Skocz do zawartości

Firma pozycjonuje od 5 miesięcy i brak efektów


HoGo

Rekomendowane odpowiedzi

Ps. To nic osobistego, ale wypowiadasz się w temacie, o którym nie masz pojęcia.

INOMan niestety ale Mariusz adekwatnie opisał to o czym TY piszesz.

Aby mieć rację to jak ujął załóż sklep, podepnij się pod ceneo i walcz i gwarantuje Ci, że po miesiącu będziesz płakał.

Sam handlowałem trochę, nie chcę opisywać jakie produkty sprzedawałem ale ceny jakie proponowali niektórzy sprzedawcy zabijały mój sklep powolutku bo nie byłem w stanie z nimi konkurować. Chyba, że bym zainwestował mnóstwo kasy i ściągnął 5 kontenerów z chin za grosze.

Tym bardziej, że widzę chyba nie obserwujesz ceneo a tam w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy bardzo się zmieniło, na gorsze.

I dobrze Mariusz ujął, że dla ceneo nie liczy się ani klient ani sprzedawca tylko kasa, kasa, kasa... Przecież tak samo jest na allegro (ta sama zresztą firma), tylko kasa, kasa, kasa... Czy kiedyś Ci allegro pomogli jak miałeś problem, pytam o poważny problem np. oszukanie przez sprzedawcę albo coś podobnego. Ja zawsze słyszałem proszę się skontaktować ze sprzedawcą, proszę zgłosić na policję bo nic nie możemy zrobić, proszę Nas pocałować w d... bo czas Nam Pan zabiera.

PS. obniżenie marży 1% na kilku produktach też niestety mija się z celem na ceneo. Musisz wiedzieć, że tam jest raczej skonkretyzowany klient, jak ktoś chce kupić np. perfumy Hugo bosa Aqua to wejdzie do najtańszego sklepu i je kupi i nie będzie szukał np. Armaniego. Pracowałem też w dużej firmie która się wystawiała na ceneo i obniżanie marży miało tylko jeden cel, cel wizerunkowy, sprzedaż była ale nie było pieniędzy z tego a to one są potrzebne aby potem opłacić ZUS, pracownika, inne koszty utrzymania i same koszty ceneo które są naprawdę duże. Tym bardziej, że ceneo zaczęło jako monopolista kozaczyć (choć nie sprawdzałem czy już to wprowadzili) ale chcieli przejść z modelu CPC na model opłaty marżowej tak jak jest na allegro i wtedy dla wielu firm byłaby to katastrofa bo jak ktoś robi obrót 500 tys. tam i ma zapłacić 3% to sobie policz ile musi zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Znalezienie produktów tak zwanych gwiazd oraz "dojnych krów" (zgodnie z definicją z macierzy BCG) wsale nie jest trudne. Tak zwane "dojne krowy" można dawać do sprzedaży zarówno w sklepei jak i allegro i dadza spory zysk.

Psy oraz znaki zapytania dajemy tylko na sklep własny bo sie kiepsko sprzedająi na ne można organizowac promocje :)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adiectus: mam wrażenie że nei rozumeisz zasad rynku i działania wyszukiwarek...

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale my rozmawiamy o drugiej stronie lustra czyli o włascicielach sklepów a nie klientach !

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Ps. To nic osobistego, ale wypowiadasz się w temacie, o którym nie masz pojęcia.

Słuchaj, nie chce już więcej offtopować więc ostatni raz odpowiedź dla Ciebie:

Skąd ta pewność, że ja nie wiem o czym pisze. Myślisz, że zajmuje się tylko tym co mam w stopce na PiO ? M.in. od 8 lat ściśle współpracuje z jednym z największych i najlepszych sklepów internetowych w Polsce (laury konsumenta, inne nagrody).

Ich doświadczenia ze współpracą z Ceneo i wykorzystywaniem ruchu który z Ceneo pochodzi są całkowicie inne niż Twoje. To tak jakbyś wsiadł do Lamborghini, nacisnął gaz, walnął w drzewo i później opowiadał na forum, że to jest kiepski samochód i zabija kierowców.

Dlatego rekomenduje właścicielowi tego sklepu, żeby przynajmniej spróbował - *jeżeli ma taką możliwość*, bo to szansa na bycie zauważonym i przyciągnięcie ruchu - a o to mu chodzi, przyciągnąć ruch, klientów, o to chodzi każdemu właścicielowi sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku dużej firmy przyciągnięcie ruchu ma sens, ale jeżeli jest to mała firma to to nic nie da. Duża firma może sobie pozwolić na wiele ruchów, promocji, obniżek bo gdzie indziej sobie odrobi a mały sprzedawca nie ma takiej pozycji aby sobie pozwalać na to. Tym bardziej, że wiele dużych firm tnie ceny poniżej zakupu więc taka jest różnica.

Wszystko zależy od marży, jak nie ma z czego ciąć to d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko cały myk polega na tym, że parę lat temu to jeszcze nie był taki duży sklep i właśnie wtedy m.in. akcje na Ceneo były jednym z czynników wzrostu i przyciągnięcia klientów. Jednak masz racje - jak nie ma z czego ciąć, czyli nie ma się dostępu do najlepszych cen to wtedy jest trudniej.

Zawsze jednak można się jakoś dogadać z dystrybutorem - kupić więcej towaru i wywalczyć przynajmniej dla jednego dobrą cenę, albo samemu coś zaimportować, no trzeba mieć trochę kapitału aby się brać za handel. Jak się ma mało kapitału to trzeba znaleźć niszę, a powiedzmy sobie szczerze - asortyment mediadepot raczej niszowy nie jest, więc żeby sensownie w nim wystartować trzeba mieć kontakty albo kapitał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@INOMan

Skąd ta pewność, że ja nie wiem o czym pisze.

Stąd:

"Porównywarki nie zabijają sklepów, tylko odcinają cwaniaków"

Tak na podsumowanie tego offtopa.

Prowadzę sklepy od 2005 roku, przez długi czas (kilka lat) współpracowałem z ceneo i dokładnie poznałem możliwości, wady i zalety współpracy.

I powiem jedno.

To co sklep wydaje na prowizje dla porównywarki, zdecydowanie lepiej wydać na dobre pozycjonowanie lub reklamy Googla (w tym drugim przypadku płacisz przynajmniej komuś dzięki komu masz sprzedaż).

Korzyści są nieporównywalne.

I tyle :wacko:

Pozdrawiam,

Mariusz

A co do budżetu, to w moim przypadku nie ma to żadnego znaczenia. Stać mnie na ceneo, ale mam dobry towar w dobrej cenie i dwa sklepy w top10 i zdecydowanie wolę płacić komu innemu :)

cyt."...mediadepot raczej niszowy nie jest, więc żeby sensownie w nim wystartować trzeba mieć kontakty albo kapitał."

Święta prawda.

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak autorzy oprogramowania dotrą do tego wątku, to polecam im przeczytać definicję słowa "dedykowane".

Mamy bardzo zbliżony model biznesowy i trudno mi się nie zgodzić z przymiotnikiem: "dedykowany". Oczywiście, że jest fundament, z którego korzystamy i każdy ma jakąś ilość standardowych funkcji (nazwijmy to niededykowanych, tylko standardowych). Ale jak ktoś chce, żeby w sklepie zdjęcia wyświetlały się do góry nogami, albo, żeby nazwy produktów były pisane od tyłu (przepraszam za dwa kretyńskie przykłady) itp - to możemy to przygotować i wtedy są to dedykowane moduły.

Jakby firma robiła dla Pana dedykowany sklep, od zera, to mogę Panu powiedzieć, że nad naszym nowym oprogramowaniem pracujemy właśnie 13. miesiąc (potrzebujemy jeszcze powiedzmy ze 2 do zakończenia). Proszę zatrudnić kilku programistów (u nas 4) na 15 miesięcy (pewnie dla standardowego sklepu będzie to 1/3 czasu, bo mnóstwo funkcji będzie kompletnie niepotrzebnych) i wtedy dostanie Pan dedykowany system, stworzony od zera. Pomijając, że programiści to jedna grupa, a do tego grafik, frontend developer itd. Wyjdzie rachunek na kilkaset tysięcy... Takiego dedykowanego oprogramowania oczekuje przeciętny klient? Myślę, że przebudowa/rozbudowa gotowego oprogramowania o dedykowane moduły to optymalne (czasowo, a co za tym idzie - cenowo) rozwiązanie dla klienta końcowego.

A wracając do definicji - Uniwersalny Słownik Języka Polskiego (Wydawnictwa Naukowe PWN) - nie podaje definicji słowa dedykowany - zatem chętnie wysłucham przytoczonej przez Pana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pffshop.pl

dedykacja [łac. dedicatio ‘poświęcenie’], formuła, w której autor informuje o poświęceniu komuś swojego dzieła;

dedykować coś – komuś

dedykowany komuś

dedykowanie czegoś komuś

dedykacja dla kogoś

---

W potocznym rozumieniu i stosowaniu:

przeznaczony do

dostosowany do

przeznaczony wyłącznie do czegoś

produkowany z przeznaczeniem na coś

wydzielony do czegoś jednego

---

Chodzi mi wyłącznie o sposób prezentowania oferty. Oczywiście mają do tego prawo, ale moim zdaniem jest to nadużywanie obcego słowa w celach reklamowych. Taka trochę wprowadzająca w błąd reklama.

Praktycznie można by w takim razie powiedzieć, że każde oprogramowanie pudełkowe, które można dostosowywać do potrzeb użytkownika jest dedykowane ;)

Ani Wy, ani większość znanych mi producentów oprogramowania tak się nie reklamuje.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Ja kiedyś z nimi rozmawiałem, oni wersję podstawową przedstawiają jako dedykowaną. Stąd taki mój pogląd na ten temat :D

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności