Skocz do zawartości

Powiało zmianami w algorytmie


lukio

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

a ja bym prosił trzymać się tematu, a nie zwierzać się ze swoich osobistych przeżyć... Nie chciałbym rozdawać ostrzeżeń za takie błahostki.

Natomiast w temacie: tam, gdzie przystopowało linkowanie - pospadało, dam, gdzie były wartościowe linki lub ich baaardzo dużo - wzrosło i to sporo.

Zatem w mojej ocenie trzeba robić swoje: i tak linki są nadal najważniejsze.

dymna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze ja...

ogolnie zachwiania widze miedzy 11-17.06, w wiekszosci wypadkow dotycza linkowanych od niedawna fraz, stare stabilne i praktycznie nielinkowane w tych samych domenach - bez zmian.

na niektorych domenach byly i odstepstwa (strona nielinkowana od 10 miesiecy z top20 do 10 a linkowana czym sie da z top1 na top3-5) ale generalnie to wyjatki

i na koniec rodzynek:

jedna strona ktora na jedna fraze mam filtr od ponad roku (z top1 w kosmos) w tym czasie wrocila na miejsce 30 - aktulanie linkowana smieciem na dlugi ogon, oraz zyskala kilka linkow z prolinka i linkolo na ta fraze. niestety 18 czerwca filtr znow wrocil...

JA: Miał Pan już nie pisać - tak trudno to zrozumieć, nie życzę sobie już od Pana maili

KLIENT: to po co Pan odpisuje? lubi Pan miec pewnie ostatnie zdanie ..ja również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dostrzegam taką właśnie tendencję - lecą mi strony o niskim site i ilości treści (a zwłaszcza współczynniku treści), nieważne w jaki sposób linkowane. nie upatrywałbym się także (kolejnego!) upadku SWLi bo mam jedną stronę linkowaną tylko SWLem statycznym i od ponad roku jest na większość fraz w TOP3 a pozycje super-stabilne, że w zasadzie co miesiąc leci identyczna faktura :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to była wina SWL to wiecie co? Kupiłbym sobie wszystkie punkty w weblinku i byście mieli po stronach;-) A ja bym pławił się w diamentach i kawiorze... Link to link... kwestia urozmaicenia źródeł...

Ja osobiście widzę problem tylko z "małymi" stronami (mało treści).

Jestem właścicielem SEMURAI - agencja SEO oraz właścicielem VRnews.pl - wirtualna rzeczywistość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie strona poleciała na jedną tylko frazę. Na stronie jest mało treści. Spadek z 2 miejsca na około 500. Sytuacja utrzymuje się od około 3 dni.

Pozostałe frazy jak były, tak są wysoko. Strona miała wartościowe linki z wartościowych stron. Nie była linkowana swl-ami.

Mozliwe, że strona została zweryfikowana indywidualnie przez pracowników google (w co wątpię, bo zmiany zauważyło wiele osó:), bo generowała dosyć duży ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zmiany są mniej więcej od czasu wprowadzenia caffeine. Od tamtej chwili co róż pojawiają się mniejsze bądź większe zawirowania. Widać że trwa operacja na "żywym organizmie".

Ciekawe czy to się zmieni czy już tak zostanie(panda).

nihil fit sine causa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może dodam coś od siebie...

Spoglądając to co ostatnio się dzieje w algorytmach Google, zupełnie brak mi logiki. Obserwuje do dłuższego czasu kilka różnych ważnych fraz i zauważyłem, że jakość wyników bardzo się pogorszyła.

Co przez to rozumiem?

A no to, że wartościowe, aktualne, bogate i często też popularne serwisy dostają coraz częściej coś na wzór filtra na rzecz stron nieaktualizowanych od dłuższego czasu, robionych albo tylko pod zaplecze albo tylko pod reklamy.

Jak wygląda taka sytuacja?

Podam przykład jednego z moich serwisów, ponieważ doskonale obrazuje on schemat działania tego dziwnego algorytmu. Poniżej przedstawiam screen monitorujący jego pozycje na przestrzeni ostatniego miesiąca. Liczby w kwadracikach to pozycje, a pod nimi w kolorze spadki lub wzrosty.

pozycje.jpg

Jest to serwis codziennie aktualizowany, nad którym od lat pracuje wiele ludzi. Masa wartościowych informacji i treści. Kod strony optymalizowany był na wszystkie możliwe sposoby. Bardzo duża ilość linków z różnych źródeł, także z bardzo wartościowych i znanych wszystkim popularnych serwisów. Niestety, jak widać co jakiś czas uruchamiany jest algorytm który sztucznie wpływa na pozycje, sztucznie ją obniżając. Można by powiedzieć, że to naturalne - aktualizacja wyników i dlatego takie skoki, ale sytuacja taka trwa od kilku miesięcy. Serwis trzyma się wysoko na wielu kluczowych pozycjach i nagle jednego dnia leci na wszystkich... na jednej 20 oczek w dół, na innej 10, a na innej tylko 1 oczko. Mija jakiś czas - tydzień, miesiąc, dwa miesiące i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystkie pozycje wysoko utrzymywane od lat wracają. Niestety tylko na kilka dni lub tygodni, bo potem sytuacja znowu się powtarza. Oczywiście Google po wysłaniu ponownej prośby o rozpatrzenie strony, odpisuje że serwis jest OK i że nie nakładali żadnych kat, ale coś na rzeczy ewidentnie jest.

Z rozmów i z tego co widzę w środowisku, problem ten dotyczy nie tylko mnie. A najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że niejednokrotnie "zapleczówki" albo strony porzucone, nad którymi już od lat nie pracuje, nagle wchodzą na wysokie pozycje - i to nawet z nowych domen, spychając te nad którymi codziennie pracuje sztab ludzi. Byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie to że często od tych pozycji zależy nie tylko los serwisu, ale i firmy, pracowników czy pojedynczej osoby która się tym zajmuje i o to dba.

Początkowo myślałem, że to burza która szybko minie, bo przecież na przestrzeni ostatnich lat przyzwyczaiłem się, że takie sytuacje często się zdarzają i po kilku dniach wszystko się normuje. Teraz niestety od kilku dobrych miesięcy widzę, że idzie to w złą stronę. Nie wiem czy to Panda, nie Panda, czy to tylko kolejna zmiana w algorytmie, która miała coś usprawnić, a wszystko psuje - ale dziwi mnie to że Google w tym problemu nie widzi. Nie rozumiem czemu algorytm który przecież był bezapelacyjnie najlepszy przez te wszystkie lata, teraz na silę się zmienia, niszcząc to co przez było do tej pory chlubą Googli... czyli trafność wyników.

Podsumowując, bazując na doświadczeniu oraz na tym co się ostatnio dzieje, dochodzę do wniosku, że lepszym i mniej ryzykownym interesem jest aktualnie gra na giełdzie niż inwestowanie w różnego typu serwisy internetowe czy e-biznesy, ponieważ w każdej chwili Google może wynikami zmanipulować, tak że szary Kowalski dostaje koszmarów i wpada w depresje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności