Skocz do zawartości

Pozycjonowanie - kolejne metody


Rekomendowane odpowiedzi

Dorzucę swoje 3 grosze do rozmowy. Czasy SB już praktycznie mijają, XR stracił mocno na mocy. Ale nie wiem jak można uczynić te oba programy głównym kombajnem linków. Ja zawsze staram się pozyskiwać linki na różne metody: katalogowanie (seokatalogi + omniadd + publiker), kilka-kilkanaście stron specjalnie przygotowanych zaplecz (ilość zależna od trudności fraz), LFE ale w słabym stopniu i na koniec zawsze staram się dorzucić trochę spamu SB (swoją listą) i XR (kogoś z forum PIO) :) . Efekt jest taki, że do tej pory wszystkie moje frazy są w TOP10. Fakt, że nie pozycjonowałem KREDYTÓW czy OPON, ale średnio trudne potrafię zrobić. Nie straszne mi przy tym zmiany algorytmów, o których tutaj dużo osób pisze i śpię spokojnie. Zgadzam się jednak z opiniami powyżej - masz dobry program do zdobywania linków - trzymaj go w tajemnicy bo może więcej zarobić na siebie niż odsprzedaż jego kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Wracajac do pytan z pierwszego posta - wg. mnie juz nie bedzi ezadnego tak rewoulcyjnego narzedzia, ktore pozwoli pozyskiwac masowo linki z roznych zordel przy minimalnym nakladzie pracy. Zarowno XR i SB, byly najskuteczniejsze na poczatku. Istnialo wiele starych for i blogow, ktore niajko zostaly porzucona przez wlascicieli, a nadal mialy np. wysoki PR i swietnie sie indeksowaly. Obecnie zostaly one zaspamowane na smierc. Natomiast kazdy kto prowadzi normalny blog, czy forum to dba o jego jakosc i wprowadza przerozne zabezpeiczenia, ktorych nei da sie ominac SB lub XR.

Obecnie wlasnie najwiekszym problemem jest brak miejsc do spamowania, a co za tym idzie nikt nie wymysli zadnego skutecznego programu, bo juz nie ma gdzie slac tego spamu. Poza blogami i forami nie istnieja platformy, ktore bylyby stawiane masowo i jednoczesnie mialy ze soba tak duzo wspolnego, ze daloby sie napisac jakas uniwerslana spamiarke. Ten model linkowania po prostu powoli umiera.

Tak jak aniec slusznie zauwazyl obecnie popularnosc maja rozne spamiarki twiitera i FB, ale tego sie nie robi dla SEO, a dla promowania roznych landing page z PP i sprzedawania roznych glupot. W Polsce to zupelnie odpada bo ludzie niechetnie cos kupuja w necie - oczywiscie nei liczac zakupow na Allegro i w zaufanych przez nich sklepach. Natomiast Amerykanin czesto zobaczy jakas pi*****e to najpierw zaplaci karta, a pozniej pomysli.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty dobrego zaplecza nie są małe , a i łatwiej takie strony namierzyć (choć oczywiście można na wiele sposobów to ryzyko ograniczyć).

I co z tego, że namierzą ? Jeżeli będzie dobre i przynosiło wartości dodane to nikt i nic krzywdy mu nie zrobi. Coraz szybciej kończą się czasy "pozycjonowania za złotówkę" (i dobrze) . Poza tym w wielu kategoriach można oprócz kasy z SEO wyciągnąć niezłą kasę z zaplecza i nie mam na myśli śmiesznych stawek z bezsensa czy wyświetlania reklam.

Moja  fotografia kulinarna  :D  Fu*k Google ......Ask me .... Chcesz nauczyć się strzelać? Nasza nowa strzelnica w Gdyni, nówka nie śmigana ;) W Gdańsku też mamy strzelnicę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beerbant - wszystko prawda co piszesz ale jak u nas klient uslyszy ze trzeba np wylozyc jakas wieksza kwote na siec domen ktore moga wspierac sprzedaz na glownej domenie to od razu jest lament.

Dzis pewnej firmie zaproponowalem zwiekszenie miesiecznego budzetu o 1200 zl - firma zatrudnia ponad 400 pracownikow - na co dyrektor ds marketingu powiedzial ze prezes w zyciu sie nie zgodzi.

Klient marudzi ze na jedna z 30 trudniejszych fraz w polsce jest tylko 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin to jest paranoja. Firma top 1 z branzy paliwowej budżet mniejszy niż moje wydatki na benzynę... Takich przykłaów jest masa. Jasne zaplecze zapleczem i tu nie polemizuje ale czasem, to sie realnie nie opłaca (zaraz pojda głosy - "to krzyczeć więcej" - tak, tak, życie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma potrafi wydac kilkadziesiat/kilkaset tysiecy na tradycjna reklame a jednoczesnie ustalic maksymalny miesieczny budzet na seo w kwocie 500 zl.

Problem częściowo wynika z tego, że osoby zarządzające nawet dużymi firmami, nie mają świadomości co do potęgi internetu oraz bezpośredniego i znaczącego wpływu pozycji na przychody.

M

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problemem jest próg wejścia do branży seo. Praktycznie zerowy i może zrobić to każdy nastolatek. Ale przyjdzie czas że konkurencja będzie większa i wbicie się do top10 już nie będzie takie proste.

Weźmy sobie takie usługi lekarzy, architektów, prawników. Najpierw 5 lat studiów, później jakieś aplikacje, szkolenia, uprawnienia. I ludzie wiedzą że za usługi z tych branż dużo się płaci a na allegro nie znajdzie się porady za 50zł rocznie, projektu domu za 100zł.

Jeden psycholog nie zgodził się na pozycjonowanie strony na dwie frazy za 150zł miesięcznie. Gdy spojrzałem na cenę za wizytę u niego było to 140zł za godzinkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyliście ciekawy wątek. Ostatnio rozmawiałem z kilkoma sklepami i próbowałem przekonać do formy rozliczenia za unikalne wejścia z Google'a. Świadomość jest naprawdę tragiczna i słyszę tylko coś w stylu "ale inne firmy tak nie robią, tylko płatność za pozycje". No tak, tylko jaki sens ma robienie 5 fraz dla sklepu z kilkutysięcznym asortymentem... Stawki dużo niższe niż w Adwords, ale i tak wolą płacić za sponsorowane. Poodbijają się od firmy do firmy, aż z czasem zrozumieją za co i ile najkorzystniej jest płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyliście ciekawy wątek. Ostatnio rozmawiałem z kilkoma sklepami i próbowałem przekonać do formy rozliczenia za unikalne wejścia z Google'a. Świadomość jest naprawdę tragiczna i słyszę tylko coś w stylu "ale inne firmy tak nie robią, tylko płatność za pozycje". No tak, tylko jaki sens ma robienie 5 fraz dla sklepu z kilkutysięcznym asortymentem... Stawki dużo niższe niż w Adwords, ale i tak wolą płacić za sponsorowane. Poodbijają się od firmy do firmy, aż z czasem zrozumieją za co i ile najkorzystniej jest płacić.

Ale to akurat nie jest uczciwe rozwiązanie. Klienci mojej firmy prowadzą ponad 100 różnych sklepów internetowych. Wielu z nich w ogóle się nie pozycjonuje, a mają wejścia z szerokiego ogona za sprawą przyzwoitej optymalizacji skryptu sklepu pod kątem SEO. No to teraz policzmy - obsługujesz sklep, który ma 5000 sztuk produktów. Załóżmy, że codziennie kilkaset osób wchodzi do niego na zasadzie naturalnych wyników google na nazwę produktu (nawet 1 linka do tego nie przykładasz - sprawę załatwia optymalizacja). No to policzmy sobie te kilkaset x 30 dni w miesiącu x Twoja stawka niższa niż w Adwords. Delikatnie licząc: 200 x 30 x 0,15 = 900zł za nic. Nie znam umowy - może liczą się tylko opłaty za wejścia z wybranych fraz - jeśli tak - ciekawa oferta. Jeśli zaś patrzysz na wszystkie wejścia z organicznych wyników Google - tylko idiota wejdzie w ten deal.

TM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności