Zlecenie pozycjonowania

[Kokko]

Chciałbym zlecić pozycjonowanie strony www pozycjonerowi (dla mnie to obojętne czy to firma, czy freelancer). Ponieważ do tej pory nigdy jeszcze nie zlecałem pozycjonowanie pozycjonerowi, miałbym kilka pytań które mam nadzieję pomogą mi w rozmowie z nim:

1. Czy jeżeli pozycjoner już zacznie pozycjonować, to można nadal pozycjonować samemu? Chodzi o to, że jak mam jakiś problem, to często pytam o to na różnych forach internetowych i w stopce daję link do pozycjonowanej strony. I chodzi o to, czy to nie będzie jakoś kolidowało z działaniami tej firmy? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie bo i większa ilość linków, tym lepie, ale dobrze chyba zrobię, jeżeli zapytam pozycjonera, czy to mu nie będzie przeszkadzać?

2. Czy pozycjonerowi należy udostępnić kod źródłowy swojej strony? Bo o ile ja dobrze rozumiem, to optymalizacja strony pod kątem SEO to “oznacza działania prowadzone bezpośrednio na stronie internetowej (wpływające na jej budowę, treść i strukturę)” - wikipedia, więc stąd by wynikało, że należy udostępnić kod źródłow?. A może jeżeli chodzi o optymalizację strony, to pozycjoner tylko mówi co należy poprawić (np. zwiększyć ilość jakiegoś tam słowa kluczowego na stronie, czy dodać więcej nagłówków h2), a my już sami powinniśmy to sobie zrobić? No bo jeżeli kod źródłowy strony jest skomplikowany, to pozycjoner może po prostu tego nie dać rady zrobić (wiadomo jakie trudne jest czytanie cudzych kodów źródłowych).

3. Jak wycenić pozycjonowanie na dane słowo kluczowe? Jak rozumiem przy wycenie nie liczy się popularność słowa kluczowego tylko konkurencyjność? No bo jeżeli keyword jest konkurencyjny to pozycjoner musi się narobić (stąd wyższa cena) i vice vera - jeżeli jest mało konkurencyjny, to się dużo nie narobi (stąd niższa cena)?

4. Czy da się jakoś sprawdzić konkurencyjność keyworda? Np. Keyword External Tool pokazuje jaka jest konkurencyjność poszczególnych słów kluczowych, ale to są wiarygodne dane? Czy może jest jakieś lepsze do tego narzędzie?

[soprano]

1. Jeżeli znajdziesz pozycjonera, który będzie miał dobre efekty, to nie radze go zmieniać. Samemu można sporo zepsuć. Każdy z nas miał zapewne takie sytuacje, w których klient nagle rezygnował z usług (był w topie). Kończy się to wiadomo jak - najczęściej spadkiem pozycji. Co do linków w sygnaturze na forum, to nie zaszkodzą one. Warto jednak wszystko przedyskutować z danym pozycjonerem.

2. Optymalizacja kodu będzie miała zasadność w przypadku dobrania się do "bebechów" danej strony. Bez tego ciężko będzie zacząć.

3. Wyceną pozycjonowania zajmuje się sam pozycjoner.

4. Poprzez gruntowną analizę wyników Google. Od razu widać, czy konkurencja działa prężnie w danym temacie, czy też nie.

[SławekT]

2. Są dwa rozwiązania: udostępniasz kod źródłowy/dane do FTPa, lub pozycjoner przygotowuje listę zmian do wprowadzenia.

[Kokko]

1. Jeżeli znajdziesz pozycjonera, który będzie miał dobre efekty, to nie radze go zmieniać. Samemu można sporo zepsuć. Każdy z nas miał zapewne takie sytuacje, w których klient nagle rezygnował z usług (był w topie).

Nie zamierzam rezygnować. To znaczy zrobię chyba tak - na początek podpiszę umowę zlecenie (lub umowę o dzieło - bo pewnie którąś z tych dwóch podpisuje się z pozycjonerem?) powiedzmy na 3 miesiące. Jeżeli będę zadowolony z efektów, to podpiszę umowę na dłużej - powiedzmy na 2 lata.

3. Wyceną pozycjonowania zajmuje się sam pozycjoner.

No tak, tylko widzisz - ważne żeby nie dać się orżnąć (niektóre firmy pewnie żerują na niewiedzy klienta i zawyżają ceny - nie mówię, że akurat w branży pozycjonowania, ale ogólnie tak się zdarza). Jasne, że pozycjoner ma większą wiedzę, żeby to prawidłowo wycenić, ale warto mieć trochę rozeznanie w cenach.

4. Poprzez gruntowną analizę wyników Google. Od razu widać, czy konkurencja działa prężnie w danym temacie, czy też nie.

Tak z grubsza, co składa się na taką analizę? Jako klient chciałbym mieć taką wiedzę - bo jeżeli ktoś powie, że np. wypozycjonuje dla mnie mnie keyword "teledyski" w top3 za 300 zł miesięcznie, a ktoś inny powiemy mi, że za 3000 zł miesięcznie, to obie kwoty w tym momencie mi nic nie mówią - nie wiem jak się do nich ustosunkować.

[sindirus]

Nie zamierzam rezygnować. To znaczy zrobię chyba tak - na początek podpiszę umowę zlecenie (lub umowę o dzieło - bo pewnie którąś z tych dwóch podpisuje się z pozycjonerem?) powiedzmy na 3 miesiące. Jeżeli będę zadowolony z efektów, to podpiszę umowę na dłużej - powiedzmy na 2 lata.

Żaden pozycjoner z prawdziwego zdarzenia (znający się na rzeczy) nie pójdzie na taki układ. Ogólnie minimalny okres to 6 miesięcy (z którym się spotkaliśmy) a i tak ciężko znaleźć osobę/firmę, która się się na to zgodzi, zwłaszcza gdy frazy są trudne/średnio trudne i ich wypchnięcie na sensowne pozycje wymaga sporego nakładu pracy (i czasu).

Nawiązując jeszcze do punktu trzeciego: aby mieć jako taki obraz związany z wyceną danej frazy nie ograniczaj się jedynie do 1-2 firm. Zbierz propozycje od kilkunastu/dziesięciu pozycjonerów i już bez problemu zauważysz jakąś średnią sumę i stawki, które od niej znacznie odbiegają.

[Pozycjonerzy24]

Ja udostępniam 6 miesięczną umowę na każde słowo kluczowe tylko w przypadku działalności sezonowych (odśnieżanie, narty). I tak jak napisał użytkownik Sindirus...Raczej nikt na to nie pójdzie, ale czas pokaże.

[Kokko]

Nie zamierzam rezygnować. To znaczy zrobię chyba tak - na początek podpiszę umowę zlecenie (lub umowę o dzieło - bo pewnie którąś z tych dwóch podpisuje się z pozycjonerem?) powiedzmy na 3 miesiące. Jeżeli będę zadowolony z efektów, to podpiszę umowę na dłużej - powiedzmy na 2 lata.

Żaden pozycjoner z prawdziwego zdarzenia (znający się na rzeczy) nie pójdzie na taki układ. Ogólnie minimalny okres to 6 miesięcy (z którym się spotkaliśmy) a i tak ciężko znaleźć osobę/firmę, która się się na to zgodzi, zwłaszcza gdy frazy są trudne/średnio trudne i ich wypchnięcie na sensowne pozycje wymaga sporego nakładu pracy (i czasu).

No ja tak te 3 miesiące z sufitu wziąłem. Może być i 12 miesięcy - no wiadomo pozycjoner potrzebuje czasu, aż przyjdą efekty. Kolega, który korzystał już z usług firmy pozycjonerskiej, mówił mi że płaci jej za efekty - czyli za każdy dzień w którym strona osiągnie top3 na jakiś tam keyword. No i tak można podpisać pierwszą umowę nawet na długi okres czasu, bo jeżeli ten pozycjoner nie wypozyjonuje nam strony na dany keyword, to najwyżej mu nie zapłacimy. Myślę, że większość pozycjonerów zgadza się na zapłatę za efekty?

Nawiązując jeszcze do punktu trzeciego: aby mieć jako taki obraz związany z wyceną danej frazy nie ograniczaj się jedynie do 1-2 firm. Zbierz propozycje od kilkunastu/dziesięciu pozycjonerów i już bez problemu zauważysz jakąś średnią sumę i stawki, które od niej znacznie odbiegają.

Racja

Pozostaje jeszcze kwestia - czy wyceny danej frazy są darmowe?

[Kokko]

2. Są dwa rozwiązania: udostępniasz kod źródłowy/dane do FTPa, lub pozycjoner przygotowuje listę zmian do wprowadzenia.

Jak rozumiem, pierwsze rozwiązanie jest droższe?

[Grisham]

Wyceny są darmowe.

Z własnego rozpoznania które niedawno przeprowadzałem mogę powiedzieć, że zdecydowana większość firm pozycjonerskich sama proponuje wynagrodzenie za efekty, zwykle $/dzień na określonej pozycji (najczęściej 1-5, 6-10 - niestety)

[Kokko]

Wyceny są darmowe.

Z własnego rozpoznania które niedawno przeprowadzałem mogę powiedzieć, że zdecydowana większość firm pozycjonerskich sama proponuje wynagrodzenie za efekty, zwykle $/dzień na określonej pozycji (najczęściej 1-5, 6-10 - niestety)

No i to jest moim zdaniem bardzo uczciwe - wynagrodzenie za efekty.

Jak rozumiem, to może być liczone w ten sposób, że jeżeli na miesiąc np. płacimy powiedzmy 100 zł za jakąś frazę w top3, to pozycjoner faktycznie otrzyma 100 zł * (ilość dni w miesiącu w których fraza znajdowała się w top3 / ilość dni w miesiącu)? Czyli jeżeli w ciągu miesiąca fraza była 20 dni w top3, to pozycjoner otrzyma 100 zł * (20/30) = 100 zł * 0,66 = 66 zł? Dobrze to rozumiem?

"(najczęściej 1-5, 6-10 - niestety)" - mój kolega zaproponował top3, top5 i top10 i firma z którą przyjęła zlecenie zgodziła się na to.

Moja strona jest już wysoko w rankingach i interesowałby mnie na jedną frazę top3, a na drugą top1 (no bo stronę mam na 2 miejscu w rankignu na tą frazę, więc wyżej może być już tylko na 1) - myślę za odpowiednią zapłatą pozycjoner by się zgodził wypozycjonować do top3 i top1?

[x1349]

Generalnie żaden pozycjoner nie da Ci gwarancji na TOP 3 albo TOP 1, a jeżeli się zgodzi się na pobieranie opłat za te pozycje, to gwarantuję że będą baaaardzo wysokie.

[soprano]

Jak rozumiem, pierwsze rozwiązanie jest droższe?

To zależy od tego, jak duże zmiany trzeba by wprowadzić na stronie. Czasami jest to dodanie paru znaczników, a czasami zmiana treści na stronie docelowej. Jeszcze gdzie indziej będzie to jej gruntowna przebudowa. Nie da się wobec powyższego udzielić takiej odpowiedzi bez zobaczenia strony. Zauważyłem że sporo firm nie zdaje sobie z tego sprawy, że aby pozycjonować na dane słowo kluczowe wypadałoby mieć je zagnieżdżone w treści.

myślę za odpowiednią zapłatą pozycjoner by się zgodził wypozycjonować do top3 i top1?

Wszystko zależy od trudności danej frazy. Jedni się zgodzą, a inni nie. Dlatego zalecam pytać u źródła.

[Kokko]

Generalnie żaden pozycjoner nie da Ci gwarancji na TOP 3 albo TOP 1, a jeżeli się zgodzi się na pobieranie opłat za te pozycje, to gwarantuję że będą baaaardzo wysokie.

O gwarancji to ja wiem, że nie ma mowy. Ja mówię tylko o tym, o czy wspomniał Grisham - o wynagrodzeniu za efekty:

Wyceny są darmowe.

Z własnego rozpoznania które niedawno przeprowadzałem mogę powiedzieć, że zdecydowana większość firm pozycjonerskich sama proponuje wynagrodzenie za efekty, zwykle $/dzień na określonej pozycji (najczęściej 1-5, 6-10 - niestety)

No a zakładając, że mam bardzo dobrą stronę, z bardzo dużą ilością treści i opcji, to myślę, że pozycjonerowi łatwiej będzie taką stronę wypozycjonować niż prostą stronę z 5 podstronami (w końcu podobno "Content is King")? Więc to też może mieć chyba wpływ na cenę - jakoś strony - chyba im lepsza strona (bardziej bogatsza w wartościową treść) tym cena za pozycjonowanie niższa i vive versa?

[pozycjo]

Generalnie żaden pozycjoner nie da Ci gwarancji na TOP 3 albo TOP 1, a jeżeli się zgodzi się na pobieranie opłat za te pozycje, to gwarantuję że będą baaaardzo wysokie.

O gwarancji to ja wiem, że nie ma mowy. Ja mówię tylko o tym, o czy wspomniał Grisham - o wynagrodzeniu za efekty:

Wyceny są darmowe.

Z własnego rozpoznania które niedawno przeprowadzałem mogę powiedzieć, że zdecydowana większość firm pozycjonerskich sama proponuje wynagrodzenie za efekty, zwykle $/dzień na określonej pozycji (najczęściej 1-5, 6-10 - niestety)

No a zakładając, że mam bardzo dobrą stronę, z bardzo dużą ilością treści i opcji, to myślę, że pozycjonerowi łatwiej będzie taką stronę wypozycjonować niż prostą stronę z 5 podstronami (w końcu podobno "Content is King")? Więc to też może mieć chyba wpływ na cenę - jakoś strony - chyba im lepsza strona (bardziej bogatsza w wartościową treść) tym cena za pozycjonowanie niższa i vive versa?

Umowy nikt nie podpisze z Tobą na 3 miesiące bo SEO to zabawa na trochę dłuższy okres ale jeśli firma jest uczciwa to zawsze masz 14-30 dniowy okres wypowiedzenia więc zawsze możesz zrezygnować. Ja mam umowę na całej półtorej strony dla moich klientów. Bez rozpisywania się i zawiłego bełkotu prawniczego.

Po co sobie psuć opinię i zbierać cięgi na forach, że ma się umowę niczym pakt z diabłem.

Jeśli chodzi o top 1 i 3 to może ktoś się zgodzi na takie progi. Wszystko zależne od konkurencyjności fraz i tego jak bardzo musi "posprzątać" przed pozycjonowaniem.

[Kokko]

Jeśli chodzi o top 1 i 3 to może ktoś się zgodzi na takie progi.

Jeżeli już mam stronę na 2 miejsca na jakąś frazę, no to jedynie mogę zlecić na top1