Czas na pierwsze efekty dodawania linków

[piotrml]

Jaki jest czas na pierwsze efekty dodawania linków?

Od kilku tygodni dość systematycznie dodaję do katalogów jedną z moich stron i nie widzę przełożenia na wyniki w google na frazy, na które staram się pozycjonować. Co więcej nie ma śladu w przyroście linków kiedy sprawdzam w yahoo.pl.

Strona, którą staram się szczególnie pozycjonować to: Handel - Śrem.

Nie widzę różnicy w stosunku do drugiej, do której tak bardzo się nie przykładam: Usługi - Śrem

[sting2005]

Trochę mało danych podałeś.

Co oznacza "kilka tygodni". 3 tygodnie to już kilka tygodni.

Nie napisałeś też ile dziennie dodajesz wpisów" 2 czy 20.

Indeksacja jest różna. Pamiętać też trzeba, że nie każdy katalog zaakceptuje twój wpis z różnych powodów: bo adminowi się nie chce, bo powielasz treść czy też admin zaakceptuje o 2-3 tygodni od dodania.

Kiedyś zrobiłem dla siebie mały test i dodałem 200 wpisów do katalogów z PR 2-4. Z wszystkich wpisów yahoo po kilku tygodniach pokazywał 25% zaakceptowanych wpisów.

[piotrml]

Myślę, że dodawałem większe ilości przez cztery ostatnie tygodnie. Dziennie po ok 10 katalogów (czasami więcej). Sporo katalogów wziąłem, z tegoż forum, jakaś spora część jest zaakceptowana - ale w yahoo się nie pojawia. Zresztą patrząc na moją niedługą co prawda (pół roku) historię dodawania wpisów - to z tych dodawanych przez ten czas w yahoo pojawiło się stosunkowo niewiele. Najlepszy efekt dała część linków z for oraz katalogi Zgreda.

W przypadku katalogów Zgreda efekt był zawsze pewny i póki co stały.

[sting2005]

Czyli matematycznie licząc dodałeś ok. 300-350 wpisów więc nie jakoś astronomicznie dużo. Sądzę, że ok. 30 max 40% wpisów jest akceptowanych w katalogach więc z twoich dodań powinno zostać zaakceptowanych powiedzmy 100-150 wpisów.

Ale akceptacja nie oznacza od razu indeksację przez googla.

Poza tym powinieneś poczytać trochę na tym forum na temat linkowania wyłącznie poprzez katalogi bo nie jest to w tej chwili najskuteczniejsza metoda pozycjonowania. A na pewno nie powinna być jedyną metodą.

[jpj]

Poza tym powinieneś poczytać trochę na tym forum na temat linkowania wyłącznie poprzez katalogi bo nie jest to w tej chwili najskuteczniejsza metoda pozycjonowania. A na pewno nie powinna być jedyną metodą.

Najskuteczniejsza pewnie nie jest, ale ciągle działa. Po artykule lexy o katalogowaniu zacząłem katalogować swoją stronę na dwa hasła. Na obu była na 20 miejscu. Miesiąc ręcznego katalogowania, kilka katalogów dziennie. Dziś jedna fraza jest na 6 miejscu, druga na 13. Szału nie ma, ale efekt jest.

[sting2005]

Wcale nie miałem na myśli, że katalogowanie nie działa, ale jako jedyną formą pozycjonowanie nie powinno być. Choć zdarzają się frazy, które i samym katalogowaniem można wrzucić w TOP10.

Niestety nie wiem jakie frazy pozycjonuje @piotrml więc trudno określić czy samo katalogowanie coś da.

[piotrml]

Akurat na frazy lokalne Śrem sklepy, Śrem hurtownie, Śrem apteki pojawiam się w pierwszej 10-tce, ale nie przekłada się to tak jak napisałem przyrostem linków w yahoo i oczekiwanym skokiem w odwiedzinach unikalnych. Ilość unikalnych wejść na ostatnie 7 dni waha się u mnie od 21 do 49. Moje oczekiwania byłyby wyższe. Serwis za kilka dni będzie miał pół roku.

[mmilejski]

No wiesz... pierwsza dziesiątka nie oznacza, że zgarniesz cały ruch z frazy. Te frazy nie mają tak dużo odwiedzin, żeby stworzyć większy ruch z tych pozycji.

[piotrml]

Mała część z tych wejść to frazy na które pozycjonuję. Spora część to wysunięcie na pierwsze miejsc fraz, które są dla mnie miłym zaskoczeniem - a wynikają z kilku dodanych wątków, np. fraza "do kogo reklamacja" lub "wolne od handlu" - trzecia pozycja w google - która wyniła tylko z dodania artykułu "Wykaz dni wolnych od handlu w 2011".

[sliwa007]

Mała część z tych wejść to frazy na które pozycjonuję. Spora część to wysunięcie na pierwsze miejsc fraz, które są dla mnie miłym zaskoczeniem - a wynikają z kilku dodanych wątków, np. fraza "do kogo reklamacja" lub "wolne od handlu" - trzecia pozycja w google - która wyniła tylko z dodania artykułu "Wykaz dni wolnych od handlu w 2011".

Ale to nie są chyba frazy klienta tej firmy ale zagubionego człowieka który prawdopodobnie gościł na stronie przez kilka sekund. Zostawiłbym je w spokoju

[piotrml]

Może i tak, ale na początek każde wejście cieszy, nawet to przypadkowe