Kradzież treści - co robicie ?

[banalny]

Ostatnio coraz częściej spotykam się z kradzieżą treści. Przykład z dziś:

Treść strony mojego klienta (napisana specjalnie na tą stronę jakieś 2 lata temu) została przepisana żywcem(!) na

inne strony z tej branży ( w sumie 5-6 stron(!!)) oraz wykorzystywana w katalogach typu wp,pkt oraz serwisie ogłoszeniowym Gumtree. Jeśli chodzi o pozycje tej strony nie są sumie złe ale mam wrażenie że powinny być trochę wyższe.

Wiadomo że mogę hurtem wysłać wiadomości do tych firm oraz allegro, Gumtree itp , w dalszej kolejności postraszyć sądem itp. Na pewno mieliście takie przypadki. Co wtedy robicie ? Jak takie sprawy się kończą. Pozdrawiam.

[zgred]

zmieniam treści na nowe oryginalne, stare również używam do katalogowania aby je zniszczyć.

[banalny]

tak , to oczywiste. Pytanie co zrobić żeby nie bawić się w kotka i myszkę ? Nie minie kilka tygodni a znajdą się następni...Zresztą jakim pół mózgiem trzeba być żeby akurat zrzynać treść ze stron z np: top5 Przecież to oczywiste że ich właściciele w jakiś sposób poświęcają im więcej uwagi niż stronom z szarego końca.

[sindirus]

Po to istnieje prawo autorskie i po to jest chronione, aby z niego skorzystać. Moim zdaniem wysłanie maila z ostrzeżeniem wystarczy.

[Mikolaj]

Można jeszcze zgłosić kradzież treści:

- jeżeli strona ma Adsense Zgłoszenie naruszenia zasad Adsense

- Zgłoszenie domniemanego naruszenia praw autorskich

[slawekwch]

w pierwszej kolejności zgłaszam gdzie się da, żeby narobić szkodnikowi szkody, czyli głównie najpierw adsense, dmca (zgłaszam ja i proszę o to samo znajomych) i oczywiście mail z prośbą o usunięcie skradzionych treści do firmy. Jeżeli hotlinkowanie obrazków - wrzucam dodatkowo gejowskie porno. W przypadku, gdy to jakaś firma pozycjonerska - dodatkowy mailing po wszystkich klientach z odpowiednią informacją o stosowanych przez firmę praktykach.

[Carnagge]

Ja na poczatku pisze maila i strasze sadem. Rownoczesnie pisze do tych wszystkich serwisow zewnetrznych. Przewaznie pierwsze nie skutkuje, a drugie tak i serwisy usuwaja tresc z ich stron, bo wiadomo, ze nie chca problemow.

Nastepnie szukam danych delikwenta - whois, dane adresowe na stronie i wysylam list polecony o usuniecie tresci w takim i takim terminie, a jak nie to sad. Takie cos na 90% skutkuje i tresci zostaja usuniete blyskawicznie i jeszcze nie raz ktos sle przeprosiny, ze nie wiedzial itp. glupie tlumaczenia.

[fortunately102]

u mnie koleś wszystko zrzyna z forum co było w formie poradników, tipsów itp. Mam na niego taki haczyk, że na 99,( ma nielegalnego VB jak przyjdzie odpowiedni czas to go zgłoszę z tym.Kiedy? Jak koleś zainwestuje kasę w reklamę i zacznie myśleć, że mu dobre idzie.

[Carnagge]

No i gdzie go zglosisz? Na policje?

To nei takie proste, bo Ty nie jestes wlascicielem VB. Natomiast to jak policja szuka nielegalnego oprogramowania to podejrzewam, ze producenci sa w odpowiednich stowarzyszeniach / zwiazkach i pozniej sa od nich pozwy. Natomiast w takim przypadku to by trzeba miec poparcie tworcow VB, a nie wiem czy im sie bedzie chcialo bawic w jakies zabawy z polskim prawem. Sama policja pewno tego nie przyjmie bo bedzie widziala klopoty z egzekowaniem tego.

Poza tym skoro to forum to jeszcze dochodzi kwestia tego, ze te poradniki napisali rozni userzy, a on moze powiedziec, ze na jego forum to tez ktos inny publikowal i on nie wiedzial itd.

[Erbit]

Po to istnieje prawo autorskie...

Znaczy jak? Moralność Kalego ? Jak Kali ukraść krowę to dobrze a jak krowę ukraść Kalemu to źle ?

[fortunately102]

napisze to tutaj: https://www.vbulletin.com/piracy.php w tym podam im info na jakim hostingu stoi strona. Oni pisza to hostingodawcy, ze na jego serwerach stoi nielegalny skrpyt i ze maja go usunac, hostingodawca od siebie wywala piratów, a przenoszenie im sie w koncu znudzi. To jest dopiero pierwszy krok.

[sindirus]

Znaczy jak? Moralność Kalego ? Jak Kali ukraść krowę to dobrze a jak krowę ukraść Kalemu to źle ?

A możesz to napisać po polsku, bo nie rozumiem do czego właściwie pijesz wyrywając słowa z kontekstu.

[Remiss]

https://blog.seo-profi.pl/konkurencja-kradn...do-matta-cutts/

[Erbit]

... nie rozumiem ...

Sądzisz, że to (brak danych) jest zgodne z prawem -> copy-write.pl/kontakt.html ?

Mogę się tylko domyślać, że nie prowadzisz DG, nie płacisz podatków. Teraz rozumiesz?

[Carnagge]

Troche nie wiem Erbit do czego pijesz, bo faktycznie sie przyczepiles do wypowiedzi sindirus'a, bez sensu. Co ma wspolnego kradziez tresci z uslugami copywrittingu?