Wpływ ruchu na pozycję w wyszukiwarce.

[botgrabber]

Nie jestem pozycjonerem, ale współpracuje w różnym zakresie z osobami odpowiedzialnymi za pozycjonowanie. W związku z przypuszczeniami, co do tego, jaki wpływ ma ruch na pozycję w Google pozwoliłem sobie na testy w tym zakresie. Sensowność niektórych testów może stać pod znakiem zapytania, ale taka jest moja natura, że w życiu robię wiele bezsensownych rzeczy.

Wybrałem stronę z branży nielegalnej Top 1 w kraju na najlepszą frazę. Strona bez skryptów Googla.

Test pierwszy.

Najpierw chłopcom spróbujemy przypiec boczki. Mają kilka formularzy, zobaczymy jaki mają porządek. Do formularzy wrzucimy wielkie teksty, wielkie liczby, adresy e-mail wypełnimy ich adresami e-mail.

Startujemy na 5 sesji jednocześnie. Przewidywany ruch: 600 formularzy na godzinę.

Wynik testu. Serwer zaczął pluć błędy a następnie po 1,5 godz. przestał odpowiadać. Interwencja była szybka, po następnych 30 minutach serwer pojawił się, ale strony z formularzami były niedostępne do odwołania (chwilowo nie można wyświetlić strony). Następnego dnia formularze się pojawiły, dalsze testy wykazały, że w tym zakresie strona jest odporna.

Test drugi.

Scenariusz testu: Wyszukujemy w Google.pl naszą frazę i klikamy w top 1. Następnie wracamy do Google. Uzyskujemy nową tożsamość (nowe IP i czyszczenie ciasteczek). Powtarzamy czynność 10.000 razy na dobę przez 7 dni. (Co by powiedział na to mój szef ?)

Wynik testu. Na Google nasza strona jest cały czas Top 1. Nic się nie zmieniło. Statystyki Alexa kompletnie ześwirowały. Strona wskoczyła bardzo wysoko Polsce i w Irlandii. W indeksie światowym nie pojawiły się większe zmiany chociaż ruch był generowany równomiernie z całego świata.

Test trzeci

Dodajemy naszą stronę do katalogu, który nie ma nic wspólnego z branżą. Nasz nielegalny site ma kilka tysięcy zindeksowanych stronek. Dodajemy je wszystkie do tego katalogu. Katalog jest oczywiście słabiutki, bez captcha i moderatorów.

Oczywiście nasz Top 1 jest dalej tam gdzie był, ale nasz super katalog każdego dnia jest wyżej dla naszej frazy (aktualnie Top 100).

Test czwarty

Zauważyłem, że pozycja Top 5 ma zindeksowane 900 adresów, które odpowiadają błędem. Istnieje fraza, która wyświetla mi trzy z tych adresów w Top 10. Strona ma podłączony Analitics. Spróbujmy pokazać Googlowi zaistniałą sytuację.

Generuję kliknięcia z Google na te błędne adresy. Zrobiłem duży ruch 100 tys. na dobę. Test trwał dokładnie jedną dobę.

Wynik testu. Top 5 w ciągu jeden doby wszedł na Top 2 i nie zmienia się to od tygodnia. Błędne strony są dalej zindeksowane ale nie można ich wyszukać na żadną frazę.

Czekam na różne propozycje testów.

[Carnagge]

Heh z calym szacunkiem, ale w wiekszosci bez sensu te testy i chyba nawet sam nie wiedziales co chcesz uzyskac. Po pierwsze to jaka jest sensownosc testu 1? Jak strona nie ma na niej zadnego kodu od Google, a Ty wlazisz i wyupelniasz jakies formularze to przeciez Google zupelnie o tym nie wie, bo wchodzisz na strone bezposrednio. Tak przy okazji Ci powiem, ze robiac cos takiego popelniasz przestepstow z KK - zaklocanie dzialania sieci informatycznej.

Test 2 - to juz jest rozsadniejszy test. Caly bez sens polega na tym, ze strona jest juz na 1 pozycji, wiec wyzej sie nie da wskoczyc, wiec po przeprowadzeniu tego testu nie ma zadnych wnioskow. Jedyne co do Alexa wzrosla ale to jest juz wiadome, ze tak mozna nia manipulowac.

Test 3 - w ogole bez sensu. Nawet nie wiem o co Ci dokladnie w nim chodzi, co to jest "nielegalny site"? Piszesz slowo strona po angielsku, a site sie uzywa na okreslenie ilosci podstron, wiec do konca nie wiadomo o co Ci chodzi.

Test 4 - to jest jedyny dobry test. Tak powinien wlasnie byc przeprowadzony test 2. Strona na 5 miejscu, bo wygenerowaniu trafficu przesunela sie na 2 pozycje. Mozna wysnuc wniosek, ze ruch ma jakis wplyw na pozycje strony. Nie za bardzo rozumiem jednak o co chodzi z tymi blednymi adresami - to sa strony 404, czy jakis inny blad.

[Mu-H]

Ja bym sugerował symulację jakiegoś faktycznego problemu/zadania, żeby sprawdzić czy to "pozycjonowanie ruchem" jest do czegoś przydatne, a jeśli tak to w jakim stopniu np.:

Mamy stronę (najlepiej swoją, żeby innym nie robić syfu bo to nieetyczne jest to raz, a dwa - przy cudzej stronie nie mamy gwarancji, czy ktoś tam czegoś nie robi równocześnie i nie zafałszowuje nam wyników testu) w TOP50 na określoną frazę, chcemy ją wypozycjonować. Zaczynamy przykładowo od 100 wejść z G na tydzień - symulujemy, że użytkownik wyszukał daną frazę i wszedł na naszą stronę z wyników wyszukiwania (bo jeśli dobrze zrozumiałem takiego masz "skilla", że jesteś w stanie taką sytuację zasumulować). Zapisujemy zmiany lub ich brak. Następnie zwiększamy liczbę wejść dwukrotnie i zapisujemy zmiany lub ich brak. Następnie trzykrotnie itd. Nie przesadzałbym waląc na początek 10k wejść dla takiej strony bo wyniki niczego nam nie powiedzą.

Na tej podstawie można wyciągnąć już jakieś wstępne wnioski, które mogą posłużyć za punkt wyjściowy do kolejnych testów, w których można by określić ile trwa takie pozycjonowanie, jak dużo można osiągnąć, na ile jest trwałe itd itp. Jednokrotne przyłożenie kilku tyś wejść (dziwnie to brzmi ), jeszcze na nieznaną stronę, uważam raczej za bezcelowe. Jeśli coś się zacznie dziać da nam to jedynie sygnał że... coś się dzieje, ale do końca nie będzie wiadomo co. Ale to jest tylko moje zdanie, z którym nie trzeba się zgadzać, a nawet (w myśl dialektyki) nie powinno się

[botgrabber]

Po 2 tygodniach od testów:

Nasz Numer 1 wypada poza Top 10.

Numer 2 zostaje Top 1

Po 4 tygodniach od testów

Numer 1 jest na szóstej pozycji

Numer 2 dalej jest Top 1

[john80]

Dziekuje za konsekwentne update'owanie !

[Bart.]

Testy ciekawe, trochę rozjaśniają sytuację, ale #1 nie rozumiem sensu

[autopozor]

Ja tam z niecierpliwością czekam na kolejny update Aa, jeśli chodzi Ci tylko o to czy ilość wejść na stronę ma znaczenie to odpuść sobie testy. Ma

[rokko]

Takie testy nigdy nie będą w 100% wiarygodne, z uwagi na dwie istotne rzeczy - algorytm Google podlega ciągłym modyfikacjom, tutaj mamy do czynienia z niewielkimi ruchami w SERPie więc nie można dokładnie określić efektu. Dwa - działania konkurencji, a dokładniej zdobywanie przez nią linków. Zrób test na jakąś bardzo konkurencyjną frazę, gdzie twoja strona jest bardzo nisko w wynikach wyszukiwania. Jeśli będzie duży skok przy wykorzystaniu tylko jednej metody określonej przez Ciebie, to wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo wiarygodności wyników.

[botgrabber]

6 tygodni od testów: Wszytko wróciło do stanu przed testem.

Niestety, nie mam teraz czasu na konfigurowanie innych testów (muszę więcej pracować przez te podwyżki).