Skocz do zawartości

[startup] Textmarket.pl


Rekomendowane odpowiedzi

Nadal odnotowujecie pady serwisu (strona ładuje się długi czas, by wywalić błąd o niedostępności) i w rezultacie nie można zgłosić się do zlecenia (a jeśli cudem się to uda, to oddać tekstów)?

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Skończyły się dopiero wtedy, gdy edytowałem tekst nie nanosząc żadnych poprawek i dodałem w komentarzu, prośbę o akceptację artykułu albo komentarz negatywny i odrzucenie tekstu. Na jakiś czas wyleczony jestem ze zleceń ADV :-) Inne zlecenia idą o wiele lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nigdy nie padł serwis, ale co do poprawek...Zleceń ADV ostatnio unikam, bo szlag mnie trafia, że ktoś czepia się o każde słówko. Konkretny przykład: słowem kluczowym był "sprzęt gastronomiczny". Innych uwag co do treści artykułu nie było, więc postanowiłam, że napiszę coś o dobrych restauracjach. Fraza zgodnie z moją koncepcją miała znaleźć się w formie wzmianki o dobrze wyposażonej kuchni i świetnych kucharzach. We wstępie artykułu ujęłam też zdanie, że resturacje, które dobrze prosperują, serwują dania, które trafiają w gusta okolicznych mieszkańców. Zlecenie było do poprawki, ponieważ: ludzie nie chodzą tylko do restauracji w pobliżu, mogą jechać gdzieś dalej. :) Tak się składa, że mieszkam we Wrocławiu i nigdy jeszcze nie zasuwałam na drugi koniec miasta, bo tam jest świetny włoski makaron - wolę pizzę pod nosem. Chyba lekka przesada czepiać się o coś takiego?

Na koniec dodam jeszcze, że od osób indywidualnych dostaję pozytywne komentarze i nigdy nie musiałam niczego poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i tak wiedziałaś o co chodzi. Kilka moich poprawek to lista życzeń, zdań do poprawki. Patrzę? W tekście dawno są poprawione i brzmią inaczej. Ostatnia poprawka była już bez listy życzeń. Ani słowa. Dlatego zrobiłem opcję edytuj i bez żadnych zmian tekst puściłem dalej z komentarzem - jak jest źle, proszę o komentarz negatywny i odrzucenie zlecenia.

Tak samo jak Ty, nie mam żadnego złego komentarza - same pozytywy, a zleceń wykonałem sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie w tym rzecz. Poza tym uważam, że moderatorzy powinni skupiać się jedynie na ortografii, interpunkcji oraz na sprawdzaniu czy zdania są sensowne i logiczne. A to czy zgadzają się z tym, co napisałam, już mnie nie interesuje.

Miałam też sytuację, w której zleceniodawca prosił, aby opisać kilka kolekcji płytek ceramicznych - wybrałam kilka, podałam ich nazwy i napisałam jak wyglądają (zgodnie z życzeniem klienta). Dostałam komentarz, że tekst jest odrobinę zbyt reklamowy, więc nieco skórciłam opisy i ponownie oddałam tekst. I co? Tekst dalej zbyt reklamowy - poszczególne nazwy kolekcji mam co najwyżej wspomnieć. Skoro mam je tylko wspomnieć, to po co w opisie zlecenia było, że mam napisać o nich coś więcej? W końcu oddałam zlecenie bez wspominania o kolekcjach i nagle było dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zrealizowałem zamówienie, którego chęć wykonania zgłosiłem jakieś 3-5 tygodni temu.

Wtedy miałem dużo wolnego czasu, teraz - już nie mam.

Ale ktoś raczył zaakceptować mnie po miesiącu, więc chcąc nie chcąc musiałem wykonać zlecenie.

Jeżeli będzie jakaś "reklamacja", to zabiję...

:killer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycofywać to się chyba zaczną ludzie. Textmarket to strata czasu przy obecnych zasadach. 9,18 PLN minus podatek, a czasu poświęca się na to więcej niż kiedyś. Przez tyle miesięcy nie było żadnych problemów, same pozytywne opinie, a teraz poprawka goni poprawkę. Może mi ktoś powiedzieć co się stało z Textmarketem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się raz tylko trafiła poprawka, dawno temu przy pierwszym albo drugim zleceniu i dotyczyła złego tytułu. Nie mam pojęcia, ile osób z TM sprawdza te teksty, ale musieliście mieć niezłego pecha trafić na takie zrzędy :P

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności