Sposób na linki ;)

[My4tic]

Ale mejla dostałem...

“Użytkownik zobowiązany jest umieścić w sklepie internetowym prowadzonym przez niego z wykorzystaniem Oprogramowania informację, że Sklep ten

korzysta z Oprogramowania Dreamcommerce poprzez umieszczenie na każdej stronie Sklepu widocznego napisu „sklep internetowy Shoper.pl” oraz linku odsyłającego bezpośrednio na stronę internetową Dreamcommerce. Nie wywiązanie się z powyższego zobowiązania skutkuje utratą po stronie Użytkownika prawa korzystania z Oprogramowania.”

W darmowym sofcie/szablonach itp niby reguła, że autorzy wstawiają linki do siebie ale w płatnym sofcie pierwszy raz ktoś pogonił mnie za brak linka. Tym bardziej, że w sklepie mam "Powered by Shoper.pl." tyle, że bez linka.

Swoją drogą to jak dla mnie jedna sprawa silnik sklepu a druga jego widok/grafika. Jakbym korzystał z ich standardowej skórki to jeszcze mógłbym to zrozumieć ale takie podejście jak wyżej chyba nie bardzo mi się podoba... Co o tym sądzicie?

[Mariusz]

Kwestia umowy / licencji.

Musisz przeczytać co kupiłeś.

Pozdrawiam,

Mariusz

[Ventrue]

Tak mają w regulaminie / licencji? Może zrób JS'em - document.write.....

Sądzę, że to nie jest fair. Rozumiem - branding w przypadku jak dostałeś od nich grafikę do sklepu za darmo itp. A jak kupiłeś soft i do niego grafikę i jeszcze masz linka wrzucić...

To nawet darmowy osCommerce wymagał linka tylko jak się na defaultowej skórce jechało :/

[My4tic]

Kwestia umowy / licencji.

Musisz przeczytać co kupiłeś.

Pozdrawiam,

Mariusz

Pewnie. To nawet nie chodzi o tego linka. Grzecznie napisali, mogę go wrzucić Po prostu pierwszy raz się z takim czymś spotkałem. Ciekaw jestem czy mieliście z innym softem podobne przygody.

[dMien]

Mi się wydaje to normalne. Usługa white-label kosztuje dodatkowo - np. w IAI około 200zł/msc.

[Lesiu]

My4tic, to nie jest nic nadzwyczajnego, w SOTE masz tak samo, w KQS również. W przypadku KQS istnieje zapis w umowie licencyjnej, że ma być link, podany jest nawet anchor (jeden z dwóch do wyboru) i minimalny rozmiar czcionki. Z tego co pamiętam, ale mogę się mylić, usunięcie tego odnośnika powoduje automatyczne wyświetlenie w sklepie informacji, że został usunięty link.

[Lesiu]

Nie mogę edytować ostatniej wypowiedzi, stąd też nowy post..

...w przypadku wspomnianego KQS to jest nawet tak, ze jak masz sklep internetowy to jesteś zobowiązany posiadać link do strony KQS, ale jeżeli chcesz wstawić sobie na jakimś forum w stopce te trzy litery to może skończyć się niepowodzeniem. Jak widać niektórzy autorzy oprogramowania sami decydują o tym, gdzie linki mogą się znajdować. Przykład? Moja stopka na innym forum. W podpisie z PiO link do całej historii.

[Mariusz]

...w przypadku wspomnianego KQS to jest nawet tak, ze jak masz sklep internetowy to jesteś zobowiązany posiadać link do strony KQS, ale jeżeli chcesz wstawić sobie na jakimś forum w stopce te trzy litery to może skończyć się niepowodzeniem.

To, że prowadzisz prywatną wojnę z autorem oprogramowania to Twoja sprawa. Nie musisz do tego mieszać forum użytkowników tego oprogramowania ani ich obrażać (inny dosyć świeży post Lesia na forum).

Za ujawnienie treści prywatnej korespondencji, kupiłeś właśnie ode mnie bana na tamtym forum.

M

Edycja:

A dziwisz się, że jak na wszelkie możliwe sposoby próbujesz deprecjonować wartość KQS, to autor na to reaguje?

A w takim a nie innym celu był Twój link w stopce.

[Lesiu]

W dup** mam bana od Ciebie. O tym właśnie mówię... na wspomnianym forum jest cała rzesza wielbicieli oprogramowania tej, moim zdaniem, gównianej aplikacji i wszelkie słowa krytyki są przyjmowane w sposób, jaki przed chwilą okazałeś. Dla niektórych to moderacja, dla mnie to cenzura.

Jeszcze jedna kwestia... jakiś czas temu byłem straszony sądem przez autora KQS. Wyznaczono mi datę usunięcia wpisów ma moim blogu, które dotyczą tego, moim zdaniem, śmiesznego oprogramowania. Sprawę skonsultowałem z dobrymi prawnikami i okazało się, że to całe straszenie jest gów** warte.

Niemniej jednak, moim zdaniem, całą historię warto znać. Lepiej na forum, na którym jesteś moderatorem, nie pisać niepochlebnych opinii na temat KQS, bo tam moderacja (jak dla mnie to cenzura) jest dość rygorystyczna.

I jeszcze na sam koniec retoryczne pytanie zarzucę... czy uważasz, drogi Panie moderatorze Mariuszu, że za niepochlebne opinie na temat oprogramowania autor oprogramowania powinien blokować licencję?

[sorrow]

re="nofollow"

lub

js

document.write('<a href="">');

[Lesiu]

Sorrow, rel="nofollow" to akurat jest rozwiązanie, ale nie zawsze można JS wrzucic.

[Mariusz]

Widzisz to troszkę nie tak.

Bana dostałeś za ujawnienie PW.

PW to PW I taki doświadczony forumowicz powinien to wiedzieć i szanować podstawowe zasady.

A tu nic się takiego nie stało co by uzasadniało publikację PW.

I nie ma to nic wspólnego z rzeszą wielbicieli.

Co do tego czy aplikacja jest gówniana czy nie. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie.

Ja tylko wiem, że między innymi za jej pośrednictwem kupiłem sobie nówkę CRV za 140 k.

Więc coś tam się da z niej (aplikacji) wycisnąć

Można pisać niepochlebnie, ale Ty masz niestety tylko jeden kierunek.

Co do ostatniego pytania:

Jeśli nie ma ograniczeń w licencji w tym temacie - nie powinien.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Nabierz Lesiu dystansu do sprawy. Pomoże.

Napisałbym Ci coś na PW, ale nie lubię prywatnych/publicznych korespondencji.

Lubię Cię i szanuję, czytając Twoje często wyważone wypowiedzi na PiO. Weź pod uwagę, że nie zawsze należy walczyć kijem.

Edycja 2.

Co do "gówniatości" aplikacji.

Wskaż chociaż jedną tak dopracowaną, z takim dobrym stosunkiem jakości do ceny na polskim rynku.

Proszę.

[Lesiu]

Ja wiem jak to widzę i wiem jak sprawa wygląda już od jakiegoś czasu.

Ujawniłem PW, ponieważ, jak już to zostało pokazane, nie byłem w stanie wysłać PW autorowi KQS, sprawa została przeniesiona do administracji forum, do której należysz. No dobra, Ty akurat do moderacji, ale po screenach widać co było pisane.

WOW, nówka CRV za 140k? No to faktycznie zasługa autora aplikacji KQS... może powinieneś dać drugą parę kluczyków autorowi KQS? Nie jesteś amatorem w kwestii e-commerce, więc wiesz zapewne, że i z osCommerce można coś wycisnąć. W przypadku oprogramowania sklepów internetowych ważne jest ILE można wycisnąć, a nie CZY.

Pisać można pochlebnie i niepochlebnie. Sam wiesz, że forum, na którym jesteś moderatorem jest głownie dlatego, że oficjalne forum przestało istnieć. A dlaczego? Czyżby przez niepochlebne opinie i masę problemów, błędów? Nie udawaj, że nie wiesz, na czym problem polega.

A co do blokowania licencji... autor nie powinien blokować licencji? Tylko tyle masz do powiedzenia? A co powiesz na to, że jeśli Ty kupisz na swojego brata sklep to też Ci autor zablokuje licencję? A jeśli będziesz wyrażać niepochlebne opinie to o aktualizacjach możesz zapomnieć? Jedyne co powiesz to, że autor nie powinien? Daj spokój...

Dystans do sprawy... szkoda, że sam nie nabrałeś dystansu. Szkoda też, że administrator tamtego forum nie nabrał dystansu zanim zmodyfikował mój podpis. Moderacja czy cenzura?

Co do "gówniowatośc" to podejrzewam, że tego boi się autor KQS - na rynku już jest, moim zdaniem, lepsze oprogramowanie, które jest tańsze niż KQS. Czyżby z tego powodu zmieniono mój podpis na tamtym forum?

[Mariusz]

Wrzuć na luzik.

Kluczyków nie dam. Lubię swój samochód z beżowymi pachnącymi skórkami, navi i kamerą cofania

Co do forum - napisałbym na PW, ale wiesz już dlaczego nie napiszę.

Co do blokowania licencji wypowiedziałem się jednoznacznie.

W którym miejscu brak mojego dystansu.

Wskaż proszę imiennie to oprogramowanie, chętnie przetestuję.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. jak komuś nie można wysłać PW, można wysłać maila

KQS swojego nie ukrywa.

To już mój ostatni post w tej bezproduktywnej dyskusji. Czas spać

Oprócz nas to chyba o tej porze same botki zostały

[Lesiu]

Luzik wrzuć w CRV... jak ja wrzuciłem na luz w podpisie to mnie "zmoderowano".

PW z tamtego forum miałeś okazję przeczytać i moim zdaniem powinieneś się wstydzić za administrację tamtego forum. Ja podejrzewam, że sprawa wygląda tak, że admin musi działać na korzyść KQS, bo jak nie to sam straci licencję na kilka sklepów, które posiada. Mylę się?

Oprogramowanie, które moim zdaniem już teraz jest lepsze niż KQS, a niebawem je totalnie zmiażdży było w moim podpisie, który został zmodyfikowany przez administrację forum, na którym jesteś moderatorem. Czy właśnie to nie jest śmieszne?