Skocz do zawartości

Przekroczono prędkość światła w próżni. Być moze największa sensacja naukowa XXI wieku!


Fizyka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Czytając rozważania na myśl przychodzi mi najważniejszy wynalazek ostatniego stulecia:

Latanie - zaczęło się od Ikara, przez stulecia wszyscy o tym marzyli, cześć ludzi spalono na stosie za "głoszenie herezji" i... w końcu się udało.

Jeśli chodzi o podróżowanie w czasie - fizycy wiedzą jak to zrobić ( wzorami ) tylko jeszcze nie wiedzą jak zbudować maszynę która da radę.

Każde stulecie jest przełomowe ciekawe jaka technika będzie nas otaczać u schyłku naszych dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyśmy znali szybszy sposób komunikacji radiowej w próżni niż obecne 300000km/s to może byśmy skontaktowali się z obcymi bo jestem pewien że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Przy dzisiejszej technologi możemy na wysłany sygnał czekać nawet tysiące lat na odpowiedź.

Już raz na ziemi odebrano tajemniczy sygnał Wow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm czyli ogólnie chodzi o to, że polecę gdzieś np. na rok a jak wrócę to na ziemi minie 5 lat ?

Eureka, tego uczą na fizyce pewnie już w 4. klasie podstawówki :hello:

nie do konca...

dylatacja czasu polega na obserwacji trwania (czyli ile trwa to czasu) pewnego zjawiska, a dotad zakladano ze obserwacja polega na pomiarze 'obrazu' trwania tego zjawiska (ktory porusza sie z predkoscia swiatla)

czyli np:

mamy 2 punkty A i B oddalone od siebie o np 2 lata swietlne

punkty A i B laczy linia a posrodu niej jest miejsce wystepowania zjawiska (a wiec z miejsca zjawiska do pkt A i B jest odleglosc 1 roku swietlnego)

rozpoczyna sie zjawisko i trwa powiedzmy 1 rok (365 dni)

W momencie rozpoczecia zjawiska w punktach A i B rozpoczynany jest pomiar obrazu zjawiska. Obraz rozpoczecia zjawiska z miejsca zjawiska potrzebuje roku czasu na dotarcie, wiec ze wzgledu ze zjawisko trwa rok czasu, w momencie gdy obraz startu dociera do pk A i B,w miejscu zjawiska zjawisko sie konczy.

Obraz startu zjawiska dociera do pk A i B w tym samym czasie. W tym momencie obserwatorzy w pk A i B wlaczaja zegarki

Obserwator w pk A pozostaje w miejscu i caly czas obserwuje dochodzacy do niego obraz zjawiska. Zjawisko trwalo 365 dni, obserwartor sie nie poruszyl wiec u niego zegarek odmierzyl czas trwania zjawiska jako 365 dni

Obserwator w pk B w momencie gdy dolecial do niego obraz startu zjawiska zaczal poruszac sie w kierunku miejsca zjawiska z predkoscia swiatla. Ze wzgledu ze obraz zbliza sie do niego z predkoscia swiatla a on sam porusza sie do miejsca zjawiska rowniez z predkoscia swiatla - w odleglosci polowy drogi miedzy pkt B a miejscem zjawiska ten obserwator natknie sie na obraz konca zjawiska. zegarek obserwatora pokaze ze obserwowal zjawisko przez 182,5 dnia

dla obserwatora A zjawisko trwalo 365 dni, dla obserwatora B zjawisko trwalo 182,5 dnia. nie oznacza to jednak ze obserwator B poruszal sie w czasie.

zarowno obserwator A jak i B nie dokonowyali pomiaru czasu trwania zjawiska lecz dokonywali pomiaru czasu obrazu trwania zjawiska. obserwator B skrocil sobie czas odbierania obrazu trwania zjawiska, dlatego zmierzyl inny czas tego obrazu. Po prostu odebral obraz konca trwania zjawiska jako pierwszy

gdyby obserator B poruszal sie z predkoscia polowy predkosci swiatla, spotkalby sie z koncem obrazu w odleglosci 1/4 a nie 1/2 przebytej drogi, wiec jego zegarek odmiezylby czas trwania zjawiska jako 273,75 dni itd

i na tym wlasnie polega dylatacja czasu

JA: Miał Pan już nie pisać - tak trudno to zrozumieć, nie życzę sobie już od Pana maili

KLIENT: to po co Pan odpisuje? lubi Pan miec pewnie ostatnie zdanie ..ja również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy przykład przytoczyłeś Slate, ale jego założenia są błędne, oparte o newtonowską mechanikę klasyczną, czyli coś, co jest logiczne dla przeciętnego człowieka, Teoria Względności to walka z tą logiką.

Zacznijmy od podstawowego założenia: nic nie może się poruszać z prędkością większą od światła, a w Twoim przykładzie, światło dociera do punktu B, oraz oddala się od niego z prędkością składową poruszania się światła, oraz puntu B.

Dylatacja czasu nastąpiła by w punkcie B, bo czas biegnie wolniej (względnie rzecz jasna) dla obiektów które się poruszają względem układu, czyli rzeczywiście, obserwowanie zjawisko by trwało krócej w punkcie B, dla obserwatora w punkcie A :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności