[opinie] hosting seo w szybki-serwer.pl

[T-K]

ja znam, w krótkim czasie wiele osób dodawało wiele domen, na tym serwerze nowych klientów nie będzie więc jak każdy doda co ma dodać to będzie spokój.

Przestaw w cronie wywołanie dataskq na 15-30 minut, nie będzie co chwile resetować.

Swoją drogą dziwne, że chce sie Wam wklepywać 1000 domen ręcznie, zamiast napisać skrypt.

[PiVi]

Będę dziwić się każdemu kto po tej akcji zostanie na tym hostingu - mam sporo hostingów różnego typu w tym kiepskich, ale czegoś takiego jak tutaj nigdy nie widziałem i to kilka dni po odpaleniu domen.

Widzę, że nie jestem osamotniony z problemami w S-S - choć żadna to pociecha.

Dzisiaj 8 dzień jak z kontem jest siekierezada...

Domeny leżą, zaplecze leży - punkty w dół, linki w dół.

Wszystko się sypie w cholerę - na maile od 2 dni nie dostaję odpowiedzi.

Przez telefon wczoraj dowiedziałem się, że do wieczora ruszy - brak efektu.

G. pewnie już część stron zaczęło wyindeksowywać.

Mi się w głowie nie mieści jak taka sytuacja (znając realia i zasady biznesu SEO) może trwać ponad tydzień.

Dzień.. dwa... ok - ale to max i to przy kiepskim hostingu. Każdy kolejny to jakieś cholerne nieporozumienie.

Po prostu Łapy opadają.

PiVi

[eria86]

Wystąpił błąd podczas wysyłania wiadomości. Odpowiedź serwera: 4.1.2 <bok@szybki-serwer.pl>: Recipient address rejected: Domain not found. Sprawdź adresata wiadomości (bok@szybki-serwer.pl), a następnie ponów próbę.

[slawus]

hmmm... możesz zwrotke podesłać ?

cały czas przychodzą wiadomości od wielu osób właśnie na ten adres, pozostałe jeszcze nie zostały podłączone.

[eria86]

strona tez wam nie dzialala wtedy, kiedy to wszystko w koncu ogarniecie, jak tak dalej pojdzie to nie bedzie sensu u was czegokolwiek trzymac

[Grisham]

Znowu się zaczyna? Pomijam fakt, że mimo obietnic sprzed kilku dni nadal nie wszystkie domeny zostały poprawione, ale od paru minut zaczynają się wykrzaczać nowe i znów słynne: This IP is being shared among many domains.

To view the domain you are looking for, simply enter the domain name in the location bar of your web browser.

[slawus]

sprawdź w dnsach, być może na jakichś domenach pomimo usunięcia starego IP w konfiguracji domeny, nadal pozostały rekordy ze starym IP,

[Warfas]

Ktoś w ogóle odpowiada z tego adresu (bok@szybki-serwer.pl) ???

[websign]

Pozostaje mi wyrazić całościową opinię o hostingu szybki-serwer.pl - na dzień dzisiejszy konto mam 14 dni, było opłacone na 3 miesiące, na szczęście wszystko przeniosłem już do innej firmy.

Pierwsze wrażenie - pozytywne, administrator za darmo i sprawnie (1-2 dni) dodał listę kilkuset domen na podane przeze mnie IP w pliku tekstowym, co zaoszczędziło mi sporo czasu.

Niestety już po kilku dniach działania pojawiły się spore problemy:

• 5 lutego 11:37 wysłałem informację o wolnej pracy serwera - strony ładowały się po kilkadziesiąt sekund, directadmin praktycznie się nie ładował po kilku godzinach administrator stwierdził że już jest ok, sprawdziłem i niestety nadal nie było - nic nie działało. Awaria miała być naprawiona w poniedziałek
  
• Następnie we wtorek rzekomo miało wszystko działać, z tym że dla domen pojawiał się komunikat "This IP is being shared among many domains." i tak termin się przeciągał i przeciągał, w międzyczasie directadmin zaczął działać na innym ip o czym wyczytałem chyba z forum
  
• W międzyczasie nawet strona firmowa szybki-serwer.pl raz się nie ładuje, innym razem pusta strona, widać problemy z chmodami, a ostatecznie strona blisko 6 dni po pojawieniu się awarii jest z krzakami zamiast polskich liter, a to chyba też o czymś świadczy.
  
• 8 lutego (4 doba jak nic nie działało) po godzinie 13 rzekomo administrator pracował już nad moimi domenami, żeby zaczęły działać, napisałem że część (ok. 1/4) już sam zrobiłem i żeby administratorzy uruchomili pozostałe.
  
• 16:40 tego samego dnia - pracownik się rzekomo zajmuje domenami i "za chwilę" miałem otrzymać informację jak sprawa wygląda.
  
• 18:40 tego samego dnia dostaję w końcu informację, że może jednak sam sobie dodam pozostałe domeny i że dostanę wtedy konto na rok zamiast opłaconych 3 miesięcy (ciekawe zatem kto mijał się z prawdą że od godziny 13 administratorzy pracowali nad moimi domenami skoro o 18:40 nadal jedyne działające domeny to te które sam poprawiłem).
  
• Odpisuję, że ok (bo w zasadzie nie miałem wyboru - inaczej czekanie w nieskończoność), ale wyraźnie napisałem że administratorzy muszą zmienić uprawnienia katalogów na moich domenach, bo skrypty nie mają takich uprawnień (przed problemami z hostingiem wszystko działało w tym zakresie poprawnie). Otrzymałem odpowiedź że zostanie to poprawione.
  
• Zacząłem zatem dodawać domeny, ale zaczęły pojawiać się błędy typu "Unable to write user's httpd.conf", oprócz tego przestał działać directadmin i ftp - po jakimś czasie zorientowałem się że zaczął działać na innym ip o czym oczywiście nikt mnie nie poinformował. Dałem sobie w rezultacie spokój tym bardziej że sprawdzając w dniu wczorajszym po południu żadne uprawnienia na moich domenach nie zostały zmienione. Od 2 dni oczywiście cisza ze strony administratorów - widocznie zapomnieli/mieli ważniejsze zadania.
  

Jednym słowem - bardzo mocno odradzam ten hosting, administratorzy nic sobie nie robią że strony nie działają przez kilka dni, wyraźnie sobie nie radzą i bardzo delikatnie mówiąc cały czas mijają się z prawdą bo jak inaczej nazwać to, że po 5 godzinach od rzekomego rozpoczęcia pracy nad moimi domenami dostaję informację żebym może jednak sam je sobie uruchomił? Wniosek tylko jeden - przez kolejne 5 godzin nikt nie dotknął moich domen, tylko w jakim celu byłem wprowadzany w błąd że właśnie ktoś pracuje nad moimi domenami? Uptime na poziomie 60% bo w zasadzie mogę powiedzieć że taki mam z całego okresu utrzymywania stron to chyba też nie najlepszy wynik. Ani zaplecze ani normalne strony nie mogą sobie pozwolić na 2 dniowy a tym bardziej dłuższy brak działania, więc pytanie do czego innego może służyć jeszcze taki hosting? Ja osobiście na ten moment nie widzę żadnego zastosowania.

Rozumiem, że awarie się zdarzają, mam hostingu w wielu firmach, ale przede wszystkim:

• awaria 5 dniowa i dłuższa (tak naprawdę może 2-tygodniowa bo nie wiadomo kiedy i czy moje strony by w końcu ruszyły) nie ma prawa zdarzyć się w żadnej normalnej firmie hostingowej. 2 dni z przeniesieniem wszystkich kont to maksimum. Do tej pory wszystkie awarie i przerwy w działaniu na innych hostingach trwały maksymalnie kilka godzin
  
• najwyraźniej administratorzy nie wiedzą czym dysponują - tłumaczenie się że to wszystko wina directadmina, bo ip nie zostały zachowane to żadne tłumaczenie - myślę że każdy rozsądny administrator zna swoje narzędzia i powinien przynajmniej dla testu chociaż raz wykonać sobie przeniesienie x stron na inny serwer tak żeby w razie awarii szybko i sprawnie działać. Wygląda też na to, że administratorzy robią wszystko ręcznie, zamiast korzystać ze skryptów, bo chyba inaczej nie da się wytłumaczyć tak długiego okresu "przywracania"
  
• teksty w stylu zaraz zacznie działać, dzisiaj musi działać itp. to nic jak tylko działanie na szkodę klienta. Gdybym w pierwszym czy drugim dniu awarii usłyszał - nie wiemy kiedy zacznie działać, przeniósłbym wszystko na inny hosting i nie tracił czasu na wysyłanie zgłoszeń do BOKu itp. Ba - może bym nawet kiedyś ponownie spróbował tego hostingu, ale wmawianie klientom że awaria za moment będzie usunięta, albo że działa już 90% klientom (co za pech że akurat ja jestem w tych 10%) to zachowanie wysoce nieprofesjonalne
  
• przez te kilka dni straciłem nad tym hostingiem więcej czasu niż poświęcam jakiemukolwiek innemu kontu hostingowemu przez cały rok. Wysyłanie zgłoszeń, sprawdzanie domen, usuwanie/dodawanie, ponowne wgrywanie danych na ftp to po prostu strata czasu. Doliczając do tego, że strony nie działały tyle dni, po prostu poniosłem sporą stratę, a i tak musiałem przenieść się na inne konto hostingowe, bo niestety na "szybkim serwerze" nie wiem czy moje strony zaczęłyby poprawnie działać do końca miesiąca.
  
• nawet gdyby strony zaczęły działać poprawnie np. w dniu wczorajszym nie zaufałbym już temu serwerowi, bo zobaczyłem jak wygląda działanie w przypadku awarii - przez kilka dni jeden wielki chaos, a przecież niewykluczone że awaria się powtórzy i co wtedy - znowu strony będą niedostępne przez tyle dni?
  
• ciekawe ilu jest klientów którzy nigdy nie dowiedzieli się o tej awarii i nigdy się nie dowiedzą i może za 2 miesiące zobaczą że ich strona nadal działa niepoprawnie. Oficjalnego maila o awarii ja nigdy nie dostałem, a przecież nie każdy co chwila sprawdza czy jego strony działają.
  

To tyle w temacie, ja już z usług szybki-serwer nie korzystam, liczę że właściciel będzie miał trochę rozsądku, nie będzie usiłował zaprzeczać faktom o których napisałem i po prostu zwróci mi pieniądze które zapłaciłem za ten hosting (w dniu wczorajszym wysłany mail w tej sprawie), bo gdybym wyliczył sobie poświęcony czas kwota byłaby o wiele wyższa. Niestety biorąc pod uwagę wybiórcze odpowiedzi na maile/zgłoszenia może być z tym bardzo różnie tym bardziej że widzę że niektórzy tutaj mają też problemy z wysyłaniem maili i odpowiedziami na nie.

[KNS]

Moja strona na tym hostingu nadal nie działa :/

[nrm]

[*]najwyraźniej administratorzy nie wiedzą czym dysponują - tłumaczenie się że to wszystko wina directadmina, bo ip nie zostały zachowane to żadne tłumaczenie - myślę że każdy rozsądny administrator zna swoje narzędzia i powinien przynajmniej dla testu chociaż raz wykonać sobie przeniesienie x stron na inny serwer tak żeby w razie awarii szybko i sprawnie działać. Wygląda też na to, że administratorzy robią wszystko ręcznie, zamiast korzystać ze skryptów, bo chyba inaczej nie da się wytłumaczyć tak długiego okresu "przywracania"

Fakt, żadne tłumaczenie ale trzeba przyznać, że backup w DirectAdmin to jest jakaś makabra. Dziw bierze, że jeszcze tego nie zrobili porządnie... :/

[Arkadiusz]

backup w DirectAdmin to jest jakaś makabra

OT: potwierdzam w 100% (dochodzi nawet do takich paranoicznych sytuacji, że konto o wadze 3MB przywraca się przez 30 minut).

[websign]

Rzecz w tym, że dane na serwerze były, domeny w directadminie były, pozostała kwestia poprawienia IP dla domen. Mnie usunięcie, dodanie 130 domen i ustawienie dla każdej losowego IP wraz z wrzuceniem ponad 1 GB danych na serwer zajęło ok. 3 godzin - biorąc pod uwagę, że większość czasu z tego to upload na ftp i że skorzystałem z api directadmina, z którym zapoznałem się kilka dni wcześniej. Znając lepiej API albo mając dostęp do plików z których wynikałoby jakie jest aktualne IP a jakie być powinno, skrypt przykładowe 1000 domen przerobiłby hmm w godzinę? Tylko takie rzeczy trzeba po prostu wiedzieć i być na nie przygotowanym i mieć odpowiednie skrypty a nie w przypadku awarii ustawiać wszystko ręcznie. Nawet odpalenie domen na losowych IP byłoby lepsze niż zostawienie ich niedziałających przez tak długi okres czasu.

[BartekJJ]

właściciel? osoba, która odbiera telefony, to jest totalnie nie porozumienie. Jak wyżej, obiecuje złote góry, że będzie zaraz naprawione, prawda jest taka, że gó*****y serwer nie działa. DNSy się nie rozchodzą, IP także. Przy WP co chwila wyskakują jakieś błędy.

Człowieku ogarnij się, jeśli się nie znasz to nie prowadź takiej działalności!! Podobne awarie, choć krótsze miały miejsce na przełomie listopada i grudnia. Co więcej klienci nie są informowani o jakichkolwiek zmianach czy pracach konserwacyjnych.

Jeśli chcecie stracić wolny czas, nerwy to polecam.

Szukam osób, które są w stanie wykazać, że straciły konkretne pieniądze przez brak wykonywanych usług serwera czy właściciela firmy. Jeśli jest ktoś chętny można złożyć pozew zbiorowy. Prawnik z mojej firmy przygotowuje już pismo na pozew cywilny bo straciłem konkretne pieniądze - do udokumentowania. Nie są to kosmiczne środki ale liczy się fakt zaistniałej sytuacji czy podejścia do klienta.

Jeśli ktoś chętny to czekam na wiadomość.

[Arkadiusz]

A ten 'prawnik z firmy' czytał regulamin (umowę, którą zawarłeś) i wie, że pozew zbiorowy przeznaczony jest dla konsumentów (a nie firm)?