasujące do oferty, że aż się płakac chce.

[Prysiu]

Oferta xDEEP skierowana jest do klientów uświadomionych - kupując sprzęt nurkowy tego typu, nie kupuje się nic przypadkowego.

Skoro tak, to życzę licznych "świadomych" klientów wchodzących na stronę

[Aga777]

Weszłam nieświadomie, i sorki bo se zamarzyłam o takim sprzęcie. Ale w sumie to tylko dla zawodowców... Pójdę na stronkę z rybkami taką niebieską dla zielonych i tam wydam kasę, jak większość ludzi. Na rzeczy na których jeszcze się nie znają, ale szkoda kupować badziewia. Zresztą jak se kupie taki sprzęt to w krótkim czasie będę ekspertką. A jak kupie jakieś badziewie, dla dzieci, to wyląduje w garażu zapomniane, więc po co? Zostaje się tylko przyłączyć do życzeń.

W takim układzie, wypadało by dodać info, że przed zakupem należy się okazać dokumentem stwierdzającym że, nurkuje się już wiele lat... więc jest się znawcą.

I nie chodzi tu o mnie, sądzę że 120% polaków tak kalkuluje. Przepraszam za, być może nadmierną szczerość.

[zielonystefan]

I nie chodzi tu o mnie, sądzę że 120% polaków tak kalkuluje. Przepraszam za, być może nadmierną szczerość.

Widzisz... Problem w tym że to co piszesz, wynika z Twojego wyobrażenia na temat rynku nurkowego, a zapewne nawet nie nurkujesz.

Rynek sprzętu nurkowego jest bardzo specyficzny i zdecydowanie różni się od np. rynku sprzętu narciarskiego, rowerów, plecaków czy nawet sprzętu wspinaczkowego. Płetwonurkom już od podstawowego kursu nurkowego kładzie się do głowy, że wyrocznią w sprawie sprzętu jest instruktor i to z nim należy konsultować wszelkie zakupy. I tak się w większości przypadków dzieje - kursant pyta instruktora lub kolegów na forum co ma kupić a oni mu coś sugerują.

Sprzęt nurkowy dzieli się na dwie grupy: sprzęt typowo rekreacyjny i sprzęt wywodzący się w prostej linii ze sprzętu używanego w nurkowaniu technicznym. Każdy z tych segmentów ma swoją grupę docelową i w przypadku pierwszej, są to raczej nurkowie, którzy nurkują głównie podczas wakacji, a do drugiej należą głównie ludzie, którzy nurkują bardzo dużo i to najczęściej w polskich wodach.

Ta druga grupa nie wchodzi na stronę na zasadzie "a kupię sobie ładną maskę, byle była niebieska i pasowała do płetw", tylko szuka konkretnego produktu, o którym słyszał na forum, od instruktora lub znajomych. Tak to dokładnie działa.

Poza tym, pierwsze skojarzenie to wyłącznie kwestia tego, jaki banner umieścimy na pierwszej stronie - teraz jest taki, za kilka dni będzie inny, a za kilka jeszcze inny. Niektóre z nich będą miały treść nurkową, inne nie.

Wejdź na stronę https://www.dualfabric.com/ i sama powiedz, czy nie jest bardziej "nurkowo"?

[Aga777]

zielonystefan No muszę przyznać, że teraz jakkolwiek dużo tych fotek w bannerze, to kojarzą się jednoznacznie z nurkowaniem. A jak widzę jakiś osprzęt, to wnioskuje (jako "przypadkowa" odwiedzająca) że to nie plecaki do wędrówek po górach . Oczywiście osobiście przyznaje Ci racje, i rozumiem. Jednak wierzę w to, niemal wiem że, wiele osób chciało by rozpoczęć przygodę z nurkowaniem, nie mają jeszcze żadnego instruktora. A np mają już Harleya i mieszkają w górach. Gdzieś widzieli płetwonurka z super akwalungiem czy jak się to nazywa. I pomyślawszy "Czemu nie ja też mogę". Szukają w sieci. I chyba moim zdaniem chodzi o to, żeby Trafili też na Waszą Stronę, by móc przypieczętować swoją przygodę, bez konieczności zawiedzenia się na gorszych markach. A wtedy, na pewno znajdzie się czas, chęć, instruktor ... A jeśli nawet nie, to klient nasz pan. Płaci i ma, bez ideologii. Tak jak za Ferrari. Czy Rower za cenę ferrari. Tym bardziej że, to nie jest coś poza zasięgiem przeciętnego Polaka - Tańsze od Laptopa, co mnie zdziwiło pozytywnie zdziwiło. Reasumując, szkoda było by kierować ofertę tylko do osób obeznanych, podczas gdy w wyniku dobrego Seo, głównie na stronę będą wchodziły osoby jedynie zainteresowane. I tylko o to mi chodziło że warto, to sobie doprecyzować. I Mimo iż, infantylność drażni osoby obeznane, i źle się kojarzy na tle marki, to wierzę że naprawdę subtelne wskazówki dla jedynie zainteresowanych nowobogackich nie wyjdą nikomu na złe, i da się to pogodzić, jak widać. Klient jak nie ma komu ufać, zaufa sprzedawcy, ale nie jest zbyt cierpliwy.

...

Wiesz no, moje zdanie to Tylko moje zdanie, nie jestem biegła w robieniu stronek, ale o psychologii co nie co wiem. A to prawie jak Webmasting i SEO hihi

Ps. Na zachodzie wynajmuje się (wręcz nawet oddaje władzę na czas zlecenia) specjalistów w Psychologii by podnieśli wydajności w firmie przez poprawienie relacji, polityki Firmy, Zrozumienie potrzeb potencjalnego klienta, Zdefiniowanie docelowego klienta, jego możliwości, preferencji, ... To w sumie jest niezależne od wahań ekonomicznych i rynkowych. Bo ludzie są, jacy są. I wręcz im bardziej ich drażni infantylność zainteresowanych, tym bardziej szanują markę za szacunek do potencjalnego klienta. Tym bardziej że, drażni ich też nie bez powodu. Włożyli czas poświęcenie, pieniądze i o tyle chcą być lepsi, to chcą zaakcentować w każdej wypowiedzi. Więc to ma podłoże czysto egoistyczne. A Więc tym lepiej wypadają na tle jedynie zainteresowanych. I ich obecność im się też opłaci psychologicznie. Co wcale nie znaczy że trzeba robić kolejną stronkę pod jedno kopyto. Czasem wystarczy subtelna wskazówka, że to właśnie to o co "mi" chodzi. A jako że jesteśmy wzrokowcami jako gatunek, najlepiej do naszej podświadomości przemawiają obrazy, bo to też nasz pierwotny język, język obrazów. Potem dopiero się myśli, kalkuluje, analizuje, czyta.

[zielonystefan]

I chyba moim zdaniem chodzi o to, żeby Trafili też na Waszą Stronę, by móc przypieczętować swoją przygodę, bez konieczności zawiedzenia się na gorszych markach.

Człowiek rozpoczynający swoją przygodę z nurkowaniem nie ma bladego pojęcia, cóż to za sprzęt jest na naszej stronie. Taki klient to grupa docelowa firm produkująch kolorowe jackety i są znikome szanse, by kupił sprzęt firmy z grupy tec - a my właśnie do tej grupy należymy. To dwa zupełnie inne światy i stojące w całkowitej opozycji - to co jest zaletą dla pierwszej (wizerunek marki, cechy produktu itp), dla drugiej jest wadą (i odwrotnie).

I Mimo iż, infantylność drażni osoby obeznane, i źle się kojarzy na tle marki, to wierzę że naprawdę subtelne wskazówki dla jedynie zainteresowanych nowobogackich nie wyjdą nikomu na złe, i da się to pogodzić, jak widać.

Właśnie w tym problem, że nie da się zadowolić wszystkich - zarówno "koszernych dirowców" jak i początkujących OWD. Lepiej więc budować dobre skojarzenia u grupy opiniotwórczej, niż próbować przejąć początkujących, którzy i tak kupią ładny kolorowy jacket zamiast surowego skrzydła z płytą. I tak w pewnym momencie dojrzeją do zmiany, ale wtedy kolorowe rybki na stronie nie będą tym, czego szukają.

Środowisko płetwonurków jest bardzo specyficzne i osobom, które dogłębnie go nie poznają, ciężko zrozumieć w jakim stopniu i dlaczego różni się ono od środowisk związanych z innymi sportami. Tak naprawdę, płetwonurkowie potrafią spierać się czy sznurek spłuczki powinien być zakończony jednym, czy dwoma węzełkami - w innych sportach tego nie ma.

[Aga777]

Środowisko płetwonurków jest bardzo specyficzne i osobom, które dogłębnie go nie poznają, ciężko zrozumieć w jakim stopniu i dlaczego różni się ono od środowisk związanych z innymi sportami. Tak naprawdę, płetwonurkowie potrafią spierać się czy sznurek spłuczki powinien być zakończony jednym, czy dwoma węzełkami - w innych sportach tego nie ma.

Nie ma bo, więc co stanowi o różnicy? Ps jak wyżej. Ja pisałam a tu już była odpowiedz Skoro ludzie są, jacy są. To wielkich różnic nie ma. A skoro w innych sportach o wartości sportowca decydują medale, punkty, gole, ... To nie mają powodu spierać się o sznurek do spłuczki. A przecież każdy chce być lepszy. Jak ja w tym sporcie jakim jest dyskusja. ;P Bo kto chce być gorszy? I stąd cała różnica. A relacja gorsi, lepsi w danej dziedzinie wychodzi na zdrowie wszystkim, jak widać na Tym Forum.

Niemniej jednak, to Twoja Strona, Twój Biznes, Ty się na tym znasz. Ja jedynie chciałam zwróci Twoją Uwagę na uniwersalne kwestie. I będę się cieszyła jeśli Tylko to co napisałam weźmiesz albo i nie pod rozwagę, pod odrobinę rozwagi względem kompromisu I tak nie zadowolisz wszystkich. Ale przecież o tym wiesz.