Jakieś tąpnięcie na domenach regionalnych?

[shpyo]

Kaspar potwierdził na forum google, że to byla większa akcja: https://blog.shpyo.net/293/koniec-syfu-na-d...lne-domeny.html

[jehowy]

@Mendax, podobne wyniki zanotowałem + pare banow na domeny regionalne jak sie domyslam za spam na subdomenach

[szfab]

Ja bym sie nie doszukiwal przyczyn typu SWLe, DNSy, IP, itp.

Przyczyna leży w masowo duplikowanych tresciach.

Tym co teraz przetrwaly domeny, poleca pewnie drugim razem.

Z moich 200 regionalnych zostalo okolo 100.

100 ktore zarwaly bana byly totalnym smietnikiem, nawet z PR 3! - co z tego?

Przetrwaly te stawiane na poczatku, bardziej zadbane

Mam nadzieje ze google nie podkreci sruby i pandzie.

[Jastrzab]

Czyli to było wymierzone w spam na regionalnych, no to przy okazji śmietników poleciały też zadbane strony.

Kiedyś na jednej stronie miałem problem, że koleś mi podkradał teksty ze strony dodawał swoje linki i ładował do precli, po kontakcie z administracją strony (wielki, popularny portal), do której prowadziły linki przestał, czyli coś go opieprzyli chyba. Ale ogólnie pewnie nawet ludzie nie zdają sobie sprawy jak często im ktoś kopiuje teksty. Jak jest ciekawy artykuł to potem publikują go dzieciaki na blogach, forach itp. i to jest w sumie też masowy proceder, bo jak np. sobie sprawdzę teraz swój autorski tekst ze strony, która ma 6 lat, to w sieci jest już cała masa kopii - wszystko fora plus blogi blogspot, blox i inne platformy. Walka z tym to jak walka z wiatrakami, a co autor za to może jak mu ktoś podrąbie tekst i w sumie możesz mieć unikalną treść, a w efekcie wcale nie jest unikalna, no ale w przypadku stron firmowych to raczej nikt nie podkrada tekstów, chociaż też czasem inni wykorzystują tekst do opisu swoich produktów. Odnośnie kopiowania treści to mimo wszystko pozycjonerzy są chyba najbardziej uświadomioną grupą.

A propos kopi:

https://www.google.pl/search?q=Co+najmniej+...280&bih=612

Przypadkowo wybrałem pierwszy artykuł, w czołówce - Wp, Puls Biznes, Onet, Rzeczpospolita, Money, Infor i dalej pomniejsze portale - no ale wiadomo, że tych wytyczne G. nie dotyczą.

[Wilk]

Porządne domeny dziś wracają. Pytanie na jak długo

[mario1973]

Te bany i filtry to zwykła powtórka z rozrywki jaka rozgrywa się przez ostatnie kilka lat, a jednak wszystko trwa jak dalej trwało...

Wszystko to pokazuje dużą słabość Googla.

Nie są w stanie objąć wszystkiego globalnie. Przykładowo skupiają się SELEKTYWNIE na darmowych domenach, czy na regionalnych i na nich puszczają masówki banów i filtrów, przy czym jednocześnie identyczne spamy stoją na 'normalnych' domenach.

Działając na drobnych, ale gęsto zaspamowanych cząstkach internetu dopuszczają, że ilość niewinnie trafionych serwisów będzie minimalna - straty do zaakceptowania (przez nich, bo nie przez webmasterów - jak na każdej wojnie ).

Gdyby to zrobili na całym indeksie, to poleciało by (filtry i bany) tak dużo niewinnych, że nie mogą tego zrobić. Jeśli mogą, to dlaczego skupili się na regionalkach ?

W dalszym ciągu Google przegrywa niestety - to Syzyfowa praca. Spamerzy ewoluują i nigdy ich się nie wyprzedzi. Cały czas wpadają tylko płotki - tak jak teraz prawdziwych zawodowców (jeśli tacy są w ogóle w Polsce) to nie zabolało.

M

[Sebastian-SEO]

@Wilk: wracają, bo skończył się update. Kilkudniowe spadki to nie powód do obaw - jak dla mnie to całe zamieszanie wokół regionalek jest przesadzone

[Jastrzab]

@Sebastian no trudno się dziwić, że jest zamieszanie, każdy chyba panikuje jak mu ważna strona poleci.

[Sebastian-SEO]

Dlatego, jak strona jest dobra i po 5-7 dniach nie wraca, trzeba ją zdiagnozować, w skrajmym wypadku - zgłosić do powtórnego rozpatrzenia. Ostatnio widziałem stronę, która tkwiłą w banie za ... ukrywanie H1 na stronach kategorii i podkategorii. Aby było ciekawe - "niechcący" - po prostu programista się pomylił chyba kopiując css'a z innej strony i dał je w display: none.

[Jastrzab]

W sumie display: none jest do różnych rzeczy używany, nie tylko do ukrywania tekstu. Wiele razy widziałem w profesjonalnych szablonach używany do jakichś dynamicznych elementów, no ale fakt, połączenie dispaly:none z h1 mógł być dziwne. Z tego co wiem to H może być też "schowane" pod banerem graficznym o ile służy to do dodania nazwy, czy też pokrywa się z tym banerem, a nie do upychania słów kluczowych. W sumie wiele tak jest designów skonstruowanych.

Ogólnie szczerze mówiąc od tych wszystkich zasad i wytycznych można bólu głowy dostać, wiele rzeczy jest kwestią interpretacji, a im bardziej się to rozrasta tym więcej rzeczy będzie dyskusyjnych, a tak na prawdę większość ludzi projektujących strony nie ma o tych zasadach zielonego pojęcia.

[Sebastian-SEO]

tak na prawdę większość ludzi projektujących strony nie ma o tych zasadach zielonego pojęcia.

I to jest niestety problem - co jak co, ale webmaster musi znać takie rzeczy. Ja do tej pory nie spotkałem jeszcze strony w pełny optymalnej, zawsze co najmniej kilka rzeczy jest do poprawy - nierzadko dosyć istotnych

[eria86]

webmaster powinien tworzyc strony zgodne ze standardami w3c a nie zaleceniami google, optymalizacja a poprawny kod to 2 rozne rzeczy

[Sebastian-SEO]

optymalizacja a poprawny kod to 2 rozne rzeczy

Nic dziwnego, że potem jest tyle wątków w tym dziale...

Jak webmaster chce, aby jego strona była widoczna w Google, to wc3 powinien sobie postawić na dalszym miejscu - wiele stron nie waliduje, Google nie bierze tego czynnika pod uwagę bezpośrednio (sama strona głowna Google też nie jest zgodna w 100% ze standardami)

[zgred]

webmaster powinien tworzyc strony zgodne ze standardami w3c a nie zaleceniami google, optymalizacja a poprawny kod to 2 rozne rzeczy

po co ? po co Ci w3c do szczęscia ? skoro po w3c niejednokrotnie trzeba poprawiać pieprznik w kodzie oraz nieprzystosowanie kodu do wytycznych gugla ? wytarczy spojrzeć na text-indent odpowiedzialny za wcięcia gdzie niejednokrotnie koderzy robią go z bardzo dużym minusem -999em co jest uznawane za spam.

[Wilk]

Kilkudniowe spadki to nie powód do obaw - jak dla mnie to całe zamieszanie wokół regionalek jest przesadzone

Kilkudniowy spadek jest rzeczą normalną, ale nie gdy jest masowy i jedynym elementem wspólnym jest typ domen. W takim przypadku można mówić o skorygowanym błędzie.