Etyka kolegi pozycjonera

[Artur]

Witam,

zastanawiałem się długo dlaczego nasz kolega Skuzik wygrał konkurs pozycjonerski.

Czy jest aż tak dobry? Czy używa legalnych metod?

Odpowiedź jest na stronach

https://search.msn.com/results.aspx?q=link%...-Smsy&FORM=QBRE

I teraz pytanie czy osoba używająca spamu aby pozycjonować swoje strony powinna zostać nagrodzona tytułem Mistrza Polski w pozycjonowaniu?

Może zaraz się odezwie fala oburzenia , że jestem zazdrosny itp. Nie powiem , że nie. Ale wydaje mi się że skoro tyle tutaj było tępienia spamu to powinniśmy się zastanowić czy tak wolno osobom reprezentującym społeczność SEO w Polsce.

[jimmi]

w konkursie wszystkie techniki były dozwolone, chodziło o efekt koncowy, więc nie widzę w tym nic złego. A spam był wałkowany tutaj na forum i wszystko chyba zostało juz powiedziane na ten temat.

[Kil Bill]

Element Spamu jest poruszany na forum od jego początków. (będzie tego z 10 wątków na rok 2005)

Co jest spamem co nie i gdzie przebiega cienka czerwona linia nie nam decydować.

Jedno jest pewne Wyszykiwarki to Oni Seo to My.

[mf]

Uczciwe pozycjonowanie - nie ma czegoś takiego. Optymalizacja strony zgodnie z regulaminem wyszukiwarki - ok.

[Artur]

Przeglądając domeny, strony pozycjonwoane przez wspomnianą wyżej osobę widzę niesamowite efekty na tak różne hasła, że nasuwa mi się tylko jeden wniosek: spam popłaca.

Kill Bill: cieńka granica ? Nie, ja widzę wyraźną granicę - zresztą myslę , że chodzi tu o moralność - zawsze tam gdzie jej nie ma są duże zarobki

Ludzie uczciwi nie osiągają nic poza spokojem ducha etc

mf: zgodzę się, że jest. Strona ma być dla usera, a nie dla bota - dla mnie wystarczy ten warunek i wiem, że strona nie jest spamem.

Ostatnio (od 6 mies) pojawiła się grupa tworząca dość ładne sstrony z hasłami wyciętymi z różnych encyklopedii - dla mnie to też jest spam. Co z tego że strona ładnie wygląda jak całość wieńczy div z linkami?

[Beerbant]

dla mnie wystarczy ten warunek i wiem, że strona nie jest spamem.

i zaręczam że wiele stron spełniających ten Twój warunek jest wspierane i pozycjonowane spamem - oczywiście wg Twojej definicji.

Każdy ma swoją definicje spamu, także granica co nim jest a co nim nie jest to bardzo płynna granica.

Spam jako temat to temat woda szkoda bić piane.

[mf]

Spam popłaca bo jest skuteczny. Tak samo branie sterydów przez sportowców czy zakładanie długich nart i dziwnie szytych kombinezonów przez skoczków. W tamtym sezonie popłacało, w tym zabronili. Zasady i określenie co jest spamem w wyszukiwarkach okreslicmoze TYLKO właściciel wyszukiwarki a nie jakaś organizacja czy cuś. Najwidoczniej im to nie przeszkadza dlatego nie reagują.

[Artur]

Beerbant: ale pogadać zawsze można A co do wspierania spamem to wiem, właśnie do tego się przyczepiłem i zacząłem temat. Mysłałem (tak jestem naiwny), że Mistrz nie stosuje takich zagrywek.

mf: Znaczy sugerujesz że mam wykyupić akcje google i wprowadzić nwoe zasady )

[zero3]

owszem, momentami to aż się przykro robi.

w czołówce na takie hasła powinny być wartościowe strony </koncertżyczeń>

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=motocykle

https://www.google.pl/search?hl=pl&q=Akwarystyka

ale cóż... wyszukiwarka sama jest sobie winna

[mf]

Sprawa jest banalnie prosta - słabe wyniki w wyszukiwarce spowodują, że internauci zaczną szukać innej, bardziej trafnej. Kolega ma spone na google i ten fakt wykorzystuje. Proste. Jak np. google to ureguluje, stworzy jakąś grupę do walki z oszustwami ( nie twierdze że Skuzik oszukuje ) to wtedy mozna bedzie mowic o spamie. Teraz to wyglada tak, że jesli jakis trik znają prawie wszyscy to jest to oszustwo, a jesli tylko wtajemniczeni to jest to pozycjonowanie. Przypominają mi się słowa polskiego frankensztajna - "Demokracja jest wtedy kiedy rządzimy my, a jej nie ma kiedy rządzimy nie my"

Wogóle uważam że wyniki wyszukiwania powinny być w znacznym stopniu przypadkowe, losowane. Np. pierwsze 20 wyników wg. algorytmów losowane co zapytanie internauty. ;-)

Koniec marzeń, trzeba iść trzepać dywany.

[Yeden]

Zasady i określenie co jest spamem w wyszukiwarkach okreslicmoze TYLKO właściciel wyszukiwarki a nie jakaś organizacja czy cuś.

Nie do końca się zgodzę - właściciel wyszukiwarki może co najwyżej decydować o tym co w jego wyszukiwarce jest spamem. Nikt nie ma patentu na stanowienie prawdy, ale można przyjąć też taki punkt widzenia, że spamem jest to, co większość internautów uzna za spam ( tyle tylko, że większość nie ma pojecia o co w tym wszystkim chodzi)

[Artur]

zero3: czy ja wiem czy przykro? ja z jednej strony Go podziwiam, że tak umiejętnie pozycjonuje ale z drugiej strony widząc, że robi to nieetycznie (sprawa gustu)

I teraz tak - nie jestem pozycjonoreme jak Wy, nie mam osiągnięć etc. Ale zrobie ekperyment - podobny jak Skuzik, stworzę kilka tysięcy podstron na blogach, darmwoych serwisach www, wrzucę tam kontent - w miarę logiczny - bardziej niżJego, dorzucę linki i zostawię na 4 mies - jesli potem okaże się, że nie poniosę żadnych konsekwencji to znaczy, że coś tu jest nie tak.

[mf]

Nie do końca się zgodzę - właściciel wyszukiwarki może co najwyżej decydować o tym co w jego wyszukiwarce jest spamem. Nikt nie ma patentu na stanowienie prawdy, ale można przyjąć też taki punkt widzenia, że spamem jest to, co większość internautów uzna za spam ( tyle tylko, że większość nie ma pojecia o co w tym wszystkim chodzi)

Dokładnie, w mojej wyszukiwarce to i to jest oszustwem (spam to zbyt ogólne słowo) i zabraniam stosowania tego i tego, ALE również staram się wyeliminować możliwość stosowania tych trików. Kiedyś były budki telefoniczne na żetony i miliony sposobów na telefonowanie za friko. TPSA musiała zmienić aparaty,samo mowienie ze jest to złe i sciganie opryszków-tłikerów nic by nie dało.

W tym wszystkich codzi o grube miliony $$ i chęć podzielenia się nimi własciciela wyszukiwarki z ludźmi tworzącymi strony, a wszyscy wiemy, że złota zasada podziału mówi, że kto ma złoto do podziału, ten ustala zasady. Dlatego organizacje typu w3c czy inne SEO moga sobie mówic, ustalać ale nic im to nie da. To jak zasada z dziecinstwa o zakazie strzelania z "napału" czy "ze szpica". Ktoś strzelił i potem jedni uważali że był szpic i napał a drudze że tylko szpic.

[zero3]

zero3: czy ja wiem czy przykro?

no, ja wiem

w każdym razie kolega umie to robić, ma efekty i bardzo dobrze

porozmawiajmy o kolorze choinek

[Yeden]

W przypadku pozycjonerów i wyszukiwarek zawsze będzie tak jak z konstruktorami pancerzy i pocisków - raz jedni górą, raz drudzy. NIGDY nie będzie remisu.