TopSolutions- proszę o opinię

[SmKa]

Cytuję twoje słowa "seopr" bo nadal przycisk "Cytuj" mam zablokowany - nie wiadomo dla czego spotyka mnie taka kara (tak u was wygląda równość użytkowników?- to pytanie do moderatorów) :"Uważam, że powinniśmy dać klientom możliwość opowiedzenia o tym jak zostali oszukani. Uważajmy jednak, bo niewiele trzeba, aby z prawdziwych relacji zrobiło się miejsce do obrzucania konkurencji błotem. Polecam, abyście zanim zabierzecie głos - zrobili chociaż podstawową analizę.

Uważam, że w tym przypadku SmKa to zwykły pieniacz, który albo nie chce płacić za coś co zamówił, albo sam nie wie co dokładnie zamówił (obstawiam tę wersję). Takie głosy powinniśmy z cała surowością piętnować, albo usuwać."

Więc posłuchaj ty rycerzu niepokalanej TS. Jeśli nie jesteś jednym z nich (100% blef- nawet używasz znanych mi sformułowań z wcześniejszej naszej korespondencji. Przykład: "albo sam nie wie co dokładnie zamówił (obstawiam tę wersję)"- tu się zdradziłeś), to co się tak emocjonujesz, że najpierw wysuwasz jakąś teorię spiskową, następnie obrzucasz mnie epitetami o burakach, skądinąd sympatyczna i bardzo pożyteczna roślina, wreszcie podajesz się za śmiertelnie obrażonego wysokiego specjalistę SEO, któremu uszy niemal więdną słysząc to co piszę, i nareszcie inputujesz mi, że ich tylko oczerniam i wprowadzam jakąś zadymę. Widocznie nieskazitelna TS nie ma nic merytorycznego do wyjaśnienia, więc "wypuściła" ciebie "jak ogara w las".

Tak po kolei: skro już odkryłeś publicznie moje personalia, to wiesz kim jestem i ile mam lat. Więc na wstępie przypomnę ci, że o profesjonalizmie nie świadczy chamstwo którym się popisujesz. Jeśli już zostałeś wychodowany, a brak ci wychowania, to taki epitet pasuje bardziej do ciebie. Co do obrzucania błotem i pieniactwa, znowu same epitety, żadnej merytoryki. Zadałem ci konkretne pytania i jak umiałem najprościej przedstawiłem historię problemu. Nie ma tu ani słowa blefu. Ty jednak, chyba nie mając żadnych argumentów (tak jak oni wszyscy z TS) nie masz nic w zamian tylko dalsze inwektywy. Sprawa jest tak prosta ze aż "śmieszno i straszno". Jeśli jednak naprawdę nie rozumiesz z tego nic, to raczej masz problemy z dysleksją, i powinieneś z tym coś zrobić. Polecam ci terapię biofeedback - wiem coś o tym. Nie pretenduję, że jestem jednym w was, ale zwykłym klientem, tylko nie takim któremu można wcisnąć każdy kit, więc nie mogę posługiwać się precyzyjnie waszym slangiem. Każdy kto jest uczciwy i bezstronny z was, łatwo pojmie o co w tym wszystkim chodzi. Dziwi mnie tylko i przeraża, że na takim forum głos w tej sprawie zabierają tylko tacy którzy sami chyba wyznają metody stosowane przez TS-a. Jeśli jestem jednak aż tak niezrozumiały dla was, to zamiast mnie obrzucać dlaczego nie zadajecie konkretnych pytań i nie służycie żadną fachową pomocą. Ja nie mam nic do ukrywania i nie było moim celem nic poza wyjawieniem nieuczciwości.

[SmKa]

No proszę, co ja widzę? Nagle rycerz zrzucił zbroję i schował się w krzaki, a gdzie się pochowali jego klakierzy?

[wedrowiec]

Zamykam.