Mało nie spadłem z krzesła - kurs pozycjonowania!

[Kil Bill]

Po 22 narusuję Wam co to jest pozycjonowanie (taki kursik) na Google dokładny schemat i zobaczycie że ten topic jest bez sensu i szkoda czasu na pisanie.

"Bo nie sztuka zabić Kruka ,ani Sowę trafić w głowę ale sztuka całkiem świeża goła du**ą siąść na jeża"

Chodziło mi o takiego jeża Erinaceus europaeus

[Beerbant]

nooo ciekawe jak Jeż to skomentuje

-----------------------------------

po edycie Killa odwołuje swą ciekawość

[MMP]

Pewnie zabije billa

[Kil Bill]

Zgodnie z obietnica rysunek

Wiec niewiem w czym tu szkolić

Dla tych co chcą aby wytłumaczyć im każdą cegiełkę po koleji informuję żeby kupili sobie instrukcję do Arkanoida

[sq-]

Wiec niewiem w czym tu szkolić

tak jak mówisz

[franckey]

Da się szkolić. Na wysokim poziomie i za dobre pieniądze. Równie dobrze moznaby powiedzieć, że wszelkei kursy z danych dziedzin biznesu nie mają sensu, pisanie książke o biznesie nie ma sensu itd.

Przykład: (co prawda konferencja, ale taka konferencja to właściewie forma szkolenia):

https://www.jupiterevents.com/sew/winter06/index.html

Wiem, że dużo wiedzy znajduje się na forum. jednak o SEM (bez SEO) wiedzy tutaj jest stosunkowo mało, praktycznie nigdzie w polskim interencie nie ma tej wiedzy. Nie każdy ma czas i chęci i może sobie pozowlić na sprawdzanie sugestii z forum.

[franckey]

powiem może jeszcze tak:

Przzeciętny marketignowiec (klasy średniej, z konkretną pratkyką), który np. dużo umie i wie o pozycjonowaniu marketingowym (ale nic o SEO) i PR (nie wiedząc co to PageRank) z otwartym umysłem, po dobrym kursie SEM (lub lekturze konkretnej książki ), rezygnując z reklamy np. w komunikatorze GG, i przeznaczając tę część budzętu na SEM, jest w stanie przebić większość z nas tutaj. bez spamowania blogów, towrzenia katalogów,linkorów, dmozów, wiki i innych tego typu śmieci.

jest jedne problem - nie ma kursów dla takiego marketignowca.

[Mion]

Wiem, że dużo wiedzy znajduje się na forum. jednak o SEM (bez SEO) wiedzy tutaj jest stosunkowo mało....

Zatem, jeśli dzięki wiedzy na temat SEO jesteś w strategicznychmiejscach w wyszukiwarkacj != SEM Zakładam, żeSEO nie jest sztuka dla sztuki.

[intruder2600]

Trochę trudno mi z tym polemizować. Wcale nie twierdzę, że mamy mistrzostwo świata w tym wzgledzie, ale mimo wszystko raban po Jagerze, że trzeba będzie przejść na chleb ze smalcem nas nie dotyczył. Z tym, że niektóre frazy są dla Ciebie śmieszne się zgodzę.

Tutaj musze sie niezgodzic:

Jagger jak kazdy inny wiekszy update zaskoczyl kazdego pozycjonera - panika spowodowana drastycznym spadkiem stron byla widoczna na calym swiecie, na kazdym SEO forum a szczegolnie w usa gdzie np. seochat tworza naprawde najwyszej klasy specjalisci na swiecie (mam nadzieje ze nikogo nie urazilem ).

Nie uwierze ze mogles przewidziec Jaggera i sie zabezpieczyc - to ze moja strona nie oberwala a czyjas tak to byl czysty przypadek. Ja przewidzialem ze predzej czy pozniej nastapi koniec ery systemow i linkow rotacyjnych dlatego ngdy ich nie uzywalem ale nie uwazam ze tylko dlatego przetrwalem Jaggera - przetrwalem bo mialem szczescie, mimo to nie uwazam sie ze pozycjonera gorszego od Ciebie

[Beerbant]

Jak dla mnie to całe to SEM jest następną cegiełką w bełkocie marketingowym i wymysłem stworzonym po to aby "mącić" w głowach oraz jest terminem stworzonym aby tenże bełkot uwiarygodnić. Po prostu jest coś takiego jak uwzględnienie roli internetu w marketingu i wszystko. Niedługo dojdzie do powstania Google EM. Onet EM czy WP EM . Natomiast SEO jest konkretną usługą i jakby osobną usługą mającą swoje miejsce w marketingu internetowym.

Takie moje zdanie - chłoporobotnika

[Hellz]

Nie uwierze ze mogles przewidziec Jaggera i sie zabezpieczyc - to ze moja strona nie oberwala a czyjas tak to byl czysty przypadek. Ja przewidzialem ze predzej czy pozniej nastapi koniec ery systemow i linkow rotacyjnych dlatego ngdy ich nie uzywalem ale nie uwazam ze tylko dlatego przetrwalem Jaggera - przetrwalem bo mialem szczescie, mimo to nie uwazam sie ze pozycjonera gorszego od Ciebie

Tutaj ja się musze niezgodzić. Kill bardzo ładnie przedstawił to na swoim schemacie i myślę, że wystarczy tylko go trochę zaanalizować, by zrozumieć, że metafora "budowlana" jest jak najbardziej trafna. Zatem to nie był żaden przypadek, tylko zadziałały dodatkowe czynniki, których nie uwzględniamy w codziennym pozycjonowaniu.

Google wydaje ogromne pieniądze na doskonalenie swojego algorytmu i nie wierzę w to, że nagle w jakimś fragmencie kodu znajduje się funkcja random, jakakolwiek losowość. Z definicji algorytmu wynika jasno, iż jest to

skończony uporządkowany zupełnie zbiór jasno zdefiniowanych czynności koniecznych do wykonania pewnego zadania w skończonej liczbie kroków

. Uważam, że nie znamy części czynników, które mają wpływ na pozycję w Google, a zatem czasami możemy mieć wrażenie pewnej przypadkowości. Jednak jest to działanie przemyslane i celowe. Oczywiście, w czasie update'ów możliwe są pewne zawirowania będące wynikiem przeliczania na nowo zgromadzonych danych, jednak o przypadku nie ma mowy.

[franckey]

>Jak dla mnie to całe to SEM jest następną cegiełką w bełkocie marketingowym

Nie zgodzę się. SEM jest wynikiem modelu biznesowego, jaki został przyjęty przez Google i jaki póki co spawdza się w 100%. Genrelanie jeszcze w Polsce ciągle niedoceniana jest reklama płatna. Wynika to m.in. z tego, że jeszcze stosunkowo łatwo się pozycjonuje. To się zmieni, już pewnie za rok, góra dwa, gdy Google przejmie "większą połowę" interentwoego rynku reklamy w PL (nie bez powodu zatrudnieni zostali ludzie z pierwszej 10 światka reklamy w PL).

I wracając do tematu kursów -- to wielkie pole do popisu - kursy SEM z elementami SEO.

[intruder2600]

Tutaj ja się musze niezgodzić. Kill bardzo ładnie przedstawił to na swoim schemacie i myślę, że wystarczy tylko go trochę zaanalizować, by zrozumieć, że metafora "budowlana" jest jak najbardziej trafna. Zatem to nie był żaden przypadek, tylko zadziałały dodatkowe czynniki, których nie uwzględniamy w codziennym pozycjonowaniu.

dokladnie - zadziałały dodatkowe czynniki, których nie uwzględniamy w codziennym pozycjonowaniu. I wlasnie te czynniki moga spowodowac ze ktos poleci w kosmos lub nie, nie mozemy ich przewidziec i to jest wlasnie przypadek wiec sie ze mna zgadzasz

[graff]

dokladnie - zadziałały dodatkowe czynniki

Intru, litości :-) Tkwicie w kanonie myślowym, wynikającym z przytoczonej definicji algorytmu. Przyjmując ten sposób myślenia - kolejne nowelizacje polegają na poszerzaniu palety czynników, uwzględnianych w ustalaniu rankingu. Error. Kolejne update polaga na zmianie filozofii działania, nie na wchodzeniu w niuanse niuansów. Liczba zidentyfikowanych kryteriów jest wystarczająca, dla ustalenia "zgrubnego" rankingu, a ten doszlifowany będzie (a może już jest) np. generowanym ruchem (choć to akurat masło maślane, bo wysoka pozycja pociągałaby za sobą dodatkowe jej wzmocnienie). Tak czy inaczej - moim zdaniem - osiągnięto już pułap absurdu w zakresie detaliczności analizy kodu i linków. Pora na zmiany systemowe i ideowe.

Jagget to awaria, niewypał, nieudany eksperyment (może związany z w/w), więc "przetrwałem, bo miałem szczęście" może mieć tu zastosowanie, ale tylko ten jeden raz.

[intruder2600]

Jagget to awaria, niewypał, nieudany eksperyment (może związany z w/w), więc "przetrwałem, bo miałem szczęście" może mieć tu zastosowanie, ale tylko ten jeden raz.

nie jeden raz - taki sam niewypal mial miejsce rok temu tzw "wielki spadek" i tez przetrwali Ci co mieli szczescie

dobra - juz koncze z tymi moimi teoriami spiskowymi