To nie byl gwalt tylko Samoobrona ;)

[Saint]

Dla mnie to jest ciekawe zjawisko jak prostytutka, ktorej europosel zaplacil za usluge powiedziala, ze posel ja zgwalcil. W tym miejscu podzielam zdanie mojego idola Przewodniczacego Andrzeja L. że nie wyobrazam sobie jak mozna zgwalcic prostytutle. Z drugiej strony to ciekawy jest fakt, ze wszystko sie zbieglo z rewelacjami ambsadsdora z UK.

[beha]

To podstawowe metody działania służb specjalnych podłożyć komuś k...ę a potem skompromitować.

Teraz polska głosno sprzeciwia sie budżetowi uni więc trzeba użyć wszelkichśrodków aby ją zdyskredytować, dla mnie to jasne jak słońce...

Ostatnimi czasy mam wrażenie, ze wszystkim naszym sąsiadom nie za bardzo podoba sie to, że polska tez ma ambicje mieć jakiś głos w regionie, w sprawach uni... iraku..itd... więc kopią nas jeśli tylko nadarzy się okazja.

[nrm]

głupoty piszesz... sprawdz znaczenie słowa 'gwałt'. co z tego, że była prostytutką skoro w danej chwili nie chciala i tyle? trudna sprawa dla sadu to nie bedzie.

[lordbart]

popieram Normanosa

K..wa nie K..wa - nie chce to nie dowidzenia. Gdzieś tam mówili o szczegółach, podobno chciał nasz poseł bez zabezpieczenia, a dziewczyna dopiero 2 miesiace w zawodzie i nie chciała.

A wypowiedź Adrew z tym jego głupawym uśmieszkiem powinna być pokazywana na okrągło, bo idealnie pokazał tam Siebie.

A dorabianie do tego wątku spec służb sorry bez przesady

P.S. odnośnie drugiego anszego ulubieńca Romana: jest na okładce dziesiejszej Angory: REWELACJA !!

https://www.angora.com.pl/

[Saint]

normanos: kazda moze powiedziec, ze w danej chwili nie chciala i bedzie, ze wszystkie prostytutki w brukseli, sa zgwalcone

[EDDY]

Własnej żony też nie można zgwałcić wg Ciebie?

[jacolok]

Własnej żony też nie można zgwałcić wg Ciebie?

Żona ślubowała miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że Cię nie opuści aż do śmierci a nie to, że możesz ją "gwałcić" w każdej chwili i kiedykolwiek masz na to ochotę. W polskim prawie nawet twoja żona może złożyć doniesienie na Ciebie, że ją zgwałciłeś

[mkane]

Własnej żony też nie można zgwałcić wg Ciebie?

A płacisz Jej za sex ??

Podzielam zdanie, że można oczywiście "zgwałcić" prostytutke. Definicja gwałtu mówi o współżyciu bez zgody tej drugiej osoby , tzn "zgoda" została wymuszona przemocą czy to fizyczną czy psychiczną.

Oczywiście sąd pewnie uzna, że to był "gwałt" . A czymu piszę " " ?? Bo uważam, że co to za prostytutka co bierze pieniądze a później się rozmyśla albo nie umie uspokoić klienta. Są na to bardzo proste sposoby.

Z powodu mojej branży w jakiej kiedyś pracował miałem dość częsty, nawet za częsty, kontakt z prostytutkami. Moja opinia jest o nich tragiczna i nie chodzi mi o to, że kupczą ciałem. Chodzi mi o to, że większość z nich zarabia mega pieniądze ( w dobrym budrelu 10-20k/m) a najczęściej robią wogóle łaske, że cokolwiek robią, później jeszcze obśmiewają między sobą klientów. No z tego się nieraz szło pośmiać ale ogólnie żenada.

Moja opinia, że prostytutki to najczęściej wielkie księżniczki zepsute do szpiku kości przez klientów i to nie są już ludzie tylko maszyny do zarabiania pieniędzy.

Znam kolesia, który zakochał się w prostytutce, niby ona w nim. Wzioł ją i kupił mieszkanie, dawał jej kupe siana , nówke samochód i co ? Po pół roku okazało się, że na boku dorabia w "zawodzie" bo jej mało było siana

[EDDY]

O czym Wy do mnie mówicie? Jak pytałem Kida o zdanie.

[jacolok]

O czym Wy do mnie mówicie? Jak pytałem Kida o zdanie.

Przytoczę Ci szybką odpowiedź.

Nagrzmocony w trzy de i trochę, zionący wódą facet o posturze goryla otwiera kopniakiem drzwi do mieszkania i chwiejąc się w przejściu ryczy wściekle:

- Jadźkaaa! Ile razy mam ci powtarzać? Kapcie, xxxx i żryć!!

Z kuchni wychodzi małżonka, drobniutka, filigranowa, metr czterdzieści, w ręce trzyma wałek i uderza nim leciutko o dłoń.

- EDDY, EDDY, EDDY... ty jednak mało pojętny jesteś...

Możesz ją zgwałcić.

[Arturro]

Zgwałcić można każdego - byle by osoba gwałcona nie miała ochoty na stosunek. Jednak w tym konkretnym wypadku wątpie aby sąd przychylił się do tezy, że miał miejsce gwałt. Prostytutka poszła z tym posłem samoobrony dobrowolnie, w celu odbycia stosunku seksualnego, z tego co czytałem, rozmyśliła się W TRAKCIE stosunku. Na koniec ukradła mu komórkę...

Było kilka spraw o gwałt na prostytutce - wszytkie ablo odbyły się poza "miejscem pracy" owej damy negocjowalnego afektu, albo klient prostytutkę w czasie stosunku stłukł.

Europoseł odbył całkowicie klasyczny stosunek, na który się ona pierwotnie zgodziła. Rozmyśiła się niejako po. W tej chwili jest tylko słowo prostytutki, przeciwko słowu posła, iż ona tego stosunku nie chciała.

Swoistą ciekawostką jest, ze większą wiarę przykłada się do słowa ladacznicy, niż do słowa posła, i to pomimo tego, że sytuacja przemawia raczej za słowami posła.

PS. Ja bardzo nie lubie Samoobrony. Ale jak dla mnie to faceta zwyczajnie chce baba wrobić... Czy robi to samodzielnie czy z czyjegoś polecenia - to już inna kwestia, trudno mi się na ten temat wypowiadać.

[EDDY]

Przytoczę Ci szybką odpowiedź.

(...)

Zamiast szybko odpowiadać, zacznij wolniej czytać.

Czy do niektórych trzeba pisać "strukturalnie" już, by zrozumieli ironię oraz to, że była ona skierowana do jednej osoby (de fakto ostatnio odpowiadającej)?

[intruder2600]

Gwalt, nie gwalt, jakby nie skorzystal z uslug prostytutki to by nie bylo sprawy. W Polsce niech sobie robi co chce - jego sprawa ale jadac jako przedstawiciel naszego kraju moglby sie powstrzymac od codziennych obyczajow

ps. zona pewnie nie byla zadowolona z mezusia

[jez]

trudna sprawa dla sadu to nie bedzie.

Nie będzie trudna.

Poseł ma immunitet.

Pozdrawiam, J.

[Yeden]

Mógłby zrobić to w pojedynkę, ale to też gwałt