Skocz do zawartości

Naprawa telefonu


Evien

Rekomendowane odpowiedzi

Sytuacja wyglądała mniej więcej tak:

Kończyła się umowa, więc o różnych porach dnia i nocy mogłam liczyć na telefony od zatroskanego perspektywą pozbawienia mnie łączności ze światem przedstawiciela firmy X. Dzwonili, dzwonili, aż wydzwonili. W mniej niż 3 dni stałam się durną posiadaczką najgorszej z możliwych ofert oraz telefonu marki nokia (wybory dokonywane na kacu nie podlegają ocenie, aczkolwiek tego wyboru nawet kac nie usprawiedliwia)

Telefon, jak przystało na sprzęt kupiony przez mnie, nie dożył swego pierwszego weekendu. Zamiast do Zakopca pojechał do serwisu, i chyba za to się obraził, bo nadal nie działał. No i tu mniej więcej zaczyna się treść właściwa, dla leniwych moment ten pozwolę sobie pogrubić.

Telefon trafia do serwisu z powodu wady głośnika. Po 3 tygodniach telefon powraca z rozwaloną matrycą....

Wtedy dotarło do mnie, że lokalizacja punktu napraw, to nie złośliwość, czy oszczędność, ale metoda ochrony pracowników. Gdyby dojazd nie zajmował godziny, a ja nie starałabym się zdążyć przed zamknięciem wskoczyłabym na Białoruś po jakiś dosadny argument.

Gwoli wyjaśnienia - czemu nie zauważyłam tego wcześniej - 1. rozładowana bateria, 2. nietknięta folia zabezpieczająca ekran, 3. pospiech.

Z racji tego, że punkt serwisowy był bezradny, uderzam wyżej - czyli do serwisanta, któremu sprawdzenie sprawy zajmuje 2 tygodnie. Dla mnie były to 2 tygodnie na melisie. Oczywiście, że telefon dotarł do nich z uszkodzonym wyświetlaczem, czyli nie ich wina. Uderzam wyżej - Nokia. Kolejne 3 tygodnie czekania na prośbę przesłania papierów. Myśleli chyba, ze się poddam, ale teoretyczne 2 miesiące bez telefonu mobilizują. Nokia odsyła do serwisu. Serwis odsyła do punktu. Punk każe przynieść telefon. Telefon zostaje wysłany do serwisu. Telefon powraca w pełni sprawny.

Jenak biorąc pod uwagę, że dostałam informację o wykonanych naprawach, a nie przeprosiny, chciałabym z tego miejsca pozdrowić właściciela czarnej nokii XT. Postaram się nie zepsuć jej do czasu, kiedy serwis zauważy pomyłkę i odeśle mi moje 6303i. Póki co .. czy mógłby Pan/Pani nie składać zawiadomienia na policji o kradzieży telefonu? Wątpię, żeby okazanie kompletu dokumentów, w tym: karty gwarancyjnej, zaprezentowanie maili z ostatnich 3 miesięcy oraz opowiedzenie całej historii uchroniło mnie od wizyty na komisariacie ... Z góry dziękuję.

@-->->----

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Evien to wciąż kraj absurdów, jak się okazuje Bareja dokumentował zwykłą polską rzeczywistość ;)

P.S. Całkiem nieźle opowiedziana, spisana historia.

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bunitas: lapek, wcześniej kuchenka (konkretniej piekarnik), suszarka... Wbrew pozorom nie jest to takie złe: małe rachunki za prąd, zdrowsze włosy, opanowana niemalże do perfekcji sztuka krojenia (taa robot kuchenny też *^&% trafił)

Śmiem twierdzić, że w poprzednim wcieleniu byłam założycielem ruchu przeciwko wynalazcy koła.

@-->->----

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anpremio, a czy zamawiając artykuły na temat urody chciałbyś otrzymać coś a`la:

Nic nie ma tak zbawiennego wpływu na nasz metabolizm jak ruch. Prostym sposobem na zwiększenie jego ilości jest zakup niespranego opiekacza i dostarczanie go do odległego o 350 km serwisu na rowerze. Jeśli los będzie nam łaskawy systematycznie możemy zwiększać porcje ruchu. Pamiętajmy tylko by kupując artykuły gospodarstwa domowego wybierać te które nie są serwisowane w naszej rodzinnej miejscowości.

@-->->----

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxpan, do stworzenia portfolio nie potrafię zmobilizować, a ty mi z książką wyskakujesz.. Blog jest w planach, tzn był tzn. jest tzn był... Jak obiecywałam w okolicach września 2008 roku - jutro założę ;) I na pewno podam Ci adres.

mmr88 uważaj co piszesz bo znów mi skrzynkę zapchają !!

@-->->----

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bunitas: lapek, wcześniej kuchenka (konkretniej piekarnik), suszarka... Wbrew pozorom nie jest to takie złe: małe rachunki za prąd, zdrowsze włosy, opanowana niemalże do perfekcji sztuka krojenia (taa robot kuchenny też *^&% trafił)

BO NIE SZANUJESZ!!!

Jesteś bezczelny, nieuprzejmy i nie przepuszczasz kobiet w drzwiach? Zapraszam na ulubione24.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz śmiało uruchamiać bloga o nieszczęściach typu "coś mi się zepsuło w rękach", "coś mi się nie udało" itp. Ludzie uwielbiają takie historie, bo dzięki temu czują się lepiej... Ruch będzie i wykop kilka razy też się pewnie trafi... Do tego jeszcze swoboda pisania, co Cię predestynuje do skutecznego blogowania.

A tak swoja drogą, z tymi wszystkimi awariami - masz fach w ręku :)

Edycyja:

@Darek82 - jedni szanują inni używają (o pilotach tv w folii nie wspomnę ;))

Whitepress - Liczy się tylko content marketing

Biznes-Host - serwery które polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności