Pomoc - Wsparcie.

zebol · 21 Grudnia 2005

Dostałem dzisiaj kolejną prośbę o pomoc, tym razem sam nie zdołam pomóc więc wkleiłem treść listu poniżej:

Szanowni Drodzy Państwo!

Zwracamy się z bardzo gorącą i serdeczną prośbą do Państwa i do wszystkich ludzi dobrej woli i wielkiego serca z apelem o wsparcie i udzielenie nam i naszym dzieciom pomocy finansowej i żywnościowej. Jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej. Mamy na utrzymaniu piątkę dzieci w wieku szkolnym od 13 do 18 lat. Jesteśmy zadłużeni w Spółdzielni Mieszkaniowej w sklepie za żywność. Spółdzielnia M. straszy że jak nie zapłacimy to skieruje sprawę do sądu. Oboje niepracujemy i niemamy żadnego źródła dochodów, żyjemy tylko z zasiłku rodzinnego na dzieci, żyjemy bardzo skromnie i biednie. Nie mamy do kogo pójść i o pomoc prosić, zwracamy się do Państwa o jakąkolwiek pomoc finansową lub żywnościową. Chcielibyśmy bardzo gorąco prosić Państwa o pomoc w uregulowaniu naszego zadłużenia w Spółdzielni Mieszkaniowej. Prosimy również bardzo gorąco o pomoc w kształceniu i edukacji naszych dzieci, bo wszystkim trzeba coś kupić: zeszyty, książki, przybory itp. Wszystko jest im potrzebne do nauki, a niema za co kupić. Kiedyś książki dzieci to mieli jedno po drugim, a teras to co roku trzeba dla każdego nowe. Dwóch chłopców uczy się w Suwałkach, to jest ok.. 70km. od domu. Mieszkają w internacie, do domu przyjeżdżają tylko na niedziele. Internat mają bezpłatny tylko trzeba płacić za wyżywienie. Dzienna opłata za wyżywienie wynosi 7zł. na jednego, na dwóch 14zł. dziennie x 20 dni w miesiącu = 280zł. + jeszcze dochodzą dojazdy. Reszta trójka dzieci uczy się na miejscu w Lipsku. Dla Justyny i Rafała potrzebne są aparaty na zęby, bo mają bardzo krzywe zęby. Ortodądka powiedziała, że jeden taki aparat kosztuje 1000zł. Nam są potrzebne dwa takie aparaciki dla Justyny i Rafała, tylko nie mamy za co kupić tych aparacików.

Los nasz i naszych dzieci jest w Państwa rękach, gdyż sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić w naszej sytuacji rodzinnej i finansowej. Każda nawet najmniejsza pomoc będzie bardzo, bardzo pomocna dla naszej rodziny. Za okazała pomoc wyrozumiałość i życzliwość jesteśmy bardzo wdzięczni, z góry i z całego serca ślicznie i serdecznie dziękujemy Państwu. Na tym kończymy ten smutny list i błagamy o pomoc. Czekamy na Państwa odpowiedz, i w miarę swoich możliwości prosimy o pomoc finansową ,żywnościową i środków czystości dla naszej rodziny. Dla każdej zainteresowanej osoby prześlemy kserokopie zadłużenia, ksero z dowodu osobistego dzieci zaświadczenie że bezrobotny,

Za wszystko BÓG ZAPŁAĆ

Szczęść Boże.

Z wdzięcznością i głębokim szacunkiem dziękujemy za każdy odruch wrażliwości i życzliwości ;

KKUSTOSZ6@WP.PL

KRYSTYNA , EUGENIUSZ SAWICCY

UL; PUSTA 11/13

16-315 LIPSK

POLSKA

Wszelką pomoc finansową prosimy kierować na konto:

Eugeniusz Sawicki

BANK PEKAO S.A

I.O.W SUWAŁKACH

UL. NONIEWICZA 48

16 400 SUWAŁKI

NR: 88 1240 1848 1111 0010 0183 0874

Oto numer konta Spółdzielni Mieszkaniowej ,na które można pomóc w zapłaceniu za

czynsz,

Bank Spółdzielczy Suwałki o/ Lipsk

Nr. 739359 0002 0100 1065 2001 0001

z dopiskiem:: czynsz dla Eugeniusza Sawickiego.

*

Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór upłyną Wam w

szczęściu i radości przy staropolskich kolędach i zapachu świerkowej

gałązki.