Skocz do zawartości

TopSolutions- proszę o opinię


grzegorz84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zamierzam wypozycjonować swoją stronkę- wybrałem TopSolutions- mają dobrą cenę i płacę za ryczałt, ale chyba w umowie nie mam żadnej gwarancji dotyczących efektów... Czy ktoś wie coś na temat tej opcji w tej firmy?

Z góry dziękuje za odpowiedź

Jestem nowy mam nadzieje że trafiłem na dobry dział:)

pozdrawiam

grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

nie placisz za efekt, nie ma efektu, bo i po co? wiele firm robi tak, a pozniej olewa klienta, bo po co sie meczyc., skoro jest umowa i placic trzeba. a top solutions zaczelo robic to co sunrise system czyli rozsylac spam do ludzi ze sa zle pozycjonowani, wiec ja bym sie trzymal z daleka od nich. byl chyba temat na pio o nich

pozycjonowanie - interwencja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

Jestem też tutaj nowy, lecz już wyrolowany przez rzeczoną "Firmę". Będę Wam odpowiadał w punktach dla zwięzłości.

1. Umowa to jest dyktat. Przesyłają formularz w PDF- ie gdzie nic nie można zmienić ani niczego zaproponować. Tak więc uśmiech wywołuje negocjowanie z nimi warunków wypowiedzenia. Umowa oczywiście niczego nie precyzuje poza ogólnikami o staraniach do uzyskana jak najwyższej pozycji.

2. Jeśli ci nie odpowiada ryczałt możesz podpisać umowę na konkretną pozycję dla podanych słów kluczowych i płacisz za pozycję(?), ale nie możesz się wycofać z tej umowy przez 2 lata!!!, więc chyba było bardziej logiczne, że kolega wybrał ryczałt w dobrej wierze.

2. Odnośnie głosów które z góry zakładają, że podpisanie ryczałtu to pętla na szyję. Jest to tragiczne, lecz chyba tak jest, że żyjemy w kraju i czasach gdzie przekręt i oszustwo jest standardem i robiący cokolwiek powinien przede wszystkim węszyć wszędzie podstęp i oszustwo. W takim razie chyba nigdzie nie można zamówić takiej usługi jak Grzegorz, bo wszystkie umowy są 100 razy przefiltrowane przez sztaby papug tak aby klient nie miał żadnych szans dochodzenia swojej (słusznej racji) w przypadkach "wpadki". Teraz przedstawię Wam moją "przygodę" z Top Solutions. Podpisałem z nimi umowę na ryczałt na 3 frazy (które najpierw sami zaproponowali. Po 2 miesiącach całkiem dobrze wypozycjonowali 1 frazę a 2 pozostałe - 0. Lecz ich SEO+ zaczęło pokazywać b. dobrą pozycję (2-4) na wszystkie 3 frazy, lecz realnie na stronie wyszukiwania nic nie było dla tych fraz. Okazało się że to SE-ło podpina się pod pozycjonowanie które miałem dla tego samego serwisu w AdWords i na mapach Google, a tam miałem jeszcze przed podpisaniem tej "umowy" pozycje od 1 do 3. Ciąg dalszy historii jest jeszcze bardziej frapujący lecz prosiłbym Was o fachowe komentarze, gdyż wolty jakie oni wstawiają są na poziome informatycznym i są obliczone na profesjonalne wyrolowanie klienta. Tak więc proszę o akces kolegów (fachowców) którzy zechcieliby komentować to co opiszę w c.d.

Pozdrawiam,

SmKa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisana umowa nie daje zbyt dużego wyboru. Przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy warto było ją dokładnie przeczytać (co najmniej 2 razy) i porozmawiać o ewentualnych modyfikacjach umowy, zawsze można coś wytargować. Jeśli agencja sztywno trzyma się swoich przepisów jak urzad skarbowy to du#pa a nie agencja interaktywna ;)

Umowę klientowi zawsze przesyła się w formacie pdf aby nie mógł sam wprowadzać jakichkolwiek nawet najdrobniejszych zmian ale nie znaczy to ze samej umowy nie da sie zmienić.

Jest wiele agencji które zaproponują lepsze i wygodniejsze warunki, tylko trzeba trochę pogrzebać i wysłać kilka zapytań a później porównać ofert. Czasochłonne ale to oszczędność czasu, nerwów i pieniędzy.

Konkurencja wśród takich agencji jest duuuuuża!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam zawsze ryczałt plus premie za pozycje (dodam, że b. wysokie premie) ;)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SmKa

To, że z umowy na pozycje nie można zrezygnować przez jakiś czas (tutaj 2 lata) to akurat norma. Jak inaczej to sobie wyobrażasz? Nic nie płacisz, firma pozycjonuje, gdy frazy trafiają w top i należy zacząć płacić - zrywasz umowę.

Druga kwestia. Te ich SEO+ to rozumiem jakieś monitoring pozycji? Tutaj wliczanie pozycji z adWordsów czy map Google to jakaś kpina. Jeśli to robią to normalnie jakieś jaja ;)

SEO BulletProof VPS.

Załóż konto na dropbox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj wliczanie pozycji z adWordsów czy map Google to jakaś kpina. Jeśli to robią to normalnie jakieś jaja :P

Też myślę tak samo, i dodam, że zwykłe oszustwo i naciąganie. Najpierw próbowali mi wcisnąć, że niby jest tak, że ja mogę nie widzieć tego co oni zrobili, ze względu na inną lokalizację? (cytat z ich maila)"Jak już mówiłem pozycje mogą się różnić w zależności m.in. od zalogowania lub nie na konto google, ustawień wyszukiwania, serwera google z którym się użytkownik połączy, lokalizacji i nie da się ich ujednolicić. Zatem Pana wyniki i nasze są równie rzeczywiste." - cały czas chodzi o brak fizycznej pozycji, którą oni niby widzą i mają. Następnie wstawiają mi coś takiego: "Tak, jak wspominałem pierwsze efekty są widoczne najczęściej po 2-3 miesiącach pozycjonowania. Dla nowo dodanych fraz znajdują się Państwo już na pierwszej stronie w wynikach połączonych (wynik naturalny z mapką), więc po kilku tygodniach fraza powinna zacząć reagować na wzmacnianie, a jej pozycja wzrastać" - zmieniłem te frazy których wcześniej nie byli w stanie wypozycjonować na dwie inne, które sam zaproponowałem, ale które były w słowach kluczowych w AdWords i na mapach. Ta część zdania w nawiasie to był oczywisty blef, bo nigdy nie pojawił się żaden wynik naturalny z ich inicjatywy. Od tej pory ich pozycjonowanię polegało na tym, że ich SE-ło wykazywało pozycję map Google co oni uważają za efekt swojej pracy!!!

Dlatego w końcu kwietnia wysłałem im maila w którym napisałem że oczekuję realnego ( w domyśle fizycznego) pozycjonowania na podane przeze mnie frazy i podałem konkretną treść opisu, który wyróżniłby efekt ich pozycjonowania z tego co już pokazywało się w wynikach AdWords i Map. Moim celem było wycofać się z kosztownego pozycjonowania poprzez AdWords kiedy osiągnę dobrą pozycję na oczekiwane frazy z TS. Podałem im też termin do końca czerwca na osiągnięcie przynajmniej 10 pozycji na podane frazy z podanym opisem. Po tym zapowiedziałem, że rozwiążę umowę z ostatnim dniem czerwca w trybie natychmiastowym. Była cisza więc liczyłem (naiwny), że będzie OK. Co było dalej opiszę w c.d.n.

Proszę o komentarze tego co opisałem.

SmKa

Podpisana umowa nie daje zbyt dużego wyboru. Przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy warto było ją dokładnie przeczytać (co najmniej 2 razy) i porozmawiać o ewentualnych modyfikacjach umowy, zawsze można coś wytargować. Jeśli agencja sztywno trzyma się swoich przepisów jak urzad skarbowy to du#pa a nie agencja interaktywna :P

No to bardzo pasuje do tej "Firmy" która tak dokładnie się zachowuje, kiedy nawet ustalenie nawet tego czy płatność miała być w ciągu 7 dni oczy 14 dni od wystawienia rachunku już było problematyczne. Co do innych propozycji zmian, odpowiedź była taka, że taką umowę zawierają ze wszystkimi klientami i nic nie można zmienić.

Mapy czasami są traktowane jako organic, al eadwordsy to już duża przesada. Chyba, że to top solutions za nie płaci ;)

Nie bardzo chwytam co masz na myśli z tym organic, zechciej mi to bardziej wyłożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, a czy pozycjonowanie map jest zależne od tego czy mam aktywną kampanię Adwords, czy rządzi się swoimi prawami, niezależnie czy kampania jest uruchomiona czy wstrzymana? Jak dotąd nie robiłem takich prób i słono płacę za Adwords, lecz mam również dobra pozycję map, co jak pisałem, wykorzystała Top Solutions i cały czas wciskała mi, że to oni pozycjonują te mapy, nawet przesyłali mi screenshoty z podkreśleniem pozycji moich map, na potwierdzenie swojej prawdomówności. Zapomnieli tylko, że przed zawarciem umowy te mapy miały już dobrą pozycję i nie o pozycjonowanie map zawarliśmy umowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności