Zus i Skarbowy mnie wykończą...

[zakręcony]

Jeśli działasz w biznesie od dłuższego czasu i masz takie marne przychody

Niestety działam wszystko sam, a ostatnio jak gimnazjaliści popsuli rynek... to szkoda gadać

Przez ten czas pod ochronką mogłeś się przekonać, czy dasz radę czy nie. Jeżeli teraz pełny ZUS będzie przeszkodą, to znaczy, że raczej powinineś albo się przebranżowić, albo poszukać sobie etatu i albo równolegle dalej ciągnąć swoj biznes, albo go odstawić na bok. ZUS jest do ( )( ) ,to fakt, zwłaszcza, że czy masz dochód czy nie, to i tak musisz płacić. Za to, że płacisz masz "super" opiekę medyczną i będziesz miał na starość na chleb z wodą (co do wody mam wątpliwości, ale może się uda). Dlatego warto samemu odkładać na starość i pomyśleć o jakims ubezpieczeniu medyczny na teraz.

[kazek76]

Niestety działam wszystko sam, a ostatnio jak gimnazjaliści popsuli rynek... to szkoda gadać

No widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Ja, prócz sponsorowanej nauki, nie korzystałem z żadnych grantów, wydzieranych przemocą od obywateli naszego kraju. Do każdej rzeczy, do każdej gałęzi mojego interesu dokładałem zawsze ze swojej kieszeni, nie często wiele ryzykując, więc z mojego punktu widzenia, Ty także się zaliczasz do owych "gimnazjalistów psujących rynek" - bo dzięki nieuzasadnionym przywilejom, niepłaceniem podatków, czy płatnością niepełnej składki ZUS, także psujecie rynek, pozwalając sobie często na obniżanie swoich usług, prowizji, itp.

Osobiście nie mogę powiedzieć, że wchodziłeś mi w paradę, bo nie żyję pewnie z twojej profesji, gdyż jest raczej moim hobby - jednak spójrz na to z innej strony i zauważ, że niejeden musi bardziej zapie..... by opłacić pełny ZUS, podatki, z których choćby musi Cię sponsorować... normalnie może krew człowieka zalać, nie, nie chodzi o wycieczki osobiste, tylko o to w jakim kraju musimy żyć i jakie absurdy znosić.

Gwoli ścisłości, nie jestem zwolennikiem tej Państwowej grabieży, jestem zwolennikiem wolnego rynku, gdzie nie ma miejsca na takie fanaberie, jak inkubatory, dofinansowania, organizacje pozarządowe dojące nasze pieniądze i te "nieziemsko wysokie opłaty" które choćby Ciebie czekają.

Reasumując powrócę do pierwszego zdania: punkt patrzenia, zależy od punktu widzenia.

[sskoczek]

@kazek76 - dużo masz racji. Jednak ja ze swojego punktu widzenia myślę, że gimnazjaliści nie są dużym problemem dla dobrych i rzetelnych zleceniobiorców. Poważne firmy, zleceniodawcy, nie będą wsółpracowały z kimś, kto nie posiada regonu i nipu.. również widziałem kilka razy dużą niechęć do inkubatorów - czyżby jakieś niemiłe wspomnienia? Reasumując - szara strefa będzie, jest i nie zginie raczej nigdy. Nie mniej jednak poważne pieniądze i poważne interesy zrobisz z dużymi firmami, których "nie stać" na gimnazjalistów

[kazek76]

@sskoczek

Ja nie twierdzę, że gimnazjaliści to złoo Po prostu zwracam tylko autorowi uwagę, że mierzy złą miarką, bo po części także w ten sposób funkcjonował. Oczywistym jest, że nikt poważnie nie będzie wiązał współpracy z szesnastolatkami i także nie wydaje mi się, że są jakimś zagrożeniem (to tak jakby mówić, że 13 latkowie na światłach myjący szyby, będą zagrożeniem dla myjni samochodowych) Jednak już taka "inkubacja" to realna przeszkoda dla przedsiębiorcy. Można znowu użyć przykładu z myjniami, no konkuruj to z myjnią sąsiada, który przez powiedzmy dwa lata, płaci połowę haraczu co Ty, może sobie pozwolić na obniżenie cen, bo nie martwi się, że mu braknie opłacić bandytów.

Nikt mi na odcisk nie stanął, jak pisałem byłem w innych branżach, gdzie nie za często się spotyka takie rzeczy - jednak potrafię się "wczuć" w skórę uczciwych przedsiębiorców działających w usługach internetowych, którzy muszą się z tym użerać, bardzo bardzo często. Tylko tyle.

...a wkurza mnie tylko ten ustrój, który dla zmyłki został nazwany demokracją. Wielkie g.

[Blastowiec]

Przez dwa lata i nie udało Ci się zdobyć większego progu dochodowego? Bardzo słabo się starasz... Ja pamiętam jak nie miałem firmy, to zarabiałem około 3-4 tyś. miesięcznie na przeróżnych usługach... Myślę, że większość osób wolałoby pieniądze które ma oddawać Państwu, wolałoby odkładać na swoje konto. Nawet jakby mogli wybierać z niego dopiero w czasach emerytalnych. nic dziwnego, bo przecież zakładając, że prowadzisz firmę 40 lat (do około 65 roku życia) to na koncie będziesz miał odłożone: 40 lat * 12 miesięcy * 900zł = 432 tyś. zł

Czy taką samą kwotę dostaniesz od Państwa będą na emeryturze? Myślę, że realnie średnio można odebrać od Państwa: 10 lat * 12 miesięcy * 1000zł = 120 tyś., a więc ponad 300 tyś. zł idzie do kieszeni dużo zawyżonej ilości posłów i innych darmo**** z sejmu...

[xavi1984]

Chyba kończysz 2 lata obniżonego zusu, a nie kończysz z AIP, tak?

VAT płaci klient.

radoslaus - jakich ochronek? W AIP płacisz VAT, dochodowy i 250 za obsługę. Wielkich oszczędności w stosunku do pierwszych dwóch lat prowadzenia działalności na obniżonym Zusie nie ma.

[Kesera]

Przez dwa lata i nie udało Ci się zdobyć większego progu dochodowego? Bardzo słabo się starasz... Ja pamiętam jak nie miałem firmy, to zarabiałem około 3-4 tyś. miesięcznie na przeróżnych usługach... Myślę, że większość osób wolałoby pieniądze które ma oddawać Państwu, wolałoby odkładać na swoje konto. Nawet jakby mogli wybierać z niego dopiero w czasach emerytalnych. nic dziwnego, bo przecież zakładając, że prowadzisz firmę 40 lat (do około 65 roku życia) to na koncie będziesz miał odłożone: 40 lat * 12 miesięcy * 900zł = 432 tyś. zł

Czy taką samą kwotę dostaniesz od Państwa będą na emeryturze? Myślę, że realnie średnio można odebrać od Państwa: 10 lat * 12 miesięcy * 1000zł = 120 tyś., a więc ponad 300 tyś. zł idzie do kieszeni dużo zawyżonej ilości posłów i innych darmo**** z sejmu...

Tyle to Ci wyjdzie odkładając 200 zł. co miesiąc przy lokacie terminowej 7% dokładając siłę procentu składanego. No ale trzeba jeszcze 19% pdatku od zysków kapitałowych odliczyć niestety.

Państwo nigdy nie zniesie obowiązkowego ZUSu dla przedsiębiorców bo system od razy by runął. W końcu te 3.000.000 przedsiębiorców płaci największe składki a 80% etatowców zasuwa za najniższą krajową i płaci tego ZUSu tyle co kot napłakał.

Generalnie mamy socjalizm pełną gębą, znaczy się solidarne państwo...

EDIT:

Czy przypadkiem ostatnio ZUS nie obniżył emerytur z 60% ostatniego wynagrodzenia do 40%?

[FiKaS]

Najlepsze rozwiązanie w tym temacie zaproponował Zgred

[General_Depet]

zatrudnij sie na etat i prowadź firmę - wtedy zus 240 zł

Nie - wtedy zus taki sam tylko że płaci go pracodawca który z pewnością "potrąci" sobie ten wątpliwy koszt z Twojej pensji a oczywiście Ty zapłacisz jeszcze raz składkę zdrowotną bo przecież skoro pracujesz tu i tam to prawdopodobieństwo że zachorujesz jest większe niż u przeciętnego obywatela

[kyan]

Macie jakieś sposoby na kosmiczny ZUS?

jeśli mieszkasz na wsi i masz kawałek ziemi lub masz w rodzinie rolnika to zainteresuj się takim tematem jak KRUS

[Komi77]

Tylko że w tym wypadku musisz być w krus i prowadzić gospodarstwo przez ok 3 lata przed załozeniem firmy.

[kazek76]

Zus powinien być płatny od przychodu i tyle. Nie ma przychodu nie ma zusu. Najwyżej składkę zdrowotną można byłoby płacić tylko stałą.

Brawo, świetne rozwiązanie. Ja będę zapi.... na emerytury tych leniwych, by mogli emeryturki podostawać., ni płacąc ani grosz, bo "nie miałem przychodu"

ZUS powinien być zlikwidowany już w latach 90, to samo się tyczy składki zdrowotnej. To chory wytwór bandy złodziei, którzy rozkradają nas jak się da.

[Remiss]

W Polsce za dużo świętych krów, którym się należy emerytura... po czterdziestce, pięćdziesiątce. Jak orać do 65 lat, to równo, wszyscy i kobiety i mężczyźni.

Że policjant już na bandytę w tym wieku za słaby? - niech siedzi za biurkiem zamiast młodego, papierki wypełnia, do tego nie potrzeba krzepy.

Nasze księgowe mogą - każdy da radę

[eria86]

a moglem zostac gornikiem; o