NetBook a może coś innego ?

[adiectus]

Cześć

Mam do was pytanie.

Używam obecnie komputera stacjonarnego głównie do przeglądania internetu i czasami do gier - od święta.

Czy i jaki netbook waszym zdaniem byłby najlepszy? Albo jaką markę polecacie?

Zastanawiałem się jeszcze nad tabletem ale w związku z tym że sporo piszę niestety byłby trochę niewygodny.

[zgred]

jak oglądam netbooki zawsze wychodzi mi 13 lub 14 cali najodpowiedniejsze obecnie uzywam VPCEA1S1E sony i poza bakterią, która krótko trzyma (po ponad roku niestety juz potrzebuje ją wymienić na większą) to polecam. Żonie tez pewnie zakupię jakieś "syny"...

Unikam wszystkiego co ma procka Atom w sobie bo niestety jest pioruńsko wolne (miałem w ręku kilka dni asusa EEE i po uruchomieniu worda to mogłem obiad zjeść zanim się przemielił dokument 50 stronicowy z audytem strony www)...

[jacobs]

Mam netbooka, którego kupiłem właściwie tylko po to żeby nosić na uczelnię, ale tak mi przypadł do gustu, że używam go teraz nawet w domu. Oczywiście do bardziej zaawansowanych prac się nie nadaje, ale nie przesadzałbym z tym że jest strasznie wolny. Dla mnie był to zakup trafiony w 10.

Kupiłem Asusa eeePc, akurat jakiś nowy model z jakimś nowym atomem (ale to było prawie rok temu). Podobno samsungi są jeszcze dość dobre. Na swojego asusa pod względem wykonania nie narzekam, narazie się trzyma. A sprzętu raczej nie oszczędzam, popękał mi nawet IBM serii R

[Paq]

Też mam Asusa Eee PC i bardzo sobie chwalę (10'). Kupiony z myślą o dostępie do Internetu i sprawdza się moim zdaniem bardzo dobrze. To o czym Zgred wspominał to przede wszystkim wina wolnego dysku, ale netbook ma swoje konkretne zastosowanie i moim zdaniem przy mniej wymagających zadaniach radzi sobie w porządku; o grach naturalnie nie ma mowy - dopiero tu Atom wymięka i Intel GMA 950 (chyba, że jakiś emulatorek Teekena 3 i inne starsze tytuły). Nowy wytrzymywał 9h klepania na uczelni w Wordzie przy minimalnym podświetleniu, teraz to jest jakieś 4.5-6h.

Eee PC to twarda skała - ciągam go po uczelni, imprezach (żeby muzykę podpiąć) i nic mu nie jest. Delikatnie odkleiło się jakieś spoiwo od zawiasu monitora, ale to tylko kosmetyka, nie wpływa na samo zamykanie. Mam go dokładnie rok i 7 miesięcy. Pracował nawet jako "skrzynka" zastępcza, kiedy mobas spalił mi się w stacjonarce - praca w PS'ie mało komfortowa, ale przez miesiąc wytrzymałem (podłączona klawiatura, mysz i monitor).

[Davi]

Ja mam Acere Aspire One - głównie korzystam do serfowania po necie , jakieś tam aqq oraz wordpad i jak na moje potrzeby sprawdza sie idealnie czasem wiadomo , że go zamuli ale ogolnie sobie chwale tego netbooka

[jacobs]

Nowy wytrzymywał 9h klepania na uczelni w Wordzie przy minimalnym podświetleniu, teraz to jest jakieś 4.5-6h.

Może mam inną baterię (mam chyba model 1015 PED), ale mi wytrzymuje po prawie roku nadal ok. 10,5h (bez wifi) i 9h z wifi. Z tym, że ja z doświadczenia już szanuję baterię i nie doładowuję jej ciągle, jadę pełnymi cyklami (przynajmniej staram się) i wyjmuję baterię jak używam na zasilaczu, a bateria się jeszcze nie rozładowała.

[początkujący]

A ja nie korzystam z netbookow (chociaz wiele razy o zakupie myslalem). Do mobilnego korzystania z netu (jak w tej chwili) korzystam z BlackBerry od lat i spoko wystarcza (szczegolnie, ze transfer jest wliczony calkowicie w abonament). Do pracy natomiast stary IBM T60 i kilkanascie desktopow Della ). No, ale ja juz nie smigam na uczelnie . Zonie obiecalem netbooka, ale kiedy przyszlo wybierac, kupilismy kolejnego lapka.

[Paq]

Może mam inną baterię (mam chyba model 1015 PED), ale mi wytrzymuje po prawie roku nadal ok. 10,5h (bez wifi) i 9h z wifi. Z tym, że ja z doświadczenia już szanuję baterię i nie doładowuję jej ciągle, jadę pełnymi cyklami (przynajmniej staram się) i wyjmuję baterię jak używam na zasilaczu, a bateria się jeszcze nie rozładowała.

Bateria ta sama. W okresie pozawakacyjnym mój eksploatowany jest po kilka h dziennie na baterii i jak siadam na 6-7h na uczelni to na drugi dzień musu być ponownie doładowany na full, bo zawsze mi zabraknie tej godziny, albo dwóch, więc utrzymanie cyklu nie jest u mnie możliwe. Mimo wszystko na takie ładowania i tak jest bardzo dobrze.

[Rocky77]

Też mam Asusa Eee z procem Atom 1,83GHZ 2GB Ram, używam kilka razy do roku, na wyjazdach i nie narzekam, do nieskomplikowanych prac i netu wystarcza

[adiectus]

A coś od Apple ?

[ebinx]

A slyszał ktoś/ ktoś może ma netbooka googlowego z chrome os- CHROMEBOOKA? I podzieli się pierwszymi spostrzeżeniami?

[jacobs]

To jest przecież Acer/Samsung, tylko z innym systemem. Ja jednak wolę Windowsa, kupiłem netbooka bez systemu i dokupiłem swój ulubiony XP ;)Przyzwyczajenie do różnych programów użytkowych robi swoje. Próbowałem wcześniej Ubuntu (wersję na netbooki), ale jednak nie przypadła mi do gustu.

[Veal]

A coś od Apple ?

Polecam Macbooka Pro 13.3", idealny do pracy w pociągach / terenie / na spotkania z klientami. Na miejscu podłączam monitor i świetnie się pracuje na dwa ekrany.

[adiectus]

A slyszał ktoś/ ktoś może ma netbooka googlowego z chrome os- CHROMEBOOKA? I podzieli się pierwszymi spostrzeżeniami?

Też o tym myslałem ponieważ jest bardzo szybki tylko zastanawiam się jak by wyglądała sprawa z aparatem ponieważ robię sporo zdjęć które muszę zgrać na komputer obrobić i zamieścić na blogu. I teraz pytanie jak zgrać zdjęcia - czy ciężko się zgrywa zdjęcia do/w chmurze ?

A i kiedy ma się pojawić chromebook w polsce - oficjalnie ?

[Brad]

Asusa Eee PC z ekranem 10" nadaje się tylko jako komputer dodatkowy na wyjazdy. Osobiście uważam, że do użytkowania na co dzień jest za mały i za słaby sprzętowo. Na wyjazdy najlepiej mieć iphona, można na nim większość spraw załatwić, jest lekki i robi też za telefon