Umowa z programistą

[gibki]

Witam

Przerabialiście temat umowy z programistą na napisanie konkretnego programu na sprzedaż?

Rozumiem oczywiście, że bardzo istotne jest przeniesienie praw majątkowych i w tym kierunku szukam informacji, natomiast zastanawia mnie, jak precyzyjnie opisać w takiej umowie program, aby nie było wątpliwości jeśli chodzi o jego identyfikację.

W skrócie - chcę program z pewnymi konkretnymi funkcjami, którym chcę dowolnie dysponować - być może sprzedać jego kopie. Ale chciałbym go także rozwijać i wzbogacać o potrzebne mi funkcje (potrzebuję źródeł programu), więc sprecyzowanie ich jednorazowo w umowie nie będzie możliwe. Chciałbym też uniknąć sytuacji, kiedy programista sprzedaje ten program.

Jeśli macie jakieś doświadczenia w tym temacie, będe wdzięczny za info.

[WebReklama]

Na pewno umowa musi zawierać przeniesienie praw autorskich - inaczej nie możesz programu modyfikować.

Ważna będzie specyfikacja programu - opis funkcji i sposobu ich działania. Wszystko co nie jest ujęte w specyfikacji zostaje do dowolnej interpretacji programiście - czyli jak coś jest nie jasne to programista podejmuje decyzje jak dany problem rozwiązać. Często odbija się to na funkcjonalnosci samego programu - w mysl zasady "ma działać a nie wyglądać".

[Xann]

Przedewszystkim przeniesienie praw autorskich i majątkowych na Ciebie, podpisanie umowy na wyłącznosc w zakresie tego projektu z programista. A pózniejsza sprzedaż na podstawie sprzedawania licencji.

Jedynym problemem, jak zawsze bedzie zweryfikowanie programisty czy nie zrobił z tego uzytku na boku

[Bartek S.]

Nie ma możliwości przeniesienia praw autorskich na inną osobę, ponieważ są one niezbywalne. Jedyne prawa jakie można przenieść to autorskie prawa majątkowe.

[pzcjnr]

Mam wzór takiej umowy więc jak chcesz to podeśle Ci na maila.

[Adamski]

Ja polecam po skonczeniu dziela w umowie umiescic caly kod php ktory zostal uzyty do napisania skryptu wtedy gdy znajdziemy podobny skrypt w sieci latwo bedzie udowodnic iz jest to ten sam skrypt.

[SzlafRock]

Polecam zwrócić się z tym problemem do kancelarii prawnej, która zajmuje się prawem autorskim, majątkowym oraz pokrewnym. Jeśli nie wiesz jak taka umowa powinna wyglądać to nie kombinuj.

[Mion]

Ja polecam po skonczeniu dziela w umowie umiescic caly kod php

Jak już to w formie załącznika jako dokumentacja techniczna programu której każdą stronę powinien IMHO parafować programista.

[gibki]

Wydaje mi się że wiem, jak powinna wyglądać umowa - problemem jest dla mnie tylko precyzyjne określenie programu. Bo zależy mi na tym, aby ten program sprzedać a programista mimo przeniesienia praw majątkowych może zechcieć zarabiać beze mnie. Nie miałbym nic przeciwko poza tym, że wydam kasę na promocję i funkcje programu (a raczej zbiór funkcji) są moim pomysłem.

Wydaje mi się, że skończy się to niczym - mniej więcej tak, jakbym wymyślił program do monitorowania pozycji stron. Nikt nie zabroni nikomu "wymyślić" programu spełniającego te same wymagania i napisać go inaczej.

Rozwiązaniem jest systematyczne udoskonalanie programu wg moich pomysłów i wprowadzanie proponowanych rozwiązań - w ten sposób program nie będzie zamknięty, a programista sam nie wymyśli takich funkcji jakie w planach mam ja. Jedynie w ten sposób to zadziała.

@pzcjnr - podeślij jak możesz umowę.

[Mion]

a programista sam nie wymyśli takich funkcji jakie w planach mam ja.

Nie bądź tego taki pewien, bo ja jestem pewien, że mimo wszystko, iż jest to Twój "pomysł" też "powstał" na bazie już istniejących aplikacji. Podobnie może być z programistą który znając główne przeznaczenie aplikacji będzie wstanie coś od siebie dodać.

[gibki]

Nie w tym sensie to pisałem. Oczywiście że funkcje istnieją w innych programach i pomysły, jak to nazwałem, nie są nowatorskie. Ale tak samo, jak można wypuścić nowy program do faktur, swl, czy sprawdzarkę pozycji tak samo można wypuścić cokolwiek innego i to właśnie suma dostępnych w programie funkcji będzie decydować o tym, że mój będzie sprzedawał się lepiej albo gorzej od innych i tutaj jest pole do popisu.

Działając w określonej branży jest duża szansa, że znam zapotrzebowanie na funkcje lepiej, niż programista i wiem, co się przydaje w codziennej pracy.

Ciągle jednak zastanawia mnie, jak w umowie określić np. różnice między publikerem, adderem a omniaddem - wszystko to są dodawarki, ich funkcja to dodanie do katalogu, jednak każda jest inna.