Skocz do zawartości

Dzień dobry!


anna2

Rekomendowane odpowiedzi

Ale fajnie, że jest tu dział do przedstawiania się (a ja krótko przedstawiłam się w ogłoszeniach, ale nic straconego, przekleję).

Należę do grupy kręgowców zwanych ssakami, podgrupa: człowiek, podpodgrupa: kobieta, podpodpodgrupa kobieta zwyczajna, rząd: baby pospolite, rozrząd: sterowany przepustnicą obrotową, narząd: wszystkie mam, nierząd - nie uprawiam. Ciśnienie tętnicze 100/80 mmHg.

Zajmuję się zbieraniem kasztanów, kolekcjonowaniem refleksji peronowo - pociągowych i badaniem wpływu podłoża błotnistego na krok stepowy - to tyle z rzeczy pożytecznych. Poza tym należę do uciskanej grupy pracowników ochrony zdrowia.

Zazwyczaj mam więcej do napisania niż do powiedzenia.

Jeśli chodzi o plany na przyszłość i cele życiowe, przedstawiają się następująco (będę sukcesywnie dopisywać do tej listy kolejne punkty):

- zwiedzenie wszystkich ruin zamkowych z Polsce, począwszy od rodzinnego Mazowsza (wymyślone w zeszłym tygodniu),

- opanowanie umiejętności grania na harmonijce ustnej (wymyślone przed chwilą pod wpływem YT),

- zbieranie książek na starość;

Moim największym marzeniem jest całkowite odcięcie się od świata zewnętrznego (oprócz internetu), zamieszkanie w małej, leśnej chatce i oddanie się rozlicznym rozmyślaniom, poszukiwaniu mądrości, zgłębianiu odwiecznych tajemnic.

Na bezludną wyspę zabrałabym swoje ulubione czarne bojówki, kontener pall mali pomarańczowych, krzesiwo, scyzoryk, buty trekkingowe Nevady, zapas innych ubrań, książki, laptopa z internetem, pamiątki rodzinne: zdjęcia, figurki, rysunki, kufer wiklinowy, energizery, maseczkę do włosów i ukochaną szczotkę z włosia dzika.

Mogę jeszcze dodać, że w wolnych chwilach pisuję wiersze i inne pierdoły, nikomu nieprzydatne. :-)

I tak oto nasz bohater, będąc raz White’im, innym razem Blackie’m, miota się na szali swojej osobowości w stronę dowolnie wybranej jaźni. Jest to oczywiste, bowiem ten, kto nie uzyska nic w patrolu światła, odejdzie do patrolu ciemności. Nieuniknione jak luźny stolec po wypiciu litra żętycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim największym marzeniem jest całkowite odcięcie się od świata zewnętrznego (oprócz internetu),

Rejestracja na tym forum to z pewnością dobry krok do zrealizowania tego marzenia hehe :)

Witamy!

:)))))) No przecież zaznaczyłam, że oprócz Internetu! ;)))))

I tak oto nasz bohater, będąc raz White’im, innym razem Blackie’m, miota się na szali swojej osobowości w stronę dowolnie wybranej jaźni. Jest to oczywiste, bowiem ten, kto nie uzyska nic w patrolu światła, odejdzie do patrolu ciemności. Nieuniknione jak luźny stolec po wypiciu litra żętycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zwiedzenie wszystkich ruin zamkowych z Polsce, począwszy od rodzinnego Mazowsza (wymyślone w zeszłym tygodniu),

Też miałem kiedyś taki plan, jednak trudny do zrealizowania (zwłaszcza w połączeniu z odcięciem się od świata :) )

Miłego czytania PiO

Hej! No i trochę dużo tych ruin. Ale to dobrze. Zawsze jest większe prawdopodobieństwo spotkania jakiegoś ducha. :)

I tak oto nasz bohater, będąc raz White’im, innym razem Blackie’m, miota się na szali swojej osobowości w stronę dowolnie wybranej jaźni. Jest to oczywiste, bowiem ten, kto nie uzyska nic w patrolu światła, odejdzie do patrolu ciemności. Nieuniknione jak luźny stolec po wypiciu litra żętycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz witam wszystkich! A powodzenie też się przyda. :P

I tak oto nasz bohater, będąc raz White’im, innym razem Blackie’m, miota się na szali swojej osobowości w stronę dowolnie wybranej jaźni. Jest to oczywiste, bowiem ten, kto nie uzyska nic w patrolu światła, odejdzie do patrolu ciemności. Nieuniknione jak luźny stolec po wypiciu litra żętycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźnia, wyobraźnia... ech... wyobraźnia.

Nic straconego, z tego co wiem zamków już nie przybywa, więc co najwyżej te które są jeszcze, zamienią się w ruinę. Medycyna idzie do przodu, technika też, więc zapewne będziesz mieć na to jeszcze ze 120 lat :P. Poza tym, kto wie, może za kilkadziesiąt lat będziesz je mogła zwiedzać za pomocą internetu, zupełnie cieleśnie, ze swojej bezludnej wyspy.

Witamy :)

No i powodzenia w realizacji wszelkich planów.

Czy będziesz pozycjonować hasło "bezludna wyspa"?

Whitepress - Liczy się tylko content marketing

Biznes-Host - serwery które polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności