Które DNS są lepsze pod względem SEO?

[Elegant]

Jeśli chodzi o hosting w tym seo, należy różnicować także dnsy. I tu się robi problem, bo mając konto choćby w neteasy i może linuxpl także, dla wszystkich ip mamy ten sam DNS. Wiadomo, że poprzez rekord A można trochę pokombinować z adresami IP i DNSami stąd moje pytanie, lepiej mając np. 7 kont w neteasy i 2 w oddzielnych innych firmach, dzięki rekordom A zrobić po 3 DNSy (3 domeny) dla każdej z firm hostingowych tj. w neteasy nie będę już miał 7 DNSów, czy potworzyć sobie samemu jakieś prywatne DNSy dla swoich domen?

Przykład zakłada tylko 9 domen a co gdy mamy ich 50 albo 100, co wtedy, przecież wtedy nawet mając 5 czy 10 hostingów, DNSy firm hostingowych wystąpią często?

[Arkadiusz]

DNSy firm hostingowych są o tyle lepsze, że w przypadku zmiany IP nie musisz się o nic martwić. A tak trzeba codziennie sprawdzać, czy czasem IP się nie zmieniło

[miz]

watpie, zeby dns mialy realny wplyw na cokolwiek..

Gdyby tak bylo to np. strony na kontach home.pl, ktore oblsuguje milion domen na dns, indeksowaly by sie gorzej niz te z hekko, ktore maja kilkanascie tysiecy domen, a wcale tak nie jest..

[Darq]

Mi się wydaje że jednak mają, jednak nie w takim modelu o jakim mówi @miz tylko odwrotnie, czyli zróżnicowanie dns'ów stron zapleczowych prowadzących do danej strony docelowej.

Jak milion stron z home będzie linkować z tych samych dns'ów do jednej stronki postawionej na hekko i ta strona nie będzie miała żadnych znaczących linków z innych lokalizacji, to moim zdaniem będzie to miało duży wpływ jednak są to tylko moje rozważania czysto teoretyczne.

[Arkadiusz]

Jak milion stron z home będzie linkować z tych samych dns'ów do jednej stronki

To jeszcze warto rozróżnić o jakim zapleczu mówimy - pod SWLEe czy faktycznie takie "elitarne" tylko pod jeden link

[Elegant]

Mówimy o zapleczu takim, że masz np. 50 precli z tym samym DNSem, które linkują do jednej lub kilku Twoich stron. W tym przypadku wydaje mi się, że lepiej DNSy zróżnicować, mając jeszcze kilka kont w innych firmach, a może jeszcze lepiej utworzyć kilka własnych DNSów. Stąd moje pytanie i sonda.

[T-K]

DNSy firm hostingowych są o tyle lepsze, że w przypadku zmiany IP nie musisz się o nic martwić. A tak trzeba codziennie sprawdzać, czy czasem IP się nie zmieniło

Od tego jest rekord CNAME.

Mówimy o zapleczu takim, że masz np. 50 precli z tym samym DNSem, które linkują do jednej lub kilku Twoich stron. W tym przypadku wydaje mi się, że lepiej DNSy zróżnicować, mając jeszcze kilka kont w innych firmach, a może jeszcze lepiej utworzyć kilka własnych DNSów. Stąd moje pytanie i sonda.

Dla hostingów współdzielonych nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Jak masz własne IPki to możesz się bawić. Możesz się też śmiało ukryć w darmowych DNSach, choćby tych od OVH czy FreeDNS.

[Elegant]

Mówimy o zapleczu takim, że masz np. 50 precli z tym samym DNSem, które linkują do jednej lub kilku Twoich stron. W tym przypadku wydaje mi się, że lepiej DNSy zróżnicować, mając jeszcze kilka kont w innych firmach, a może jeszcze lepiej utworzyć kilka własnych DNSów. Stąd moje pytanie i sonda.

Dla hostingów współdzielonych nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. Jak masz własne IPki to możesz się bawić. Możesz się też śmiało ukryć w darmowych DNSach, choćby tych od OVH czy FreeDNS.

Wydaje mi się, mogę się mylić, że to może mieć znaczenie. Bo jak to będzie wyglądać jeśli 50-100 domen będzie linkować do jednej strony a wszystkie będą na hostingu współdzielonym, z różnymi co prawda IP ale np. od linuxpl, więc dnsy też są te same. Wygląda to trochę nie naturalnie moim zdaniem ale testu nigdy nie robiłem.

Twoim zdaniem - jeśli takie precle będą postawione na hostingu współdzielonym, to nie ma to znaczenia - ale dlaczego? Możesz to jakoś uzasadnić? Czy ktoś inny to podziela?

[T-K]

Na hostingu współdzielonym oprócz Twoich domen są setki lub tysiące innych. Powiedz mi co Ci da zmiana DNS-ów, skoro reszta domen korzysta z DNS-ów standardowych, a wielkie G doskonale wie do jakiej firmy należy ten IP.

Przecież chyba nie jest tajemnica, że IP jest rozpatrywane globalnie przez sumę stron, które na nim stoją. Stąd też historie o "złym sąsiedztwie". Więc skoro wielkie G rozpatruje Twoją stronę pod kątem innych współużytkowników tego adresu IP, naiwnym jest myśleć, że nie sprawdza jakie DNS-y prowadzą do tego serwera.

Jak dla mnie po zmianie DNS-ów na inne nadal będziesz ewidentnym klientem linuxpl, z tym że nieufnym, bo wolisz z własnych DNS-ów korzystać.

Zmiana DNS-ów jak pisałem jest korzystna, w chwili gdy posiadasz dedykowaną pulę adresów IP. Jeżeli wtedy wszystkie domeny będą podpięte do jednego serwera nazw, gugiel od razu wyłapie, że wszystkie są Twoje.

Wydaje mi się, mogę się mylić, że to może mieć znaczenie. Bo jak to będzie wyglądać jeśli 50-100 domen będzie linkować do jednej strony a wszystkie będą na hostingu współdzielonym

Nie powinieneś się opierać tylko na jednej firmie hostingowej