Skocz do zawartości

Emeryturka


pavlo911

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Bez urazy dla młodych ale dla mnie pisze arty emerytowany dziennikarz bo młodym pseudo dziennikarzynom poprzewracało się za przeproszeniem w (_!_) od wody sodowej i przerostu treści nad formą (że nie wspomnę o rażących brakach językowych).

Czy zabieram prace młodym ?? Nie, w tym przypadku nie zabieram bo takowej pracy nie potrafią wykonać na takim poziomie i za taką cenę (czyli sami sobie zabierają pracę) i ja Was wszystkich przepraszam ale czy do ciężkiej cholery pojecie wolnego rynku jest niektórym obce ??

Tyle w temacie !!!

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beerbant - generalnie zgoda, ale to bardziej zależy od tego czy ktoś już jest odpowiedzialny czy nie. Młodzi zazwyczaj są na garnuszku rodziców, nie całkiem jeszcze samodzielni i dlatego mniej się starają (po za wyjątkami oczywiście). Co innego utrzymać dom, siebie i jeszcze rodzinę jak ktoś ma - podejście się zmienia. Jednak są młodzi którzy już są na takim etapie.

PS. sorry za offtop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy ja twierdze, że to reguła ??

PS

do końca zycia nie zapomnę jak w powietrzno-desantówce wykończył mnie jeden 65letni major biegnąc ze mną w pełnym oporządzeniu na 20 km (padłem na 14 km a skubaniec poleciał dalej) , że nie wspomnę o 70latku, który wykończył mnie kondycyjnie w tenisa !!!.

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważam, że młodym (oczywiście nie wszystkim) nie bardzo chce się pracować a jeśli już mają chęci, to chcieliby na wejściu 5k na rękę i fotel dyrektora.

Nikt im pracy nie zabiera - oni sami rzucają sobie kłody pod nogi.

Rynek sam wszystko weryfikuje i nie liczy się ile masz lat czy ile masz dzieci - jeśli tylko masz umiejętności i wiedzę, na którą aktualnie jest zapotrzebowanie to wchodzisz do gry.

Jeśli chodzi o ZUS i przyszłe emerytury, to myślę, że bardzo adekwatne jest tu powiedzonko "umiesz liczyć - licz na siebie" !!!

Ja mam trzy złote rady: możliwie mocno dywersyfikować inwestycje, nie planować w wariancie przesadnie optymistycznym, liczyć tylko i wyłącznie na siebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Zaraz zaraz. Masz wątpliwość, że to co teraz odprowadzasz do Państwa (ZUS/OFE) to inne pieniądze, niż te które dostają Twoi rodzice? Ja nie mam. Dlatego powtarzam, że dzieci to największy skarb dla całego systemu. I jak dzieci będzie jeszcze mniej to na pewno pieniędzy nigdy żadnych nie dostaniesz (albo dostaniesz kwotę, która pozwoli Ci kupić 30 bochenków chleba i 100 litrów wody), bo będzie ten sam problem co u Madoffa - więcej wypłat, niż wpłata i piramida się wali. Nie łudzę się. W żadne OFE, ani tym bardziej ZUS nie wierzę. Moja rozmowa sprowadza się do samej ideologii. Ja wiem, że się zgadzamy. Tylko próbują głośno wykrzyczeć jedno hasło - zatrudniajcie młodych ludzi. Nie mówię 15-latków, którzy dorabiają na paczkę fajek czy piwo. Mówię o ludziach, którzy są na początku swojej kariery i zależy im na ciężkiej, efektywnej pracy. Bo na ich barkach jest to co wydarzy się za 20-30 lat w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody (jak mniemam) człowiek a ideologią trąca jak z poprzedniego systemu !!! (bez urazy)

1. system emerytalny z normalnym ekonomicznie państwie nigdy nie posiłkuje się zasadą piramidki jak w PL , trzeba pamiętać, że do całkowitej transformacji systemu jeszcze daleka droga i po części jest to wina nas wszystkich bo wybieraliśmy takich a nie innych buców do sejmu ...

2. hasło "zatrudniajcie młodych" zmieniłbym na "zatrudniajcie produktywnych"

Mówię o ludziach, którzy są na początku swojej kariery i zależy im na ciężkiej, efektywnej pracy. Bo na ich barkach jest to co wydarzy się za 20-30 lat w Polsce.

tylko niestety tacy są w znacznej mniejszości i na dodatek prawie nic o nich nie słychać bo siedzą cicho i nie narzekają ...

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię... Ekspertem od polityki fiskalnej/społecznej chyba nie jesteś. Tylko w utopii masz system pt. własne konto, na które masz odkładać kasę, a ktoś tym zarządza i inkasuje jakiś success-fee (bo jak miałby taki system wystartować, potrzebna była góra pieniędzy do zasypania dziury pomiędzy bieżącymi potrzebami, a tym na co sobie samemu odkładasz i zmodyfikowany w ubiegłym roku system miał docelowo doprowadzić do tego, że masz swoje indywidualne konto i nic więcej). Każdy kraj ma zbliżony system emerytalny. Różnice typu - czy każdy ma emeryturę, czy każdy dostaje tyle samo, ilość filarów, podział itp. Natomiast w erze starzejących się społeczeństw problem dotknie wszystkich. Bez względu na to czy wybierałeś buców, czy miłych ludzi i tego czy jak to powiedziałeś żyjesz w kraju normalnym ekonomicznie (dziwnie to brzmi), czy nie.

Dodam jeszcze jedno. Bo rzuciłeś hasłem z grupy - cudze chwalicie, swego nie znacie. Wierz mi, że nasze państwo na tle wielu innych gospodarek jest bardzo "normalne ekonomicznie". Deficyt PKB na poziomie 55% - super, względem np. Włoch ponad 100% PKB, czy Francji ponad 80%. A wierz mi, że emeryci się dokładają do tego typu problemów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się aby w USA systemy emerytalne oparte były na zasadach "młodzi łożą na starych" natomiast problem starzejącego sie społeczeństwa w "normalnym ekonomicznie" państwie jest problemem, ale budżetowym (zmniejszająca się kasa na utrzymanie jednostek budżetowych i służb państwowych)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. system emerytalny z normalnym ekonomicznie państwie nigdy nie posiłkuje się zasadą piramidki jak w PL , trzeba pamiętać, że do całkowitej

jakiś przykład tego normalnego kraju ?

Deficyt

Chyba dług publiczny. Bardzo ciekawym systemem emerytalnym jest system kanadyjski. Uważam że jeśli w przyszłości wprowadzić by emeryturę złożoną np: w 1/2 z minimalnej państwowej , 1/2 z obowiązkowej tontiny ( co w dobie portali społecznościowych może się wkrótce rozwinąć) + do tego własne środki to będzie to optymalny system odporny na wstrząsy demograficzne , jednak do tego potrzeba dużo dobrej woli (politycznej) , czasu i być może gazu łupkowego !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktokolwiek grał w gre Anno 1400 ( czy 1200 czy jakoś tak )

Tam jest bardzo ładnie pokazane jak działają podatki:

Dostarczyć to czego społeczeństwo się domaga i podnieść podatki do maksimum.

Jeśli ktoś się denerwuje i krytykuje system podatkowy to wystarczy zmniejszyć je na chwilke (odwrócenie uwagi) i zwiększyć jeszcze wiecej.

Nie oszukujmy się, ja odkładając tą samą kase co miesiąć do skarbonki na 0% więcej bym wycisną z emerytury.

Większość z nas emerytury nie dostanie wcale. ( to nie żart poczytajcie sobie jak to wyglada w praktyce )

A jak już dostaniesz to może 5 % wpłaconych środków uda Ci się wyciągnąć spowrotem przed kopnięciem w kalendarz.

Ja nie chce żeby moje dzieci pracowały na moją emeryturę! To ja chce na nią pracować.

Jeśli wkładając przez 40lat (480miesięcy) wkładając 34 bochenki chleba do sejfu chce wyjmować przez 10lat (120miesiecy) 133 bochenki miesiecznie i wymagam za duzo to gdzies cos poszło nie tak.

Moje sklepy online z sukniami slubnymi, wieczorowymi i sukienkami: Suknie Slubne i Suknie Wieczorowe Zobacz też: Portrety ze zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - nie ma się co oszukiwać - system emerytalny oparty na zasadach umowy społecznej nie sprawdza się. Środki są przejadane a jeśli już są lokowane, to w sposób nie zapewniający wystarczającego zwrotu z inwestycji.

Każdy z nas powinien mieć własne konto, na które indywidualnie, jednak obowiązkowo, odkłada pieniądze na poczet przyszłej emerytury. Ile odłożysz tyle masz na starość. Środki powinny być w całości dziedziczone i ewentualnie inwestowane w długoterminowe obligacje skarbu państwa (wtedy zarówno państwo ma źródło finansowania jak i pieniądz nie traci na wartości) oraz w instrumenty średniego i wysokiego ryzyka (w zależności od decyzji beneficjenta).

Osobom niewydolnym społecznie Państwo zapewnia pomoc i świadczenia z podatków lub niewysokiej składki socjalnej.

Moim zdaniem to całkiem uczciwy układ, ograniczający zarówno biurokrację jak i zapewniający sprawiedliwy podział, w zależności od wkładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz wątpliwość, że to co teraz odprowadzasz do Państwa (ZUS/OFE) to inne pieniądze, niż te które dostają Twoi rodzice? Ja nie mam.

O, widzisz, powoli dochodzimy do sedna sprawy i konsensusu.

Oczywiście że mam wątpliwość, nawet pewność że tak nie jest. To podatek - haracz wrzucany do czarnej dziury, następnie przeżuwany i wypluwany w postaci resztek. Tak działa każdy system państwowy, bo bazuje na odpowiedzialności zbiorowej, a nie indywidualnej (prywatyzacji zysków i nacjonalizacji strat). Ty tylko kojarzysz, że ilość pieniędzy wpłacanych przez pracujących i wypłacanych przez emerytów jest podobna - jest to tylko zbieżność, "dostrajana" tak dlatego, żeby system się nie zawalił.

Widzisz - oczywiście, i Ty wiesz i ja wiem, że ZUS to jedna wielka czarna dziura. Kojarzymy doskonale fakt, że ileś milionów emerytów dostaje pieniądze (duży wydatek ZUS) i ileś milionów pracujących wpłaca pieniądze (duży przychód ZUS). Tylko że KAŻDY z tych pracujących, odkłada na SWOJĄ emeryturę. Oczywiście, każdy średnio rozgarnięty człowiek kojarzy ten cash flow z tym, co usilnie nam trują w reżimowej telewizji: pracujący finansuje emeryta. Co jest oczywiście kłamliwe.

Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.

Powtarzanie w mediach sformułowania "pracujący finansuje emeryta" to tylko w myśl maksymy Goebbelsowskiej oswojenie ciemnych mas podatników z patologią systemu, aby się nie buntowali w sposób fizyczny. Warto bowiem zapytać: no dobrze, skoro ja odkładam na własną emeryturę, co stało się z pieniędzmi które odkładał mój dziadek? Odpowiedź jest oczywista, tuszowana od lat socjotechnikami - te pieniądze zostały przeżarte przez aparat biurokratyczno-państwowy i nikt nigdy ich nie zobaczy. Jedyny sposób na podtrzymanie jeszcze przez jakiś czas równi pochyłej, to utrzymywanie przymusu emerytalnego.

Pamiętacie ostatnie dodrukowywanie dolarów i awanturę w kongresie? Niewiele brakowało, a "największe mocarstwo świata" po tygodniu by przestało wypłacać emerytury. Państwa nie padają wtedy gdy są rewolty, ale wtedy gdy bankrutuje ich system emerytalny.

Zerknij na: https://www.newtrader.pl/historia-emerytur,1300,rynek.html - masz tam krótki opis historii systemu emerytalnego. Pierwsi emeryci nigdy nie dostawali emerytury, a płacili, bo wiek emerytalny (przeliczając na dzisiejszą średnią długość życia) wynosił wtedy ze 120 lat. Nikt więc mi nie powie, że zaczęło się od społecznego, dobrotliwego, wspólnego wspaniałego założenia, że musimy RAZEM (prywatyzując zyski, nacjonalizując straty) odkładać na naszych dziadków, jak by każdy nie mógł tego zrobić samodzielnie, albo jak by nie mogli żyć z własnych oszczędności. Zaczęło się od jednego, wielkiego WAŁKA, który nie jest niczym innym niż piramida Madoffa. Z tą różnicą, że Madoff siedzi, a system emerytalny jest legalny i przymusowy w konstytucji. To nic innego, jak podatek, z którego przez tą "dziurę" (pieniądze odkładane przez całe życie obecnych emerytów, które nie istnieją) jest spiralą długu odłożoną w czasie.

Zrozumienie tego faktu jest jednym z podstawowych filarów do zrozumienia struktury systemu w którym żyjemy. Oczywiście, 99% ludu woli słuchać pijaru w TV i już planować te Seszele na emeryturze, ale nie patrzy na to jak żyją ich dziadkowie. To takie znieczulenie, niebieska tabletka z Matrixa, sens życia ograniczający się do żarcia, pracowania, prokreacji i fascynacji romansami Dody.

Powtórzę Ci jeszcze raz, wracając do poprzedniego wątku - jeżeli masz do wyboru dwóch Pracowników, wybierzesz lepszego, a nie młodszego. W większości wypadków w branży IT, młody=dobry, ale starsze pokolenie góruje nad młodszym właśnie życiową wiedzą, odpowiedzialnością, umiejętnością podejmowania decyzji, opanowaniem, doświadczeniem, kontaktami, wiedza ogólną. Młodzi górują zapałem, sposobem myślenia, szybkością uczenia się, wynajdywaniem nietypowych rozwiązań, pomysłami. Zatrudniam i osoby dla których moja firma jest pierwszą pracą, i osoby które są w wieku emerytalnym a chcą pracować, bo to lubią i mają siłę. Staram się organizować całość tak, aby młodzi czerpali z doświadczenia i wiedzy starszych, a starsi nie gnuśnieli mając przy sobie świeże spojrzenie i pomysły młodszych. Zdrowy, dobry układ. Zawsze wybierając Pracowników kierowałem się tym, co wniosą do firmy; chyba nigdy-wiekiem.

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podatek - haracz wrzucany do czarnej dziury, następnie przeżuwany i wypluwany w postaci resztek. Tak działa każdy system państwowy, bo bazuje na odpowiedzialności zbiorowej, a nie indywidualnej (prywatyzacji zysków i nacjonalizacji strat).

To NIE JEST podatek.

Podatek jest % od DOCHODU a składkę ZUS trzeba płacić STALE i bez względu na to czy miałeś zysk czy stratę.

Bardzo dziwię się ludziom którzy AKCEPTUJĄ ten stan rzeczy - stwierdzenia "to jest haracz, nie licz na to tylko odkładaj samodzielnie drugie tyle" są dla mnie co najmniej dziwne bo mnie by wystarczyło odkładać samodzielnie TYLKO TO co płacę w formie składki emerytalnej - NIC WIĘCEJ. Dlaczego 10 każdego miesiąca nie staniesz na balkonie i nie wyrzucisz 1tys zł na ulicę ? Przecież to to samo ;)

iDir - skrypt na katalog stron lub firm - następca projektu SEOKatalog, dostosowany do dzisiejszych standardów, w pełni responsywny, na nowoczesnym frameworku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności