Kradzież treści - co robicie ?

[FiKaS]

To że gość mówi tutaj o prawie autorskim i jego zastosowaniu, samemu nie podając w dziale kontakt swoich danych (firmowych etc). Zatem można domniemywać, że nie prowadzi działalności gospodarczej, nie płaci podatków a mówi że można stosować prawo autorskie

Pzdr

[Styx]

@FiKaS - jako osoba działająca w branży reklamowej doskonale wiesz, że prawu autorskiemu podlega praktycznie każdy przejaw działalności twórczej. Nie tylko firmy, lecz również osoby prywatnej. Co ma do tego działalność gospodarcza i płacenie podatków - ja również (tak jak Carnagge) nie bardzo rozumiem.

Prawo autorskie i prawo podatkowe to raczej zupełnie inne dziedziny, nieprawdaż?

[Erbit]

...

Nie wydaje się Tobie, że pisanie o prawie gdy samemu się jest w opozycji co do prawa jest hipokryzją ?

[Carnagge]

A moze on tylko pisze teksty jak ktos mu to zleci na umowe zlecenie?

Poza tym nawet nie jestem pewien, co do tego obowiazku zamieszczania danych na stronie internetowej. Moglibyscie podac z czego to wynika.

[edit] Poza tym tak jak wlasnie Styx mowi - rozmawiamy tu o prawie autorskim, a nie gospodarczym, czy podatkowym. To tak jakbym powiedzial "Ty" nie mozesz tutaj pisac, bo wiem, ze zlozyles bledna deklaracje podatkowa lub nie placisz alimentow, a my tutaj rozmawiamy o prawie. Troche bez sensu podejscie...

[Erbit]

A moze on tylko pisze teksty jak ktos mu to zleci na umowe zlecenie?

....

To akurat nie podlega dyskusji ze względu na to -> copy-write.pl/cennik.html

...Troche bez sensu podejscie...

Co jest bez sensu? Moralność Kalego ? Ano masz racje.

[Styx]

Nie wydaje się Tobie, że pisanie o prawie gdy samemu się jest w opozycji co do prawa jest hipokryzją ?

@Erbit - pomimo całego szacunku dla Ciebie nie dam sobie wmówić, ze wierzysz tylko w "czarne" i "białe". Jest jeszcze na tym świecie dużo "szarości".

Podejrzewam, że na forum pozycjonerskim (jak i w życiu) jest z 90% "hipokrytów", którzy będąc kryształowymi w jednej dziedzinie łamią prawo w drugiej lub świadomie balansują na jego pograniczu.

Skoro temat dotyczył prawa autorskiego - proponuję, żeby tak pozostało

[Erbit]

....

Podejrzewam, że na forum pozycjonerskim (jak i w życiu) jest z 90% "hipokrytów"

Ja też tak podejrzewam i jakoś wcale mnie to nie bawi a wręcz smuci. Później słychać o Hoduniach i innych takich.

Tym bardziej wydaje mnie się, że aby kogoś ganić najpierw należałoby być samemu w porządku.

.. i możecie sobie wrócić do dyskusji o "kradzieży" czegokolwiek.

[Kleszcz]

Ostatnio coraz częściej spotykam się z kradzieżą treści.

To nie jest kradzież.

[czif]

Ostatnio coraz częściej spotykam się z kradzieżą treści.

To nie jest kradzież.

utwór który dasz jako pierwszy do publicznej wiadomości podlega prawu autorskiemu, autor tego utworu jest chroniony przez prawo.

jeśli nie upublicznisz swojego utworu a ktoś skopiuje ci z biurka... masz pecha.

prawu autorskiemu podlega wszystko co może stworzyć człowiek: tekst piosenkę, rozwiązanie techniczne itd...

Czyli:

jak skopiujesz tekst z mojej strony mogę pozwać cię do sądu żądając zadośćuczynienia poniesionych strat finansowych + obciążyć za koszty postępowania sądowego

[Carnagge]

@Erbit - mozesz podac skad wynika ten obowiazek zamieszczania danych na stronie? Pamietam, ze byla tak dyskusja odnosnie strony IT i wlasnie chyba w koncu nikt nie znalazl konkretnego przepisu prawa z ktorego by cos takiego wynikalo. Nie pisze tego zlosliwie tylko jestem ciekawy, bo poszukalem w Google i nic nie znalazlem, a jedyne info na ten temat dotycza spolek i tez nie sa jasne.

Poza tym jak ktos pisze teksty to tez trudno, zeby na to mial DG i placil 800zl ZUSu, jak np. zarabia z tego 500zl. W wiekszosci osoby tym sie trudniace i majace takie stawki to osoby uczace sie i chcace sobie nieco dorobic.

[Erbit]

... bo poszukalem w Google i nic nie znalazlem...

Ponoć to jest najczęściej występujące kłamstwo w internecie -> 3ci link nieco Ciebie naprowadzi.

...Poza tym jak ktos pisze teksty to tez trudno, zeby na to mial DG i placil 800zl ZUSu,

Nie neguję faktów - jedynie stwierdzam co wyżej.

[radoslaus]

Kradzież treści - co robicie ?

Sprawdzam linki do stronki, wybieram kilkadziesiąt śmieciowych i po.....am do google.

[Kleszcz]

(...)

$czif, wszystko to co napisałeś to prawda, podobnie jak to, że problem poruszany w tym wątku to nie jest kradzież.

[sindirus]

Sądzisz, że to (brak danych) jest zgodne z prawem -> copy-write.pl/kontakt.html ?

Mogę się tylko domyślać, że nie prowadzisz DG, nie płacisz podatków. Teraz rozumiesz?

Nie, nie rozumiem, dlaczego piszesz do mnie w sprawie strony, której nie jestem właścicielem. Oskarżenia o niepłacenie podatków też są co najmniej nie na miejscu i "mogę się domyślać", że w mojej opinii wynikają z twojego własnego doświadczenia - do moich pitów US się nie przyczepia. Jako copywriter freelancer pracuję w oparciu o umowę zlecenie lub umowę o dzieło - chyba że dla ciebie to też jest działanie wykraczające poza granice polskiego prawa? Grupa Copywrite nie jest ani firmą, ani spółką, ale luźnym związkiem kilku copywriterów ze wspólnym portfolio i koordynatorem, nie ma więc wymogu podawania żadnych danych osobowych czy nawet firmowych. Gdybyś zadał sobie trud przeczytania informacji na stronie nie obrażałbyś swoimi insynuacjami ludzi, których nie znasz.

Jeśli nadal masz problem z moją osobą, to może zamiast zaśmiecać wątek idiotycznymi komentarzami niewnoszącymi nic do dyskusji, zająłbyś się faktycznym problemem wątku, a swoje "ale" podał na PM. Tutaj nie zamierzam więcej z tobą dyskutować, bo nie jesteś osobą, z którą można jakąkolwiek dyskusję prowadzić i nie narazić się tym samym na oskarżenia lub chamskie insynuacje.

Autorowi wątku mogę zaproponować dodatkowo kosmetyczne rozwiązanie typu dodania w stopce znaku copyright + krótkiej informacji, że kopiowanie treści ze strony bez zgody autora jest zabronione. Niby niewiele, ale co bardziej ogarnięty zrozumie, że treści są autorskie i za ich kradzież mogą grozić konsekwencje, bo spójrzmy prawdzie w oczy, że wiele osób nawet nie wie, że istnieje coś takiego jak prawo autorskie. A dodatkowo obecna opinia publiczna w dużej części sprawia, że uznajemy rzeczy znalezione w internecie za niczyje, a więc możemy je dowolnie kopiować, zmieniać jak tylko chcemy.

[Erbit]

... luźnym związkiem kilku copywriterów ze wspólnym portfolio i koordynatorem,...

Ustawa nie określa nic na temat "luźnych" czy "gęstych" związków z koordynatorami. Jest oferta, jest cennik, są usługi świadczone na drodze elektronicznej.

Ja rozumiem, że mogę być w opozycji do 90% userów tego forum ale skoro już się oburzyłeś to posłuchaj dla swojego własnego dobra (i jest to rada dla innych) abyś w przyszłości nie skończył jak Hoduń (czy jak jemu tam było). Prawda jest taka: osiągasz regularne dochody to prowadzisz DG nawet jeśli jej nie zarejestrowałeś. Módl się by za kilka lat Twój Us nie doszedł do takiego samego wniosku bo skończysz jak Hoduń (choć on za co inne dostał "wyrok").

Wcale Ci tego nie życzę.

EOT