[Prywata] Wygrałem aukcję domeny w AZ

[mprojekt]

niezłe jaja ale mam nadzieje że napiszesz jak to się wszystko skończy

[Robbieriviera]

Widzisz Vardess w tym problem, że ja zawarłem umowę kupna-sprzedaży - oferta nie została odrzucona w trakcie trwania aukcji, tylko nastąpiło unieważnienie transakcji nie oferty, a to już jest co innego, AZ przyznało się do błędu i nic poza tym, a ja też poczyniłem po wygraniu tej domeny pewne kroki przez co jestem stratny - od zakończenia aukcji do powiadomienia mnie o rzekomym błędzie minęło kilka dni; zwrot pieniędzy za domenę otrzymałem. Na razie trwa wymiana pismami...dla dobra sprawy napiszę jak to się skończy za jakieś 21 dni

[vardess]

A chcesz ode mnie kupić Pałac Kultury?

Jeśli AZ sprzedało Ci coś czego nie miało prawa sprzedać (a tak jest według tego co piszesz), to sprawa jest jasna. Pomijając już iż w prawie też funkcjonuje coś takiego jak błąd i można się uchylić od jego skutków.

I tak jak pisałem wcześniej - jeśli by było tak jak byś chciał to rozumiem iż twoim zdaniem AZ ma prawo wystawić ją po raz trzeci, ja za nią zapłacę i wtedy będzie moja - a ty oczywiście będziesz uważał iż to właśnie mi się należy?

[dMien]

@Robbieriviera,

Popatrz na sprawę jeszcze z tej strony: nawet jeśli wygrasz sprawę, to tej domeny przecież i tak nie otrzymasz. Co najwyżej odszkodowanie, ALE... w Polsce nie ma rzeczoznawców domenowych. Czytałem na DI.pl, że bardzo ciężko wykazać wartość domen, przeczytałem nawet, że wg któregoś tam sądu każda domena jest warta 10zł, bo tyle kasuje NASK... Chociaż mam nadzieję, że był to tylko żart forumowicza.

[Robbieriviera]

@Vardess biorąc Twój tok rozumowania, firmy mogą wystawiac na aukcjach nieruchomości, samochody i inne przedmioty do których sie nie posiada praw, a po zakończonej aukcji mówiąc, sorry to nie należało do nas tylko do innej spólki z naszej grupy, nie sprzedamy ci tego nasz błąd, ale dziękujęmy, że przez ten tydzień mogliśmy obracać Twoimi pieniędzmi...?

Dlaczego Allegro usuwa trwające aukcje lub wycofuje wszystkie oferty jeżeli znajdzie naruszenie regulaminu lub inny błąd, ale już nie może tego zrobić, jeżeli aukcja się zakończyła...bo została zawarta umowa kupna-sprzedaży, i tak samo jest w tym przypadku, ja czuję się oszukany/pokrzywdzony i tej sprawy nie odpuszczę. Inaczej byłoby, gdyby poinformowano mnie przed zakończeniem aukcji, że została wystawiona omyłkowo, wtedy nie byłoby problemu...ale aukcja się skończyła, ja ją wygrałem i otrzymałem mailowe potwierdzenie praw do tej domeny wraz z danymi rejestracyjnymi z NASK-u na moją firmę.

[dMien]

Spróbuj zagadać do Daniela Dryzka, może będzie umiał Ci pomóc w tej sprawie.

[vardess]

@Vardess biorąc Twój tok rozumowania, firmy mogą wystawiac na aukcjach nieruchomości, samochody i inne przedmioty do których sie nie posiada praw, a po zakończonej aukcji mówiąc, sorry to nie należało do nas tylko do innej spólki z naszej grupy, nie sprzedamy ci tego nasz błąd, ale dziękujęmy, że przez ten tydzień mogliśmy obracać Twoimi pieniędzmi...?

Robbie, to może tak: chcesz ode mnie kupić samochód który niedawno sprzedałem? Uważasz że mam prawo sprzedać go jeszcze raz?... Powtarzam: AZ popełniło błąd - i jak najbardziej możesz się domagać by za niego odpowiedzieli, ale to nie daje Ci żadnych praw do tej domeny - ona już ma innego właściciela. Twoim zdaniem AZ ma prawo mu ją zabrać?... A potem sprzedać po raz kolejny - i zabrać ją wtedy tobie?...

A co do przykładu który podałeś z allegro - jest całkowicie błędny. Jeśli ktoś ma prawo coś sprzedać to jak najbardziej, umowa jest wiążąca. Ale mówimy o sytuacji kiedy ktoś tego prawa nie miał - wtedy taka umowa jest całkowicie nieważna. Jak chcesz się upierać, to wystawie Ci ten Pałac Kultury na allegro, cena 1000zł - chcesz kupić? Przecież musisz go dostać bo zawrzesz umowę...

[Robbieriviera]

OK, wystaw mi pałac kultury, jeśli posiadasz do niego pełne prawa i chcesz mi go sprzedać nie ma sprawy, ja licytowałem domenę w przekonaniu, że kupuję ją od firmy, która ma do niej pełne prawa i jak już wspomniałem aukcja się zakończyła itp. itd., póki co od AZ usłyszałem tylko przepraszamy, ale nawet nie dostałem kuponu rabatowego...

[vardess]

Ale przekonanie nie przełożyło się na rzeczywistość - to był błąd AZ według tego co piszesz. Skoro to jest już wyjaśnione to chyba jasne iż tej domeny nie dostaniesz, bo nikt nie ma prawa jej odebrać aktualnemu właścicielowi. Nie mnie oceniać czy należy Ci się jakaś rekompensata - w końcu realnie nic nie straciłeś, nie można tutaj nawet mówić o utraconych zyskach.

Potrafię sobie wyobrazić tylko jedną sytuację w której miałbyś szansę - zakładającą iż AZ, jej właściciel lub pracownik chciałby zdobyć w taki sposób tę domenę dla siebie, a to co Ci napisano to bajka. Jednak wierzę iż AZ jest uczciwą firmą.

[mcmagik]

vardess grubo się mylisz. została zawarta umowa cywilnoprawna - co konia obchodzi, że się wóz przewrócił?? za nie wywiązanie się z takiej umowy k.c. przewiduje pewne sankcje - nie tylko zwrot wpłaconej kasy.

[soprano]

Jeżeli się mylę, to mnie poprawcie. Z tego co mi wiadomo, to domeny nie da się kupić na własność. Można ją jedynie wydzierżawić na jakiś okres czasu. W teorii nic to nie zmienia, ale pewnie pod względem prawnym ma to duże znaczenie. Wobec tego walka w sądzie odbywała by się na zasadzie, kto ma tę domenę prawo wydzierżawić. Ciężko byłoby wygrać taką sprawę. Jeżeli AZ wykaże, że mieli błąd w systemie, to raczej nie da się tej sprawy zakończyć z korzyścią dla Ciebie.

[Robbieriviera]

Jak zinterpretujecie to:

Po wykryciu nieprawidłowości, zgodnie z Punktem 3.15, Regulaminu Aukcji Domen internetowych w brzmieniu: "Oferty złożone w licytacji są wiążące dla Sprzedającego i Licytantów do momentu zamknięcia Aukcji albo odrzucenia ich ofert przez AZ.pl", AZ.pl zmuszone było automatycznie usunąć Pańską ofertę zakupu, za co serdecznie przepraszamy"

dla mnie to taki sam wałek jak słynne "lub czasopisma" daje im to nieograniczone możliwości odrzucania ofert nawet bez podania przyczyny, choć w moim przypadku podali przyczynę:

"domena XXX została nieopatrznie wystawiona na Aukcji domen AZ.pl" - gdyby tak każdy się tak tłumaczył, to pewnie nikt nigdy by nic nie wygrał np. na Allegro

[Wojciech Łuczak]

Robbieriviera, z domeną się pożegnaj, nawet jeśli byłoby to ewidentne niedopatrzenie AZ to i tak tej domeny właścicielowi (osobie trzeciej) nikt nie zabierze. Moim zdaniem masz szansę na odszkodowanie.

[Robbieriviera]

Moim zdaniem masz szansę na odszkodowanie.

To wiem, ale póki co nie zaproponowano mi nawet kuponu rabatowego...a ad domeny to w międzyczasie nakręciłem juz firme z którą współpracuję, że ta domena byłaby idealna pod sprzedaż ich produktu i to mnie najbardziej wkurza

[Remiss]

Za mordę i do sądu

...albo na pohybel