Skocz do zawartości

Prawo autorskie


sid1972

Rekomendowane odpowiedzi

A wiec tak pytanko, temat prawa autorskiego był juz poruszany wiele razy, czesto brakuje mi dziełu prawnego ale nic to.

Sprawa wyglada tak, mamy sobie film, serial, płytę no to coś staje sie popularne, i tworzone są strony fnów, osób które lubia dany serial czy film czy płyte, zmieszczają tam zdjęcia, klipy itp itd

i teraz tak jak to wygląda formalnie prawnie, przykładowo mam od producenta serialu XYZ na razie nei zdradzam 2000 zdjęć do serialu z prawem umieszczeni ich,a el co jest ze zdjęciami które znajdę w sieci, jak wygląda np. możliwość ingerencji w te zdjęcia, czy klipy posiadam 50 stworzenie tapet itp wykorzystująca materiały chronioe prawem autorskim.

ktoś sie z tym spotkał, czy lepiej nie ryzykować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a el co jest ze zdjęciami które znajdę w sieci, jak wygląda np. możliwość ingerencji w te zdjęcia, czy klipy posiadam 50 stworzenie tapet itp wykorzystująca materiały chronioe prawem autorskim.

ktoś sie z tym spotkał, czy lepiej nie ryzykować...

Na mój gust:

1. Ty masz prawa autorskie (od producenta/właściciela praw) do tych 2000 zdjęć, więc się zadowalaj nimi, a nie innymi.

2. Zdjęcia które znajdujesz w sieci na dużo ;) procent są kradzione. W zasadzie - aby być w 100% czystym - należałoby odnaleźć ich autora i uzyskać jego zgodę, ale w tym śmietniku odnalezienie autora jest trudniejsze niż zakupienie/wykonanie zdjęcia równorzędnego.

A teraz moje pytanie. ;)

Jak wygląda z prawem autorskim do (niemal) coverów utworów muzycznych? Dajmy na to, że wezmę teraz do ręki gitarę, nagram swój kawałek (w 95% podobny do jakiegoś znanego utworu), dodam paręnaście ścieżek i taki twór będzie kojarzony ze znanym przebojem, ale będzie jednak inny.

Pytanie: czy w świetle prawa powstały utwór jest moją własnością i mam do niego pełne prawa autorskie?

Arturro? :)

Pozdrawiam, J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzięki tu wiem trochę więcej, na produkcję "coverów" musiosz miec zezwolenie autora, a poniewaz nie zawsze go złapiesz wystarczy producenta, dystrybutora w naszym kraju lub jeżlei takiego nie ma napisac do wydawcy.

Nawet jeżeli zerźniesz tylko 5 % utworu jako tło przykładowo to i tak płacisz im jakaś częśc zarobku z tego utworu ale to juz załatwia bodajże bezpośrednio ZAIKS

do teog są specjalne tabelki....

Albo płaics jednorazowo za wykorzystanie fragmentu., le na to niewielu stac, wiec najlepeiej covery, bach, mozarta czy chopina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności