Śmieszne teksty

[Ptaq]

Odmawiam uczelenia odpowiedzi

[°K°]

Tak jako ciekawostka to prawie 100 postów tam nabiliśmy

Co to będzie jak Miki wróci, wejdzie na swoje "ukochane" forum a tam szok 120 wiadomości do czytania, przecież mózg mu padnie

(Taki nocny żart).

[koniq]

o mamo , po swiątecznym pędzie i zarciu wpadl mi w reke ten watek , dzieki wam leżalem i kwiczałem tez se tam wpadne podziele sie z nimi jakimis sprytnymi informacjami tam chyba srednia wieku to 12 lat

[Jedi]

taa.. srednia wieku 12 lat przyznajcie sie ile lat macie, to sie okaze tez tam posty nabijam i tylko sie zalamuje, bo nie wiem, kto zlewa tak, jak ja, a kto serio jest az tak ciemna masa :/ Moze sie przyznacie??

[Ptaq]

no dobra ja sie przyznam... ja serio pisze

[kava]

Co was tak wzięło?

Założył coś chłopak sam od siebie, nie dla kasy, zaczął dość niefortunnie, poprawił się. Ma hobby, na którym nie zna się za bardzo, ok. Ale to nie przyczyna żeby to tak wykorzystywać; aż mi go żal.

Nie zdziwię się, jak chłopak rzuci to wszystko w cholerę przez te żarty. Tego chcecie?

[Jedi]

... Ma hobby, na którym nie zna się za bardzo, ok. Ale to nie przyczyna żeby to tak wykorzystywać; aż mi go żal.

Nie zdziwię się, jak chłopak rzuci to wszystko w cholerę przez te żarty. Tego chcecie?

kava... ja sie nie znam... i przyznaje sie do tego bez bicia. Przynajmniej na technicznej stronie optymalizacji. Nie potrzebuje sie znac, bo zajmuje sie zupelnie czym innym, rowniez zwiazanym z informatyka, ale raczej nie z www. To co wiem, wiem z tego forum, od jimmi'ego i Michala... Nie zaglebiam sie w temat, bo jest mi to zbedne. Ale to, co dzieje sie na tamtym forum, to paradoksalny misz-masz glupoty, kompletnego braku znajomosci tematu i udanej, lub nie, ale swiadomej prowokacji.

Martwi i smuci mnie jedynie to, ze wiekszosc uzytkownikow (w tym i ja a co? tez sie do prowokacji dolaczam, a przynajmniej probuje ) nie dostala jeszcze bana, a kolega admin nie zaczal od poczytania wiecej na temat, chociazby tutaj.

[Arturro]

Kava - założyciel tamtego forum korzysta takze z tego. Jak poszukasz napewno znajdziesz wątek w któym wpierw był dyskutowany plagiat, następnie owemu młodzieńcowi parę osób udzieliło całkiem rzetelnych rad. W tym Michał, który starał się pomóc, choć mógł chłopakowi całkiem poważnych problemów narobić.

Niestety to co się dzieje na optymalizacja.biz bezsprzecznie dowodzi, iż nasze rady spłynęły po nim jak woda po kaczce. Owszem ma hobby - na którym sie niemal zupełnie nie zna. Ale nie przeszkodziło mu to w stworzeniu forum, które jakoby ma służyc do nauki pozycjonowania. Zamiast się ośmieszać, mógłby się najpierw nauczyć pozycjonować. Jeśli nie lubi tego forum, zawsze może skorzystać z forum.pozycjonowanie.odu.pl Lub wielu stron anglojęzycznych.

Do hobby można podejśc na 2 sposoby:

1) Uwielbiam białą broń, więc przerobię sobie płaskownik na "miecz" i będę się nim chwalił na osiedlu.

2) Uwielbiam białą broń, więc się zapoznam z literaturą dotyczącą interesującej mnie dziedziny, odwiedzę muzeum, zapiszę się do bractwa rycerskiego.

Do której grupy hobbystów zaliczyła byś Mikiego?

[lenczewski]

już ponad 450 wiadomości.

szacooneczek

tylko jest pewnie problem. jest więcej loodzi "od nas" niz 'od nich'

ale tamto forum jest lepsze niż dział Dowcipy na tym forum (i pewnie częściej odwiedzane

pozdro 400 / donhose

[kava]

Chyba nie nam przypada werdykt czy gość powinien prowadzic forum czy nie, lub inaczej: to, że gość się "nie zna", nie upoważnia nikogo do uwalania go.

Liczy się to, że facet coś chce robić. Wkłada w coś swoją pracę, lepiej żeby coś robił czy może żeby siedział na piwku, jak reszta kolegów?...

Najwięcej zapału do różnych moich zajęć (gitara, fotografia, whatever) miałam kiedy dopiero zaczynałam, czyli: na gitarze znałam dwa akordy a w fotografii nie odróżniałam przysłony od migawki. No i co z tego, że się nie znałam? To znaczy, że należało się ze mnie nabijać i uwalać? Chyba nie.

Jak już poświęcać energię na wbijanie komuś szpili w tyłek, to może komuś, kto ma złe intencje.

[Jedi]

Liczy się to, że facet coś chce robić. Wkłada w coś swoją pracę, lepiej żeby coś robił czy może żeby siedział na piwku, jak reszta kolegów?...

Pewnie, ze lepiej... niech zajmuje sie czym chce, a nie pije :]

Najwięcej zapału do różnych moich zajęć (gitara, fotografia, whatever) miałam kiedy dopiero zaczynałam, czyli: na gitarze znałam dwa akordy a w fotografii nie odróżniałam przysłony od migawki. No i co z tego, że się nie znałam? To znaczy, że należało się ze mnie nabijać i uwalać? Chyba nie.

Jak już poświęcać energię na wbijanie komuś szpili w tyłek, to może komuś, kto ma złe intencje.

Jedna rzecz. Gram na gitarze. Jestem amatorem gitary i moj szacunek do tego instrumentu i znajomosc moich wlasnych mozliwosci pozwala mi pograc dla znajomych, ale nigdy, przenigdy nie wpadlbym na pomysl udostepniania i przechwalania sie swoja wiedza na tak szerokim forum, jak on. Nie dlatego, ze nie chce sie dzielic wiedza. Jesli ktos kompletnie nie zna sie na gitarze, chetnie mu pomoge. Ale balbym sie, ze moja nieznajomosc tematu zostanie wysmiana. Michal zna sie na rzeczy. Nie twierdze, ze jest bogiem optymalizacji stron, jednak wie duzo, wystarczajaco duzo, zeby moc sie wypowiadac w tym temacie. I wlasnie dlatego uwazam, ze mial prawo zalozyc forum, tak, wlasnie to forum.

Sytuacja optymalizacja.biz kojarzy mi sie z totalnym n00b'em (nie newbie, n00bem), ktory przeczytal w googlu, ze istnieje cos takiego jak optymalizacja, dowiedzial sie 2-3 rzeczy, uznal sie sam za omnibusa i postanowil dzielic sie ze swiatem swoja (nie)wiedza.

IMO powinien sie najpierw zorienotowac w temacie, sprobowac swoich sil, wybic sie na rynku, udowodnic sam sobie i innym, ze zna sie na rzeczy i dopiero wtedy brac sie za tworzenie serwisow, w ktorych ma zamiar pomagac innym i ich uczyc.

[kava]

Jedi, ty o jednym, ale ja o drugim.

Robienie strony z pozytywną intencją jest moralnie niepoprawne, natomiast dosrywanie autorowi takiej strony już jest moralnie poprawne?

Tu nie ma nic do rzeczy to, czy strona jest wartościowa czy mniej i czy autor jest kompetentny czy nie.

Co innego gdyby zawierała treści wrogie czy niezgodne z prawem, technicznie jednak nie różni się niczym od strony z poradami jak hodować chomiki dżungarskie.

[Beerbant]

Trochę jednak nasza Kavencja racji ma - bo jednak totalne "uwalanie" się z pokemonów to tak naprawde szybko się nudzi to raz, a dwa najwyżej zawsze się ceni osobę/osoby które potrafią się śmiać i żartować z siebie samych i to jest humor z najwyższej półki

P.S.

ja po tym świątecznym obżarstwie nie mogę się wypozycjonować za cholere, a jak z tym u Was ?

[Jedi]

Jedi, ty o jednym, ale ja o drugim.

Robienie strony z pozytywną intencją jest moralnie niepoprawne, natomiast dosrywanie autorowi takiej strony już jest moralnie poprawne?

Tu nie ma nic do rzeczy to, czy strona jest wartościowa czy mniej i czy autor jest kompetentny czy nie.

Co innego gdyby zawierała treści wrogie czy niezgodne z prawem, technicznie jednak nie różni się niczym od strony z poradami jak hodować chomiki dżungarskie.

Kavuniu... nie mowie o moralnosci. Mowie o sensownosci. Mozna sie posmiac z takiego forum, nie twierdze jednak, ze zalozyciel takiego forum, bedzie sie z tym dobrze czul. Twierdze jednak, ze nie powinien nawet zaczynac robienia takiego serwisu bez posiadania wiadomosci o danym temacie. A skoro juz wzial sie za to, to powinien sie liczyc z konsekwencjami. I juz. Konsekwencja zrobienia banalnego i kiepskiego forum, jest osmieszenie go (forum) przez osoby znajace sie na temacie. To powinno dac do myslenia tzw. wlascicielowi, czy aby nie powinien przerzucic sie jednak na serwis o szachach...

[kava]

Ależ nie musisz tego samego ujmować w innych słowach, ja rozumiem o co Ci chodzi.

Tylko że nie sądzę, żeby niekompetencja autora usprawiedliwiała rzucanie się na .biz i wyszydzanie autora w ten sposób. Jest różnica między pstryczkiem w nos a kopaniem w d.

Jak było tam was dwoje czy troje było to śmieszne, teraz już jest przykre.

PS "Was" było umowne i nie było skierowane do nikogo konkretnego.