Sens studiowania?

[Exe]

Podsumuję tutaj pewne powiedzenie: Wiedza wiedzą, tytuł tytułem .....

Ogólnie żałuję że poszedłem na studia, uważam to za duży błąd w moim życiu. Studiowałem na studiach publicznych ekonomię, gdzie niczego przydatnego co by na prawdę się przydało w życiu zawodowym nie nabyłem.

Studia licencjackie wyglądają naprawdę marnie, w porównaniu z dobrym technikum ekonomicznym i uważam że promil studentów studiów ekonomicznych by zdało egzamin zawodowy z technikum. który zdałem z wynikiem 80%.

Jak ktoś chce coś osiągnąć w życiu, polecam studia zaoczne i rozwijanie swojego doświadczenia zawodowego. Na pewno lepiej wyjdzie niż studiowanie dzienne, natomiast studia dzienne są dla leni co chcą sobie przedłużyć życie beztroskiego dzieciństwa .....

--------------------

Tekst odnosi się do 80-90% studiów w Polsce, reszta to prestiżowe studia z których osoba na pewno coś wyniesie z niego i gdzie profesorowie i cała ta banda teoretyków nie traktują studentów jak zło konieczne przeszkadzające im w pracy .....

[alepro]

Ja również polecam studia zaoczne i samodzielne kształcenie się w zawodzie.

[mas1o]

Ja mam 27 lat i sobie pomyślałem że jak na razie to przez te 1/3 (założyłem że będę żył 90 lat) życia to słabo się naszykowałem na resztę. Więc poszedłem od tego roku na studia. Zobaczymy jak to będzie, ale myślę sobie że nie można umieć za dużo

[fortunately102]

A ja zrobiłem dwa licencjaty w tym samym czasie i póki co nie mam zamiaru iść nigdzie dalej.

Najchętniej bym uderzył od razu tak jak Zgred na MBA, ale brak u mnie kasy i doświadczenia.