Mandat karny i bezrobotnosć :)

[Bartek S.]

Wielkie dzięki za porady, zaraz coś poszukam.

Mam trudną syt. więc być może uda się coś zdziałać.

Ewentualnie wpłacę cokolwiek tak jak mówicie i zobaczymy

Dzięki wszystkim.

Pozdrawiam.

Tak się zastanawiam, w końcu brat, czy nie brat? ;-)

[nowy-100]

Mandat za Brata czyli grzywna lub 2 lata.

[ebsand]

Wczoraj też dostałem mandat, 450zł, no nie uśmiecha mi się to

ale odnośnie tematu. Policjant powiedział, że jest bez czapki i może mi powiedzieć, że ludzie kombinują tak, że teraz wpłacają część w ciągu 7 dni i tam już coś zaksięgują i się nie czepiają. A resztę wpłacają w ratach później. Takie nieoficjalne raty mi zaproponował.

[Kleszcz]

mnie tak samo dozwolne 50 jechałem 85 - olałem mandat a po chyba 2 miesiącach na koncie odpowiednio mniej i pisemko że sciągneli kasę z konta a odsetki to jakaś groszowa sprawa

Czytam i oczom nie wierzę. Jak - "ściągnęli"? Kto sciągnął - bank wpłacił za ciebie ? Jakieś przepisy to regulują ? Jak dla mnie niesamowite.

[Carnagge]

Najbardziej mi sie podoba, ze w Polsce to bezrobotni rozbijaja sie furami i nawet na paliwko maja jak po 4,50 jest cos jednak chyba za dobry socjal mamy

[mmarek]

@Carnagge, coś w tym jest.

[finansiarz]

@Carnagge, znam bezrobotnego który ładną A6 po mieście jeździ z duuużym silnikiem (coś koło 3.0l - dokładnie nie pamiętam, bo się nie znam), a jakiś czas temu z MOPS dostał komputer i internet (taka akcja czy coś było) bo jest bez pracy i dochodów

Edit: A paliwko po 4,50 sam bym chętnie kupił

[yavaho]

Czytam i oczom nie wierzę. Jak - "ściągnęli"? Kto sciągnął - bank wpłacił za ciebie ? Jakieś przepisy to regulują ? Jak dla mnie niesamowite.

Jeżeli masz jakies zaległości w państwowych instytucjach to sprawa kierowana jest do urzędu skarbowego. Jezeli masz konto bankowe albo rente z ZUSu to urząd skarbowy nie ma najmniejszego problemu pobrac Twoje pieniadze.

Jeżeli masz za moło na koncie to potrafią rozsyłać pisma do firm z ktorymi miałeś ostatnio podpisane jakies umowy z nakazem aby nie wyplacali Tobie pieniedzy tylko przekazali je do US. O firmach wiedzą z ostatnich rozliczeń podatkowych.

[SzlafRock]

Bezrobotność ( ) nie zwalnia od odpowiedzialności za wykroczenia. Szczególnie takie jak w temacie.

Przykre jest też, że większość z wypowiadających się w temacie kombinuje jak nie płacić.

Polskie kombinatorstwo?

[dawstaw]

jeśli nie masz kasy na zapłacenie mandatu to nie płać i czekaj na komornika. Policja zazwyczaj wysyła zlecenie do firmy komorniczej i po jakimś czasie np po 5 miesiącach przyjdzie Ci komornik i się rozliczycie. Przykładowo jeśli dostałeś mandat w wysokości 100zł komornik pobierze od Ciebie kwote 106 zł ( czyli nie wiele więcej niż manadat Cie wyniósł.) Jeżeli mieszkasz gdzieś w jakiejś trudno dostępnej lokalizacji np na wsi bardzo możliwe ze komornik do Ciebie nie będzie jechał bo komu by się chciało jechać po kase za prowizje w wysokości 6zł. Znam wiele osób które w ten sposób uniknęły płacenia mandatu. Okres przedawnienia to chyba 2lata. Ale to przy tym trzeba liczyć tylko i wyłącznie na szczęście...Aczkolwiek znam mnóstwo przypadków gdzie osoby uniknęły płacenia mandatu ze względu na przedawanienie..

[Lesiu]

Najbardziej mi sie podoba, ze w Polsce to bezrobotni rozbijaja sie furami i nawet na paliwko maja jak po 4,50 jest cos jednak chyba za dobry socjal mamy

Dokładnie. A skoro już na bezrobociu i z trudną sytuacją finansową to niech przestrzega przepisów, a nie płacze, że trzeba mandat zapłacić.

[bestos]

Pozdrów brata ;-)

Ja nigdy mandatów nie płacę... Zawsze ze zwrotu podatku sobie pobierają... Ja zresztą z tego chętnie oddaje.

Co innego wyjąć z portfela ciężko zarobione pieniądze, co innego jak zamiast 200zł zwrotu podatku dostaniesz tylko 50zł.

W tym roku też mi zabiorą, zawsze zabierają... W sumie to dobrze że takie prawo jest. Wiadomo, kara musi być, ale jak ktoś nie ma kasy, mało zarabia to zamiast zwrotu podatku otrzyma pismo o zajętych pieniądzach...

[treecool]

Pozdrów brata ;-)

Ja nigdy mandatów nie płacę... Zawsze ze zwrotu podatku sobie pobierają... Ja zresztą z tego chętnie oddaje.

Co innego wyjąć z portfela ciężko zarobione pieniądze, co innego jak zamiast 200zł zwrotu podatku dostaniesz tylko 50zł.

W tym roku też mi zabiorą, zawsze zabierają... W sumie to dobrze że takie prawo jest. Wiadomo, kara musi być, ale jak ktoś nie ma kasy, mało zarabia to zamiast zwrotu podatku otrzyma pismo o zajętych pieniądzach...

Bestos masz 100% rację. Ja wychodzę z założenia że mandatów sie nie płaci, bo jak się rozlicza z urzędem kradzieżowym to zabierają sobie odpowiednią kwotę + 8-12zł kosztów manipulacyjnych

Nigdy nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemności.

A z konta raczej nikt Ci nie zabierze takich kwot

[baca]

od mandatów nie ma odsetek są tylko koszty "obsługi"

prawda wiem co to znaczy

[bluro]

najmocniej przepraszam ,ze odświeżam temat z 2011 roku.

jednak uważam ,ze jest to ważne no a mi oczywiście bardzo potrzebne.

mam takie zapytanie czy ten sposób jest praktykowany do tej pory?

dziś mija mi 7 dni no i chce wiedzieć rozmawiałem ze znajomym niby to dział.

zastanawia mnie tylko jedno jak to z tym jest, czy nie trafia sie do KRD.
bo z tamtą sie wygrzebać to masakra.

będę bardzo wdzięczny za informacje