[startup] Textmarket.pl

[ear]

Szukam osoby, która zarobiła w TM co najmniej 2000 zł, jeśli jest tu ktoś taki, bardzo proszę o PW

[InnaMi]

8 września zarejestrowałam się na textmarket, na próbę wrzuciłam 6 artykułów i... do dzisiaj nie doczekałam się sprawdzenia. Teraz zastanawiam się, czy pisać i wrzucać kolejne, czy serwis przestał normalnie funkcjonować.

[Hicarian]

Widocznie osoby najniżej w hierarchii, obarczone różnymi zadaniami, nie wyrabiają się - proste. Firma, która to stworzyła nie bawi się tylko texmarketem

[JoannAT]

Powinni więc zmienić zapis w regulaminie bo raczej ciężko mówić o tych 48 godzinach. Ostatnio czekałam tydzień na akceptację. Swoją drogą ciekawe jak wygląda sprawdzanie tych tekstów, że tyle jest przy tym roboty.

[Buzz]

Teksty czasem są sprawdzane tego samego dnia, a czasem rzeczywiście termin jest znacząco przekroczony. Bawię się tym od ponad pół roku z raczej średnią intensywnością, ale wszystkie teksty do tej pory zostały zaakceptowane, większość się sprzedało i mam już wypłatę zgromadzonych środków za sobą: choć były z tym drobne problemy, bo mój rachunek się zapodział, ale po interwencji mailowej wszystko skończyło się OK. Co ważne - był bardzo szybki kontakt mailowy, więc nie musiałem się o nic martwić. Polecam.

[InnaMi]

Już zaakceptowane. Ciekawe, czy to przypadek, czy ktoś z textmarketu tutaj zagląda.

[KrisTex]

Fajny pomysł na biznes, skorzystam, szkoda że darmowych kuponów już nie ma :-)

[m.michalski]

Już zaakceptowane. Ciekawe, czy to przypadek, czy ktoś z textmarketu tutaj zagląda.

Ojj i to pewnie nie jedna osoba

[anabilis90]

Czytam Wasze wpisy i zastanawiam się czy jest sens teraz przystąpić do textmarketu? Z tego co widzę pisze tam sporo osób, więc konkurencja jest dość duża. Poza tym magiczne 2,70 za 1000 znaków po odliczeniu podatku i prowizji już nie jest tak magiczne. Z drugiej strony pewnie jak w życiu wielu freelancerów mam przestój w pisaniu i chcę coś zrobić w wolnym czasie, nie mówiąc już o tym, że parę "groszy" by się przydało

[JoannAT]

Na czysto wychodzi jakieś 1,7 zł. Zawsze możesz pisać o kredytach, pozycjonowaniu i nieruchomościach czyli o tym, co potencjalnie najlepiej się sprzedaje. Zawsze to lepsze niż całkowity przestój w pisaniu.

[Karol S]

Powinni poszukać jakichś ludzi do akceptacji Jakby szło to sprawniej, to na pewno wiele osób byłoby zadowolonych i ciągle napływałyby nowe.

A tak, tydzień na akceptację, tydzień na sprzedaż, nie wspominając ile czasu minie zanim kasa się znajdzie na koncie

[InnaMi]

To prawda. Strasznie powoli to wszystko następuje. Trudno sobie wyobrazić traktowanie pisania dla textmarketu poważnie, gdy regulaminowe 48h przekraczane jest wielokrotnie.

[Karol S]

Dlatego też dałem sobie spokój z próbą zarobku tam

Skupiłem się na razie na ich programie partnerskim

[seo-synonimy]

Ja pół roku temu zacząłem bawić się w wykonywanie zleceń na tym portalu do tej pory sprzedałem około 60 tekstów na 120 udostępnionych i wykonałem około 20 zleceń dla klientów - przyznam się, że od trzech miesięcy nawet nie zaglądam na ten portal, ale czasami dojdzie do mnie mail, że spzredfałem jais pojedynczy tekst. Jednego dnia wrzuciłem około 40 tekstów i zostały one zaakcpetowane po paru dniach. Innym razem natomiast administrator zaakceptował je praktycznie automatycznie, także nie ma reguły. Projekt fajny, aczkolwiek zbyt mało zleceń i limit 100 tys znaków, który dla wielu jest nie do przejścia. Sam poświęciłem czas na napisanie takiej ilości tekstów i myślałem, że prywatnych zamówień jest więcej

[13wally]

My ostatnio też mniej w textmarkecie:

barierą nie do przeskoczenia jest ten system zliczania czyli czy napiszesz tekst na 1001 czy na 1998 znaków, to stawka jest ta sama - miało to być rozwiązane X czasu temu, a nie jest do dziś.

Więc choć sprzedawaliśmy tam sporo tekstów, to od dłuzszego czasu nie wrzucamy nic nowego.

...