Sens studiowania?

[DanielBurchardt]

Pierwszy temat z brzegu gdzie bez dostępu do literatury fachowej nie masz szans ogarnąć "Rozruch silników klatkowych konstrukcji specjalnej". Nie licz strony www.maszyny-elektryczne.pl bo jest moja i ja pisałem na niej ten tekst.

[mmarek]

Zdaje się, że większość z Was nie do końca wie po co są studia.

Głównym ich zadaniem jest poszerzenie horyzontów. Przygotowanie do wykonywania jakiegoś zawodu jest celem drugorzędnym.

[radoslaus]

Bezsensowna dyskusja... Przecież nikt nie twierdzi, że można być chirurgiem bez studiów czy nawet prawnikiem... Jeśli jakaś osoba zadaje pytanie odnośnie sensu studiowania to zazwyczaj nie jest zdecydowana na normalny kierunek tylko jakiś cyrk typu marketing czy nawet informatyka. Takich studentów jest większość, większość z nich studiuje bezcelowo, tego samego a nawet więcej nauczyłaby się we własnym zakresie.

Argument odnośnie posiadania papierka to idiotyzm do kwadratu. Ja skończyłem trzy fakultety w 6 lat, mam magistra, licencjat i jeden bez dyplomu (nie wiem jak to liczyć). Mało? Strata czasu i tyle, nie mam żadnej satysfakcji i to właśnie dlatego, że byle tłumok może teraz studiować z pozytywnym skutkiem. Niestety, poddałem się presji środowiska i jak idiota zmarnowałem jeden z najlepszych okresów w życiu (patrząc na to przez pryzmat pracy itp.). W stosunku do kumpli ze szkoły średniej jestem o te lata do tyłu i tyle. Oni zaczęli pracować, niektórzy nawet po woju, nie widzę teraz żadnej różnicy w poziomie życia. Czy po studiach czy nie i tka chcąc w naszym pięknym kraju coś osiągnąć to musisz nieźle zasuwać. Wyjściem jest budżetówka ale tutaj jesteś całe życie dziadem, masz stały dochód i możliwość brania kredytów. Po pewnym czasie pogrążasz się w tym i tracisz chęć inicjatywy.

Poza tym ja wychodzę z założenia, że studia pomagają tylko przyswoić sobie pewne mechanizmy i sposoby szukania informacji, nie uczą konkretnej wiedzy nawet w najmniejszym zakresie. Jeśli ktoś tych zdolności nie posiada to wystarczy jeden semestr, szczególnie miesiąc przed sesją. Szybki kursik nadrabiania zaległości, latania po bibliotekach i kombinowania prac.

[mb]

radoslaus - zależy jeszcze jakie kierunki skończyłeś i na jakich uczelniach Spora część - szczególnie na wydziałach humanistycznych / ekonomicznych produkuje bezrobotnych. Inaczej jest po politechnikach - tutaj zdobywasz konkretną wiedzę - bardziej lub mniej przydatną z punktu widzenia przyszłego stanowiska pracy - ale tak jak ktoś wyżej wspomniał - chodzi częściowo o poszerzanie horyzontów.

[bunitas]

Miałam się w tym temacie nie wypowiadać, ale... rączki mi opadają. Chyba rzeczywiście wiele osób w tym wątku nawet studiów nie rozpoczęło. Studia są po to, aby nauczyć samodzielnego pozyskiwania wiedzy i tak, jak ktoś mmarek napisał, aby poszerzać horyzonty. Owszem, kończy się je będąc mądrzejszym - ale to właśnie dlatego, że podczas ich trwania nauczyliśmy się uczyć i myśleć analitycznie. I to jest właśnie bezcenne.

E: I to właśnie te cechy przydają się później przez całe życie.

[Barrackin]

Bez przesady. Studiowałem na kierunku elektroautomatyka okrętowa i nie mów, że możesz mieć większą wiedzę bez magistra bo to brednie... Zaparcie to czasem za mało.

am gdynia?

[DanielBurchardt]

Tak dokładnie

[Rogal]

Hehe Wychodzi na to, że powinienem zostać na tym co mnie mało interesuje i poszerzyć swoją wiedzę. Ogólnie to chyba się skłaniam do tego, bo wpakowałem już nieco kasy. Co nie zmienia faktu, że przerażające jest przekonanie o tym, że "studiować można byle co, ważne żeby skończyć".

Ja się tylko martwię co w sytuacji gdybym musiał zmienić pracę - jak pracodawca zajmujący się SEO/SEM zareaguje na napis "Logistyka, studia inżynierskie" ? Nie wiem skąd takie obawy no ale.

[tomek_25]

Pracodawcę który zajmuje się SEO/SEM będzie bardziej interesować Twoje portfolio (przykłady przeprowadzanych kampanii PPC albo wypozycjonowane strony www) a nie ukończona szkoła .

Pozdrawiam

[Eldoka]

Pracodawcę który zajmuje się SEO/SEM będzie bardziej interesować Twoje portfolio (przykłady przeprowadzanych kampanii PPC albo wypozycjonowane strony www) a nie ukończona szkoła smile.gif.

w ogóle nie bierze się pod uwagę wykształcenia? Shit ... to po co ja studiuje :/

[FiKaS]

Najważniejsze jest doświadczenie, portfolio i ew. poprzedni pracodawcy

[tomek_25]

@Eldoka nie wiem na jakiego pracodawcę trafisz ale gdybym robił rekrutację na pozycjonera i miał 2 kandydatów

1)swieży magister zarządzania/informatyki zero doświadczenia

2)chłopak po ogólniaku/zawodówce- kilkadziesiąt wypozycjonowanych stron różnej trudności,znajomość SWL,trendów SEO,branży,własne kontakty,umiejętność obsługi narzędzi SEO,znający PHP/HTML to zgarniam tego drugiego.

Najczęściej jest tak, że jak wchodzisz do agencji SEO/interaktywnej to nie ma czasu na przyuczenia,siadasz i zapierniczasz

@FiKaS coś ci może o tym powiedzieć jeśli będzie miał ochotę -jak się zaczyna na etacie w agencji interaktywnej.

Pozdrawiam Tomek

Ludzie róbcie własne projekty,czytajcie fora,blogi seo, uczcie się każdego dnia-to jest wasze doświadczenie !

Jak ktoś tutaj powiedział studia zapewniają rozwój intelektualny oraz poszerzają horyzonty myślowe .

PS Żeby nie było- ja też studiuję .. Ekonomię na KUL

[Remiss]

Tak. 5 lat na poszerzanie horyzontów. Nieraz jeszcze trzeba płacić

[tomek_25]

Ja tam płacę i nie żałuję .Poszerzam horyzonty w dziedzinie jaka mnie bardzo interesuje (ekonomia). SEO dało mi kasę więc sobie studiuję .

Co w tym złego?

[Rogal]

Dobrze jest :E

Ogólnie to wziąłem sobie do serca to, że zacząłem coś to wypada to skończyć. Zresztą cały czas SEO i to się nie zmieni (chyba, że Google naprawdę to ukróci i trzeba będzie inaczej zarabiać). Bardzo mi pomógł ten temat