Legalne i bezpieczne metody pozycjonowania

[xavi1984]

To lepiej zobacz umowe tego Pana - moim zdaniem wymaga rzeczy niepoważnych - wystarczy zapytać jego zleceniodawców w serwisie zlecenia przez net.

Tj.? Apropo - nielegalna to jest kradzież, a nie pozycjonowanie.

[dandez]

Prawda jest taka, że każdy ma jakieś tam swoje widzimisie i oferty i może się nazywać jedynym takim na rynku co pobiera opłaty za wpis do google maps, dlatego u niego warto itd. itp.

Martwi mnie tylko to, ze firma reklamująca się jako przyjazna internautom, nie zaczęła tej przyjaźni od stworzenia przyjaznej użytkownikowi strony, bo te submenu rozwijane jakoś tak mi dziwnie za te loga, znaczki zachodzą

Ale może to ja mam za krótki monitor tylko;)

Człowiek może trafi na jakiegoś pana Stefana co bedzie chciał, żeby mu "strone w Internet wgrali" bo sie nie zna i wtedy na wszystkie abonamenty pójdzie. Normalny, minimalnie obczytany o pozycjonowaniu klient, raczej tego nie kupi.

Tak jakoś mi sie wydaje;)

Pozdrawiam

[gripek]

Nie używam spamerskich i niebezpiecznych metod typu: zaplecza i SWL

Swoją drogą, moim zdaniem mówienie o "legalnych metodach pozycjonowania" (tak jak to jest napisane w temacie) jest to już swego rodzaju paradoks, ponieważ jak wiemy, na sztuczne ingerowanie w pozycje stron Google się nie zgadza a i tak wiemy jak to wygląda :-))))

Czyli nie można, ale jednak można :-)

[zajacgd]

Ludzie!!! Przestańcie używać słowa nielegalna. Jeszcze póki co Google nie stanowi prawa. Internet nie jest (chyba) ich własnością. A to czy robimy tak jak oni chcą, to już inna rzecz. I ich broszką jest pilnowanie ustalanych przez nich reguł. A swoją drogą to mam wrażenie, że ich kontrola "w temacie" pozycjonowanie nie zawsze jest taka, jak sam Google deklaruje. Po prostu rzeczywistość nie do końca jest do uchwycenia w algorytmy. Matriksa wbrew pozorom nie ma, być może tylko jeszcze.

[Vexatus]

Otóż to, Panie Zajączku... O ile zgadzam się w 99% co do istoty działania Google, to już sama oferta i sposób działania (a to to tutaj chodzi) podpada pod zwykłe oszustwo... "Abonament" na "pozycjonowanie" bez odniesienia do jakiejkolwiek pozycji. Co to jest? "Jesteś Pan na 47 pozycji na frazę "zostałeś wydymany" i płać Pan abonament".

[designgraf]

O jakim Ty oszustwie mówisz ? To żadne oszustwo, skoro osoba podpisze tą umowę, czyli zgadza się z treściami zawartymi w niej więc nie rozumiem gdzie tu próba oszukania. To czy ktoś jest na tyle głupi, że tą umowę podpiszę, to już tylko i wyłącznie jego sprawa, ale o oszustwie tu nie ma mowy, więc proszę nie używaj słowa oszustwo skoro znaczy ono coś zupełnie innego.

[Emmanuell]

Dlatego podczas podpisywania umowy warto przeczytać dokładnie całą umowę nawet kilkakrotnie.

[Webmass.pl]

Hmm abonament na pozycjonowanie nie jest zly, tylko ze np. my mamy ustalone ze jak nie wywiazemy sie z pracy zwracamy 50% kosztow, a Ci ktorzy oczekuja ze ktos zalozy za nich kase w rozwoj zaplecza np. pare baniek to dla mnie ten ktos jest smieszny, co do google maps - brak komentarza

[dedodo]

czytajmy dlugie umowy a szczegolnie te malym druczkiem a najlepiej to pokazmy umowy jak nie rozumiemy naszemu adwokatowi i bedzie najlepiej

[neox]

Z jednej strony mkmak w pierwszym poście ma rację, no bo w końcu samo pozycjonowanie jest nie do końca uczciwym działaniem i tu przyznam mu rację.

Z drugiej strony tworzenie nieprzyjaznej atmosfery wokół konkurencyjnej firmy to, jak widzę, dla niektórych jedyna droga do zdobycia klienta, cóż jak ktoś nie umie inaczej...

[mkmak]

@neox - założenie tego tematu nie miało nikogo obrażać. Nie wnikam w twoją ofertę, za co kasujesz klientów, ile itd. Mnie to nie interesuje.

Ale jako, że w tej branży uczymy się cały czas to bardzo mnie zainteresowało jakie "legalne" metody Ty stosujesz skoro np. posiadanie swojego zaplecza według Ciebie jest "niebezpieczne" dla pozycjonowania potencjalnego klienta.

[neox]

@mkmak, nie mam do Ciebie pretensji, ale jeden z uczestników tego wątku trochę przesadził i próbowałem to wyjaśnić, ale jak zawsze łatwiej rzucać błotem w twarz... zresztą, mniejsza z tym, nie będę się ścierał z jakimś trollem.

Żegnam:)

[it_management]

To ja Ci Neox pomoge :

Poszukaj w archiwum maili / gg rozmowy /informacji o tym jak wyceniales domene giero.com

[neox]

Wybaczcie, ale z tym panem nie będę dyskutował o wycenie sprzed 1,5 roku...

Dobrze wiecie, że nie biorę udziału w tematach plotkarskich, jak ten, i nic tego raczej nie zmieni.

[MaxPan]

Tak rozumiemy, tylko pytanie brzmiało na początku czemu zaplecze uważasz za nielegalne sposoby pozycjonowania . Wiec nie chcesz podyskutować z tym Panem IT, ze mną oczywiście również( bo wyzywasz mnie od chamów), z trollami rzecz jasna tez nie, podyskutuj z innymi

nie będę się ścierał z jakimś trollem.

Napisz po-prostu czemu uważasz zaplecza za nielegalne techniki pozycjonowania, tak piszesz na zlecenia zlecenia.przez.net. Wiec myślę ze wszystkich interesuje właśnie jaki zapis w kodeksie karnym lamia inni ze pozycjonują zapleczami.

Możesz oczywiście nie odpowiadać a wyzywać wszystkich od trolli i plotkarzy

Dobrze wiecie, że nie biorę udziału w tematach plotkarskich

to nie jest plotkarski temat, ludzi chcą się dowiedzieć co znaczę legalne , nie spamerskie pozycjonowanie bez zaplecza, i tyle:

PODANA CENA JEST ZA JEDNĄ FRAZĘ BRUTTO w abonamencie podstawowym. Jest to stały abonament, niezależny od wyników, w wysokości 70 zł netto miesięcznie, za jedno słowo kluczowe. Proponuję tylko uczciwe i bezpieczne pozycjonowanie. Nie używam spamerskich i niebezpiecznych metod typu: zaplecza i SWL - używam wyłącznie legalnych i bezpiecznych metod pozycjonowania! Zapraszam do współpracy: