0:00 czas pobytu na stronie,

[Osiek]

Po prostu w Google Analytics raczej ciężko jest namieszać i są bardziej wiarygodne niż Twoje statystyki(czyt. masz dostęp do DB i możesz wpisać co Ci się żywnie podoba).

#edit: literówka

[milanista]

No tu akurat osiek masz rację. GA dla opornych klientów a własne skrypty dla tych co mają na uwadze użytkowników i dbają o prędkość działania witryny

[Pawelszn]

A co sądzicie o wiarygodności Trace Watcha w oczach klientów?

[początkujący]

Większość reklamodawców najbardziej ufa statystykom z GA i nie przekonasz ich faktem, że opóźnia ładowanie strony.

[milanista]

Zależy też od rodzaju biznesu. Jak np klientowi pozycjonujesz sklep internetowy to najważniejszym dla niego wyznacznikiem jest liczba zamówień i on ma gdzieś czy wejdzie 1000 ludzi a jeden kupi produkt. Kolejnym może branża budowlana, tam klient nie siedzi przy laptopie a najczęściej w terenie jest na robocie i nie ma zwyczajnie czasu się bawić w statystyki(woli dostać telefon z zapytaniem ofertowym). Przydatność statystyk jest uzależniona od klienta i branży którą pozycjonujemy. Dla klienta i tak się liczy formularz kontaktowy, zamówieniowy lub telefon. Statystyki są głównie po to żeby klient wiedział czy coś robisz czy sobie całoroczne wakacje za jego pieniądze robisz

Ze statystyk większy pożytek ma SEłowiec. Łatwo zlokalizować dzieki temu słabe strony i poprawić treść lub błędy w działaniu. Oraz wiele innych pierdołek

[początkujący]

@milanista... przeczytaj, proszę ze zrozumieniem: nie chodzi o opinie na temat time0:00 właściciela strony, tylko jego (a raczej jej) przerażenia dotyczącego tego, że reklamodawcy mogą patrzyć krzywo na zwiększony współczynnik odrzuceń w GA. I to reklamodawcy często oczekują przedstawienia aktualnych danych z GA.

Ze statystyk większy pożytek ma SEłowiec.

zawsze, ale nieświadomy właściciel strony, który nie potrafi wyjaśnić i poprzeć faktami takiego zjawiska, jakie tu zostało opisane, ma po prostu problem... i mniej kasy