Pochodzenie backlinków

[MarcinNo1]

Witam,

generalnie uważa się, że jeśli np. chcemy pozycjonować serwis w Polsce , to powinniśmy budować linki właśnie na polskich stronach, wtedy będą najlepiej oddziaływać. Jak natomiast waszym zdaniem wygląda sprawa, kiedy moje linki zwrotne pochodzą z innego kraju np USA?

Do tej pory nie działałem na polskim rynku, a głównie USA i tam też tworzyłem backlinki. Spotkałem się z różnymi opiniami, ale najczęściej: "Backlinki z zagranicy mogą być słabsze, ale napewno nie zaszkodzą i im więcej ich, tym lepiej" Ciekaw jestem co o tym sądzicie!

Pozdrawiam,

Marcin

[lilavati]

linki z xrumera i scrapeboksa tez sa w wiekszosci z zagranicy.

Na pewno powinna byc przewaga linkow ze stron o tym samym jezyku.

[skream]

@lilavati

Nieprawda. Przeanalizuj sobie kilka stron z topów na frazy o największej konkurencyjności w PL. Znajdziesz dużo serwisów, które opierają link building wyłącznie na linkach zagranicznych. Nie musi być żadnej przewagi.

[cenzura]

Problemy ze zjawiskiem określanym wtedy jako "utratą geolokalizacji", skończyły się w 2010 roku

[tjay99]

Potwierdzam. Co prawda strona, którą się zajmowałem była na domenie co.uk (nie wiem co by było gdyby domena była globalna np. com), ale strona wypozycjonowana na kilkanaście fraz angielskich - w google.co.uk tylko i wyłącznie linkami z Polskich stron.

[MarcinNo1]

Dzięki za opinie. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić "moich ludzi" z zagranicy na polskim polu bitwy. Ciekaw jestem jak sobie poradzą z polskimi słowami.

[dudi64]

Tu Panowie akurat nie jestem pewien czy utrata geolokalizacji skończyła się w 2010 . Tam gdzie są moje stronki po przekroczeniu jakiejś magicznej proporcji tracę regularnie "geo" . Co jeszcze dziwniejsze po utracie "geo" strony tracą za każdym razem inna ilość pozycji. czasami jest to dosłownie kilka , a czasami kilkadziesiąt. Jednak jeśli się szybko zadziała szybko geo powraca. Jeśli jednak się to obce geo zostawi na dłużej , zaczynają się duże problemy z odzyskaniem. Przerabiam ten temat od 2 lat. Więc na pewno temat nie zakończył sie w 2010 .

Całkiem niedawno miałem najdziwniejsza sytuacje z "geo" jaka osobiście przerabiałem . Stronka straciła "geo" . Naraz pojawiło się "przetłumacz strone " i straciła 10 pozycji. Stadła ztop5 na top15 . Dodałem nowy tekst na strone główna . Poniewaz stronka stała na WP , natychmiast zaindeksowało wpis. Po 1 minucie strona była juz ok. Patrze za kilka godzin i znów to samo. Więc ja znowu dodaję jeden takst i strona powraca. I tak to trwało dokładnie miesiąc. Codziennie dwa razy traciła "geo" , dostawała tekst i geo powracało. Codziennie rano przy pierwszej kawce w domu dodawałem tekst , bo oczywiście rano była na 15 pozycji , wracała z odpowiednim geo na 5 miejsce i popołudniu sytuacja się powtarzała. dokładnie miesiąc . po miesiącu się ustabilizowało i tak juz zostało.

Na innej znowu straciłem "geo" . Zaniedbałem temat przez jakies 2 miesiące. Postanowiłem ja odzyskać . Dostała kilkaset dobrych tekstów. wszystkie zaindeksowane z odpowiednim "geo" . Nic nie pomogło. Dostała kilka tysięcy miejscowych linków. Nic nie pomogło . itak stoi do dzisiaj. Z topów wyleciała po utracie "geo" na 100 miejsce. Więc z pewnością "geo" nie zakończyło się w 2010 roku.

[nikel]

to się czegoś dowiedziałem... każdy pisze co innego

[eclipse]

prawda jest taka że wybijesz stronę anglojęzyczną .com polskimi linkami, i polską stronę linkami z xrumera/sb. jak dla mnie geo istnieje tylko w takiej formie że niemożliwe jest wbicie polskiej strony na frazę angielską (taką, która nawet w google.pl wyświetla anglojęzyczne wyniki), ale jeśli strona będzie miała tłumaczenie na angielski to jest to już możliwe

[Grisham]

@dudi64 - a ustawienie sobie "geo" w GWT? Coś pitolisz, za dużo geo

[abstynent]

prawda jest taka że wybijesz stronę anglojęzyczną .com polskimi linkami, i polską stronę linkami z xrumera/sb.

To fakt. Na bardzo trudną polska frazę finansową, jest sobie w top1 strona, do której prowadza tylko spamowe linki z jakichś anglojęzycznych zmieszanych tekstów.

[MarcinNo1]

I ja na chwilę obecną jestem podobnego zdania. Ale jak sprawdzę to w praktyce - przygotowuję właśnie pewien projekt - to podam wam moje konkretne wyniki i przemyślenia.