Skocz do zawartości

W jaki sposób pisać unikalne teksty?


Gość Slawexsdz

Rekomendowane odpowiedzi

Przy małym nakładzie finansowym - zlecić komuś z rodziny, znajomych którzy skończyli filologię polską (piszą poprawne gramatycznie zdania, rozbudowane) lub po prostu piszą ciekawe teksty

Przy większym nakładzie finansowym - zlecić specjalistom, zwłaszcza gdy potrzebujesz synonimizowane teksty. Poza merytoryczną kwestią dochodzi też jakość - długie teksty ze sporą ilością zagnieżdżeń

ps. jak ktoś już wcześniej wspomniał, dobrze by przy dużej ilości tekstów, pracowała nad tym więcej niż jedna osoba - różne style - większa unikalność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sindirus, nie przesadzaj. Gdy ktoś z rodziny prosi Ciebie o pomoc w naprawie komputera, zainstalowaniu systemu, programów itp... to też rodzinie, znajomych kasujesz jak w zakładzie usługowym i może jeszcze wystawiasz faktury? Jeśli tak to "gratuluję".

Po znajomości to po znajomości i to zarówno w jedną jak i druga stronę i nie uważam tego za niestosowne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od rodziny nie żądam pieniędzy, bo nigdy nic dla nich nie wykonuję, co jest bezpośrednio związane z moją pracą. Nie mam czasu się z tym użerać, siedzieć dzień i noc nad tekstem albo papierami i szukać jakiegoś rozwiązania, a potem jeszcze usłyszeć wyrzuty, że "za mało tego odszkodowania wyciągnąłeś". Czym innym jest pomoc przy np. budowie czy remoncie domu u kuzyna, a czym innym napisanie mu 100 tekstów - dla mnie to kilkanaście zmarnowanych godzin/kilka dni i strata rzędu kilkuset złotych. A też mam rodzinę do wykarmienia, rachunki do opłacenia - jeśli kuzyn za nie zapłaci, to z chęcią mu te teksty napiszę. Z rodziną zasada jest prosta, dasz palec z dobrej woli, to weźmie całą rękę i jeszcze będzie krzyczeć że mało.

Twój post zaś po prostu sugeruje, że zlecenie komuś z rodziny napisanie tekstów "przy małym nakładzie finansowym" (czyt. za głodowe stawki lub nawet za darmo, bo w końcu "po znajomości") jest jak najbardziej OK. Nie wiem jak Ty, ale ja bym się zwyczajnie wstydził iść do brata, który pracuje w księgowości/rachunkowości, poprosić o sprawdzenie faktur/rachunków/ksiąg za ubiegły miesiąc/kwartał/rok i zaproponować mu za to najmniejszą stawkę na rynku albo wyjechać z tekstem "słuchaj, ty mi to posprawdzasz, tylko migiem, a ja Ci czekoladę kupię, bo w końcu "jesteś moim bratem". Jeśli Ty się nie wstydzisz, to również "gratuluję".

Jeśli dalej pragnąłbyś kontynuować temat - zapraszam na PM, tam Ci chętnie odpowiem. Osobiście nie widzę związku, aby dalej zaśmiecać temat tą dyskusją.

Konto współdzielone. Kup teksty przez GT i z fakturą VAT.

Potrzebujesz tekstów? Pisz na PW albo zajrzyj, a na pewno coś wymyślimy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności