Uwaga na www.affiliando.pl i Liberty Direct

[rechot]

@rechot

"I na koniec jaka różnica dla Was (czy dla reklamodawcy) czy te 11 polis kupiła jedna osoba czy kupiło je osób 11?"

A gdybyś był reklamodawcą to chciałbyś płacić 11 razy za tego samego klienta?

a dlaczego nie? wszystko zależy jak się umawiamy,

Albo się umawiamy na prowizję od sprzedaży i wtedy powinniście płacić od każdej sprzedaży albo na stawkę od pozyskanego klienta i wtedy płacicie za pierwszą transakcję klienta. Nie wiem jak było w tym wypadku, myślę że reguluje to regulamin.

Jeżeli jednak w regulaminie macie tą drugą opcję, to dlaczego system naliczył sprzedaż? Sytuacja wydaje się, mówiąc krótko, podejrzana.

[koval]

A masz jedną polisę OC jako kierowca?

Pozdrawiam serdecznie

[rechot]

Polisę wykupuje się na samochód a nie na kierowcę więc mogę mieć kilka samochodów

Również pozdrawiam

[koval]

Okej, nie łapmy się za słowa. Wiadomo o co chodzi.

Każdy przytomny menadżer marketingu widząc 11 konwersji z jednego kliknięcia i z 1 adresu IP zacznie sie zastanawiać "o co chodzi?!">

Ale odchodzimy od meritum.

Celem programow partnerskich jest pozyskiwanie sprzedazy pochodzacej od uzytkownikow zainteresowanych produktem, ktorzy z wlasnej nieprzymuszonej woli znalezli sie na stronie internetowej wydawcy i z powodu atrakcyjnosci jego contentu i reklam wykonali porzadana akcje.

Pozdrawiam serdecznie

[Hicarian]

Prawda jest taka, że każdy każdego chce robić w "koko dżambo". Mam nadzieję, że sytuacja sie wyjasni, bo ostatnio mialem zamiar rozpocząc współprace z afillando.

[ja1]

koval, napisałeś coś takiego :11 polis (czyli 11 transakcji sale) było wykonanych z jednego numeru IP i z jednego kliknięcia. (czyli użytkownik kupujący polisy jeden raz kliknął w baner reklamowy i kupił 11 polis z jednego komputera.

Sam, osobiście widziałem jak wygląda ten formularz i procedura zakupu polisy ( nie musicie o tym wiedzieć ale tak się składa że mój kolega kupował polisę, ze swojego kompa i na pewno z innego ip bo dostawcą internetu jest inna firma, jego wniosek też jest niezaliczony) , chodzi o to że nie da się po 1 kliknięciu kupić 11 polis, bo tak była zrobiona procedura zakupu.

To po pierwsze, po 2 kłamiecie za każdym razem:

1 powód odrzucenia - jesteśmy agentem

2 powód odrzucenia - nie jesteśmy agentem, ale na pewno powód z nim współpracujemy

3 powód odrzucenia - to agent klikał w reklamy

4 powód odrzucenia - jedno ip

Proponuję obrać jakiś jeden sensowny powód i go podawać bo to dopiero 2 dni minęły , a już 4 różne powody podaliście.

Jeśli chodzi o regulamin to nie uważam aby był złamany jakikolwiek jego punkt. Liberty też tak naprawdę nie potrafi niczego powiedzieć, Wy twierdzicie że oni zatwierdzają, oni twierdzą że dochodzić swoich praw muszę u Was bo z Wami miałem umowę.

A zresztą mnie nie interesuje kto zapłaci.

Zapomnieliście dodać że polis sprzedanych jest więcej, blokada wyświetlania reklam, jedna polisa anulowana bez podania przyczyny.

[koval]

Powod anulowania polis podawal Pani nasz pracownik w korespondencji, na ktora na biezaco odpisywalismy.

Ja tutaj opisuje sytuacje z perspektywy statystyk naszego systemu, bo tyle widze.

Robie to, poniewaz opisala Pani sytuacje ze swojego punktu widzenia, godzac w dobre imie naszej sieci.

Prosila Pani o kontakt do Liberty - otrzymala go Pani. Co tez sie dzieje bardzo rzadko.

Nam rowniez zalezy na wyjasnieniu tej sprawy, ale jak narazie zamiast pochylac sie nad konkretami, jestem zmuszony odpisywac na kolejne kopie Pozostawionych przez Pania wiadomosci.

[koval]

W systemie Affiliando jest zarejestrowana Pani Beata Madej.

Zastanawia mnie dlaczego w powyższym poście autor dwa razy użył formy męskiej... "Miałem umowę" i "widziałem".

[maqriusz182]

Libert czy affiliando no kto ?

- Szanowny panie „koval” tłumaczenie wydawcy że to nie wy jesteście odpowiedzialni za zatwierdzanie prowizji jest takie same jak tłumaczenie właścicielki sklepu, która sprzedała przeterminowane mleko. To program partnerski jest w środu, nie pośredniczy a zawiera umowę z wydawca i reklamodawcą i jego obowiązkiem jest dopilnować aby wszystko grało.

- Liberty Direct leci w balona od samego początku, bardzo chętnie wypłaca małe stawki za krótki wniosek (inny pp nie affiliando) a przy zakupie polisy zawsze ma wiele wątpliwości.

- Jeżeli było tylko 11 polis potraktuj to jako nauczkę dla siebie na przyszłość i testuj programy zanim zaczniesz na dobre współpracować. Na marginesie w ciagu kilku lat miałem już parę falstartów z pp na sumy przekraczające kilkanaście tysięcy.

[koval]

W kazdym wiekszym programie partnerskim to reklamodawca zatwierdza transakcje.

Pani Beata dostarczala kilka polis dotychczas w poprzednich miesiacach, i jezeli byly one zatwierdzane przez reklamodawce - nie bylo problemu.

Zgadzam sie ze naszym zadaniem jest dopilnowanie zeby wszystko gralo, to tez staramy sie robic.

Pozdrawiam

Marcin Kowalik

[maqriusz182]

Oczywiście że to reklamodawca zatwierdza ale „ja „ zawieram umowę z programem partnerskim i „ja” rozliczam się właśnie z nim. Warto pomyśleć o częstszy raportach od reklamodawców wtedy można wcześniej zasygnalizować wydawcy że jest coś nie tak.

Nie tylko z Liberty (dla mnie był) problem. Swego czasu był problem, z brokerem , który reklamował się w affiliando, był problem z providentem i po pewnym czasie zaczął się też problem z AXA.

Nie twierdzę że to wina affilaindo, zresztą doskonale wiem że to właśnie reklamodawcy najwięcej kombinują. Dlatego warto warto pomyśleć o lepszej kontroli reklamodawcy żeby ten co odwala największą robotę ni był zawsze na straconej pozycji.

[koval]

maqriusz - Masz wiele racji w tym co piszesz. Ale to dluzszy temat. Rozni reklamodawcy są na innych poziomach, ze tak powiem, zaawansowania technologicznego. A od tego w duzej mierze zaleza mozliwosci raportowania.

I to dziala tez w druga strone - im wczesniej jako wydawcy widzicie jakies problemy, niescislosci - i im szybciej je zglosicie do nas, tym szybciej my mozemy zareagowac.

Na prawde, nam tez zalezy na jak najwiekszej liczbie POPRAWNYCH transakcji. Takie mamy modele biznesowe.

Oczywiscie jezeli zauwazymy ze reklamodawca oszukuje - co sie kiedys juz w przeszlosci zdarzalo (robilismy po prostu testowe transakcje zakupowe) - tez wyłączamy taka kampanię.

Takich rzeczy oczywiscie sie nie upublicznia. Wydawcy widza to po prostu jako 'zakonczona' kampanie.

Nie pamietam jakie byly konkretne problemy w kampaniach o ktorych piszesz. W kwestii Axy - to co pamietam, to byl problem z tym ze wydawcy zmieniali chyba sami postac reklam, na co niestety zaden reklamodawca nie pozwala.

Dla mnie to zrozumiale. Inwestuja duzo w budowanie marki i nie chca zeby baner byl w innej postaci niz tej zatwierdzonej przez kilkanascie osob

Pozdrawiam serdecznie

Marcin Kowalik

[525]

Około rok temu często miałem telefony i maile od tej firmy. Cały czas namawiali mnie do współpracy. Ponieważ mam kilka stron, ale wogóle ich nie pozycjonuje, powiedziałem im że to nie ma sensu bo i tak nie mam wniosków i nie zamierzam w najbliższej przyszłości pozycjonować tych stron. W tym wypadku zaproponowali mi pomoc w rozwoju i o ile będę korzystał z ich programu partnerskiego. Propozycja mnie zaciekawiła... okazalo się ze mogą wysłać mi teksty które pomogą mi w pozycjonowaniu, na moje pytanie czy teksty będą unikalne oczywiście otrzymałem odpowiedź że nie i otrzymałem nawet podziekowanie ze ich uwiadomiłem ze muszą być unikalne

[koval]

Dokladnie - do niektorych wydawcow zglaszamy sie z roznymi propozycjami. Również z propozycjami przekazywania atrakcyjnego contentu.

pozdrawiam serdecznie

Marcin Kowalik

[zgred]

Każdy przytomny menadżer marketingu widząc 11 konwersji z jednego kliknięcia i z 1 adresu IP zacznie sie zastanawiać "o co chodzi?!">

to bardzo poważny błąd - są korporacje posiadające jedno wyjscie do Internetu i wisi na tym kilk atysięcy ludzi z całej Polski - wyjście jest w Warszawie. Więc jest możliwe aby polisy były z jednego i tego samego IP.

Musisz mieć dostęp do ciasteczek (o ile nie są czyszczone) albo też sprawdzić czy to IP to akurat nie jest proxy

Nadal IP to śliska wymówka.