Gniazda spamu najgorszego - Amen

[Cypis]

Kompletnie już zmęczony usuwaniem ton spamu ze swoich skrzynek wpadłem na pomysł odpłacania pięknym za nadobne i wpisywaniu się adresem spamerów na wszelkiego rodzaju podejrzane lokalizacje gdzie zostawienie adresu jest niemal jednoznaczne z zachętą do przyjęcia na klatę lawiny śmiecia - najlepiej jeszcze cyrylicznego albo chińskiego, nie wiem czy to zgodne z prawem ale chyba mam to w d...

pytanie tylko czy zna ktoś z Was takie lokacje? może jakieś fora warezowe w domenach ru? sam nie wiem wpadłem na to dopiero przed chwilą wk... na maxa porannym czyszczeniem skrzynki

co generalnie sądzicie o tej formie walki z pocztowym badziewiem? może ktoś już tak działa?

[zielony_gremlinek]

szkoda Twojego czasu, toż nikt rozsądny nie korzysta prywatnie z maila, którym spamuje

[gacekssj4]

Pomysł super

Tylko nie na polskie strony. Na chińskie i ruskie tak, bo tam nikt nie patrzy na to, kto jaki adres email wpisuje, oni tylko je zbierają.

Jednak dość często zapisuje się z jakiego IP i kiedy ktoś się zapisał do newslettera, w polsce mogą o takie coś poprosić, chiny i inne państwa niereformowalne takich informacji nie udostępnią bo mają to gdzies

PS: Podejrzewam, że wejdziesz na parę for (nie polskich oczywiście) i wypiszesz czyjś email w poscie, to szybko zostanie on zcrawlowany przez wiele wyszukiwarek maili

Może i ja tak zacznę robić

Nie zgodzę się z Tobą gremlinku, trzeba tylko uważać co sie robi.

Wiele z tych maili to są skrzyek, to no-reply. tego nie ma sensu dodawać. Tylko jak wiesz, że ktoś czeka na odpowiedź. Bo reklamy typu z maila no-reply, żeby wejść na sklep i zobaczyć ofertę to im wisi czy ktoś odpisze.

Ja np dostaję mailing z DENTOneT'u jakiegoś.

Mail jest od mailservice@dentonet.xx A reply to juz jest dentonet@dentonet.xx .

Więc dodanie tego drugiego do list spamu jest pomsyłem dobrym, bo nikt nie zamieszcza reply-to osobnego, jak nie sprawdza skrzynki

Nie wiem, na ile znasz się na mailach, ale ogólnie ten wywód piszę dla osób, które czasem mają mniejsze pojęcie i żeby nie męczyły się wrzucając maile których nikt nie sprawdza albo ich nie złapali Niahahahahah. Ale i tak, pomysł super, jak jescze raz pewna drukarnia, co po chamsku sie reklamuje, mi coś przyśle, to wyląduje na spamerskich listach :P

PS: Fajny pomysł mi podsuneliście

[Cypis]

miło że ktoś podziela moje zdanie na ten temat

oczywiście że zdaję sobie sprawę że mail nadawcy w nagłówku ma niewiele wspólnego z rzeczywistym źródłem problemu, ja z mniejszym lub większym nakładem pracy namierzyłem już kilku dystrybutorów baz w których są moje adresy - jednego już nawet postraszyłem - gość był mocno zdziwiony jak zadzwoniłem do niego na komórkę mówiąc o co chodzi - okazało się że to 15-latek, zrobiłem też nagonkę przez firmę hostingową itd... ale wiem że to walka z wiatrakami - ten może i przypękał i usunął moje adresy, ale co z tego jak duplikaty są w obiegu, leszcze sprzedają je na allegro a inne leszcze to kupują i spamują - może nie miałbym takiej piany na ten proceder gdyby nie fakt iż totalną fikcją jest opcja wypisania się z bazy - przetestowałem to na jednej domenie

zatem myślę o takim odpłaceniu się spamem za spam na firmowe lub prywatne skrzynki spamerów

[MaxPan]

widzie nie wiecie na jakiej zasadzie rozsyła się spam , dodaniem tych adresów to podejrzanych lokalizacji NIC NIE DAJE

[Cypis]

dlaczego?

mogłoby to działać tak: namierzam sobie delikwenta, wiem kto to, znam jego adresy firmowe, czyste nie mające nic wspólnego z rozsyłanym spamem - w podziękowaniu za dystrybuowanie i spamowanie moich adresów robię wszystko by jego adresy - te czyste firmowe - dostały się na listy spamerów zza wschodu - tym samym wystawiam mu rachunek barterowy : ) odpłacam spamem za spam

co miałoby tu nie działać?

problem nr. 1 - nie mam czasu na kopanie yandexa w poszukiwaniu podejrzanych lokalizacji - do rozwiązania bo kiedyś w napadzie desperacji poświęcę wolną sobotę i coś znajdę

problem nr. 2 - czy nie obróci się to przeciwko mnie tj. dostanę w pysk własną pięścią - spamer namierzy że to ja i będzie halo - też chyba raczej tylko w teorii wszakże im dalej na wschód tym dalej od prawa : ))

problem nr. 3 - etyka, chociaż to odpłacenie to jednak do tej pory nigdy nie poświęcałem swojego czasu i energii na takie akcje, nawet jak podgryzała mnie nieuczciwie konkurencja nie odpłacałem tym samym tylko koncentrowałem się na rzeczach pozytywnych, działaniu, rozwijaniu firmy bo to IMHO ogólnie rzecz biorąc przynosiło lepsze efekty niż rozdrabnianie się na wojny podjazdowe z baranami

3 problemy do przełamania

sam nie wiem, dziś złapałem nerwa bo znów poranną kawę piłem kasując badziewie ze skrzynek

[Grisham]

co miałoby tu nie działać?

To, że żaden spamer nie poda Ci wartościowego adresu mailowego To tak, jakby jakiś mało świadomy bloger zza oceanu, mający AA DF u siebie, chciał znaleźć taki sam blog na Twoim zapleczu... znajdzie? No właśnie.

P.S. Po "nr" bez kropki

[zielony_gremlinek]

...

sam nie wiem, dziś złapałem nerwa bo znów poranną kawę piłem kasując badziewie ze skrzynek

Nie lepiej ustawić sobie odpowiednio filtry? A na nerwy najlepiej strzelić piwko, wypić meliski, albo pomiziać się z fajną laską

PS To co tu opisujesz, to wojna z wiatrakami... Po drugie, jaki w tym zysk dla Ciebie? Satysfakcja, że kogoś też obsmarowałeś? Stracisz czas i nawet nie będziesz wiedział, czy to, co robiłeś jest skuteczne.

[harley7]

dlaczego to jest bez sensu?

prosze bardzo, w zaleznosci od softu uzywane sa albo generowane maile (wiec tak na prawde nie istniejace) albo maile gdzie z automatu sie do nich loguje i sprawdza poczte. tak wiec w obu wypadkach uzytkownik fizycznie nawet nie wie pewnie ze je posiada

ip? od tego sa proxy. nikt nie spamuje z domowego ip - chyba ze ma zmienne

wiec takie cos to moze jedynie zadzialac jak ci jakas firma wysle niechciana korepespondencje i chcesz sie zemscic, ale na spamerow to nie pomoze w ogole....

[Hubert]

spam to multimiliardowy biznes, i z reguły nad wszystkim czuwają "maszyny". Zainwestuj w konfigurację filtru antyspamowego. Wujek Bayes nieźle sobie radzi ze spamem

[gacekssj4]

co miałoby tu nie działać?

To, że żaden spamer nie poda Ci wartościowego adresu mailowego To tak, jakby jakiś mało świadomy bloger zza oceanu, mający AA DF u siebie, chciał znaleźć taki sam blog na Twoim zapleczu... znajdzie? No właśnie.

P.S. Po "nr" bez kropki

Wiesz, tak jak podałem przykład.

Ale jak potrzebujesz innego to proszę:

Dostałem spam od zx1 at sender.dsbanking.pl. Mail typowo tylko do sendingu, nawet domena specjalna.

Ale idziemy dalej: Wchodzimy na stronę DSBanking i viola naszym oczom ukazuje się piękna podstrona kontaktu, z mailami

I teraz Grisham moje pytanie, to nie jest wrtościowy mail? :>

Ja jestem jak najbardziej za taką formą "Odwdzięczania się"

Chociaż, inny jest wybór, trzeba pana spytać, skąd ma adres e-mail. Według ustaw, nie może być scrappowany. Tak więc w tym momencie, jeśli nie udowodni skąd jest ten mail, to piszemy pozew do sądu. Takie sprawy rozstrzygają od ręki. 5 000+ zł kary. Z czego jeszcze osoba może dostać.

A ja zaraz do nich napiszę, bo ciekaw jestem skąd mają mojego maila :> Albo może nawet zadzwonię.

[TRENS]

szkoda Twojego czasu, toż nikt rozsądny nie korzysta prywatnie z maila, którym spamuje

E tam Najlepiej wyłapać adres strony www z takiej poczty, wejść na tą stronę i stamtąd pożyczyć sobie adres mailowy i odesłać maila z powrotem

[MaxPan]

i na niego spamować, najlepiej tym samym mailem jakim dostaliśmy, polecam! wink.gif

Art. 269a."Kto, nie będąc do tego uprawnionym, przez transmisję, zniszczenie, usunięcie, uszkodzenie lub zmianę danych informatycznych, w istotnym stopniu zakłóca pracę systemu komputerowego lub sieci teleinformatycznej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

[TRENS]

heh Jak kuba Bogu, tak Bóg kubie

[MaxPan]

Nawołujesz, zachęcasz do łamania prawa