Czy mogą mi ukraść dobry biznes plan?

[pozwany]

Przymierzam się do zdywersyfikowania działalności gospodarczej a tu takie coś przeczytałem: https://www.kredyty-dla-firm.net.pl/2011/11...e-biznes-planu/

Czy w banku mogą mi zaj...ć dobry biznes plan, czy są to znane praktyki (z jednoczesną nieuzasadnioną odmową kredytu)??

[miz]

jeśli chcesz tylko dywersyfikować dzialalność to pewnie już jakieś obroty i zyski masz.. w praktyce jeśli masz stałe (np. przez 2-3 lata) wpływy na konto firmowe i płacisz z niego zus, podatki itd, to kredyt do 100 tysięcy dostaniesz bez zaświadczeń czy biznes planów .

a sam post z bloga idiotyczny.. po co maja krasc ci biznesplan, gdyby byli nieuczciwi to by z konta klienta wyjeli pieniadze i uciekli na seszele .

[pozwany]

Ja niespełna rok firmę prowadzę... Wyjęcie pieniędzy z konta to kryminał a informacyjna "kradzież" biznes planu dla siebie albo dla żony to raczej nie kryminał a przynajmniej nie do udowodnienia.

[P@wel]

Nieudany trochę ten spam swoim blogiem.

[Szemron]

Też mnie ostatnio zaczyna denerwować wklejanie swoich (słabych na dodatek) wypocin i dopisywanie, że znalazło się ciekawy wpis na jakimś blogu

Rozumiem ostrożność, ale niezdrowo popadać w paranoję. Ludzie pracują na tych stanowiskach bankowych, bo mają takie a nie inne wykształcenie i zostali do tego odpowiednio wyszkoleni. Ponadto, jeśli oni decydują o udzieleniu lub nieudzieleniu kredytu, to mają sporą odpowiedzialność i w związku z tym także całkiem zadowalającą płacę.

Nie każdy pomysł tak łatwo może zostać ukradziony przez takiego analityka. Najczęściej oprócz pomysłu, potrzebna jest też jakaś wiedza, jakieś doświadczenie w danej branży, lub kapitał ludzki, który również trzeba umieć znaleźć.

[pozwany]

Co do pierwszej kwestii, to bronią się winni, wiec ja nie będę. A co do meritum, to bankowiec różni się tym od bankiera czym rencista od rentiera, to tak a propos satysfakcjonujących zarobków w bankach na stanowisku jakiegoś tam analityka kredytowego. Problem w tym, że biznes do którego ja się przymierzam nie wymaga żadnego know how w tym technologicznego, branżowego, po prostu znalazłem nisze w rynku jak mi się wydaje. I takich biznesów jest sporo.

To jak znalezienie niszy w reklamach Adsense poniekąd. Tworzysz stronę z kilkoma "przerobionymi" tekstami w branży o której załóżmy nawet pojęcia nie masz i pozycjonujesz, nieprawdaż?

[Szemron]

To jak znalezienie niszy w reklamach Adsense poniekąd. Tworzysz stronę z kilkoma "przerobionymi" tekstami w branży o której załóżmy nawet pojęcia nie masz i pozycjonujesz, nieprawdaż?

Tak, ale jak znasz branżę od podszewki, to zawsze zrobisz to lepiej. Dzięki dobrym, merytorycznym tekstom sprawisz, że także inni będą do ciebie linkować

A co do meritum, to bankowiec różni się tym od bankiera czym rencista od rentiera, to tak a propos satysfakcjonujących zarobków w bankach na stanowisku jakiegoś tam analityka kredytowego.

"Satysfakcjonujące" to oczywiście bardzo względne pojęcie.

Problem w tym, że biznes do którego ja się przymierzam nie wymaga żadnego know how w tym technologicznego, branżowego, po prostu znalazłem nisze w rynku jak mi się wydaje. I takich biznesów jest sporo.

Wiec jeśli się tak obawiasz o kradzież pomysłu poprzez wgląd do biznes planu, to będziesz musiał znaleźć inne źródło sfinansowania tego przedsięwzięcia.

[pozwany]

Tak, ale jak znasz branżę od podszewki, to zawsze zrobisz to lepiej. Dzięki dobrym, merytorycznym tekstom sprawisz, że także inni będą do ciebie linkować

No, czasem jakiś link się trafi, ale to będzie kropla w morzu.