Problem z wirusami

[Koobe]

Witam.

Mam na netbooku 2 problemy.

Pierwszy to taki, że przy włączaniu kompa po załadowaniu Windowsa XP otwierają się samoistnie 2 okna "Moich dokumentów"

Patrzyłem w autostarcie, nie wiem czy coś tam jest nie tak - więc proszę o pomoc w zlokalizowaniu przyczyn tychże otworzeń

Dwa.

Przy wpisaniu czegoś w Google i kliknięciu w którąś stronę z wyników wyszukania przenosi mnie na jakieś zagraniczne strony z reklamami.

Czytałem że to jest jakiś wirus czy inny syf, ale żaden z antywirusów tego nie usuwa...

Ma ktoś jakieś rady?

Pozdrawiam.

[japek]

Ściągnij program Combofix i uruchom. Powinno być po problemie.

Pozdrawiam D.

[Robbieriviera]

Masz po prostu bridgea / redirecta zrobionego na przeglądarkach, postaraj się ściągnąć combofix / Emsisoft HiJack i zwróć uwagę na wpisy z długi ciągami losowych znaków, część z nich na pewno będzie za to odpowidzialna

p.s.

jeżeli nie znasz sie na rejestrze lub nie masz za bardzo wiedzy jak używac tych narzędzi, to lepiej zrób sobie kopię zapasową systemu Ghostem lub Acronisem

[Unone]

A na jaką stronę cie najpierw przekierowuje ? Ja całkiem niedawno miałem wirusa który przekierowywał po kliknięciu w jakiś wynik w google na stronę goingonearth.com i z niej na jakieś reklamy. Pomogło wyczyszczenie ccleanerem pliku temp znajdującego się w ustawieniach lokalnych. Ale również jak koledzy wyżej Combofix.

[Gość]

Combofix + Hijackthis + SpyBot S&D i powinno być po problemie.

[Seo tekst]

Tak jak piszą ludzie Combofix lub Hijackthis a logi do sprawdzenia możesz wrzucić na forum https://forum.dobreprogramy.pl/

[Koobe]

Dzięki serdecznie za masę podpowiedzi, jak wrócę z treningu to będę dalej walczył

Miłej niedzieli!

[encom]

tez miałem taki problem kiedyś do tego jeszcze komp sukcesywnie zaczynał co raz bardziej mulić i coraz wolniej chodzić w ciągu paru dni ,w czasie tych dni nie byłem w stanie wejśc na żadną stronę antywirusa od razu blokowało albo muliło .Zainstalowany nod nic nie wykrywał ,kasperskiemu udało się raz go wykryć po 10 skanowaniach ale nie usuwał .Ale dzieki temu że wykrył dorwałem jego nazwę i wpisałem w google znalazło mi wtedy tylko jedno narzędzie na jakiejś cstronie za 30$ kupiłem w cafejce sciągnełem na pendrive ,po 4 godzinach udało mi się go zainstalowac i usunoł pięknie .Pewnei jakiś wirus który jeszcze nie jest w bazie największych antywirusów jak ten mój . Ja się wtedy łaczyłem z jakąs siecią wifi w Holandi która mi i w Polsce na lapku wykrywa i jest zasięg ale sie już boje wchodzic przez nia.

Znajdz program który jego nazwe wykryje a napewno znajdziesz w sieci narzędzie do jego usuniecia.