Izba Skarbowa zaczyna ścigać nielegalnie handlujących

[schollu]

Więcej podatków, więcej pieniędzy dla Państwa nie musi równać się z dobrobytem.

Bo jak będzie dużo pieniędzy to będą duże podwyżki pensji u tych u GÓRY.

O polepszył się standard życia ? a to dzięki nam, czyli zasługujemy na większę pensje itd. - zawsze będzie mało i zawsze będzie brakowało ;]

[wojtekk]

Bo jak będzie dużo pieniędzy to będą duże podwyżki pensji u tych u GÓRY.

sorry ale wolę się o tym przekonać na własnej skórze....

niech się biorą za szaraków w każdej branży - ci ludzie zaniżając ceny psują rynek

czemu ja mam płacić 900zł zusu, 23% vatu i 19% dochodowego a szary kolega nic?

[zajadacz]

Pozwoliłem sobie zacytować najbardziej pozbawione myślenia głosy w dyskusji:

Ok to niech wszyscy tak zrobią , a zaraz Twoi rodzice lub dziadkowie (ogólnie emeryci) zaczną ze smakiem zajadać się tynkiem ze ścian.

Wyobraź sobie że jak by tzw. "państwo" nie kradło tym ludziom na ZUS to ich dzieci i wnuki mieli by więcej w kieszeni. Jeśli oddali by swoim dziadkom/rodzicom 100% tego co teraz kradnie im Państwo to dziadkowie mieli by dużo lepiej. Liczyłem to na przykładzie swoich dziadków i ich dzieci (nie uwzględniam wnuków).

I tak powinno być - niepłacenie podatków to jest kradzież !

A tzw. "państwo" to już może mnie legalnie okradać? Jak nie mam na ZUS to komornik do mnie przyjdzie, a jak "państwo" nie wywiąże się ze swoich wcześniejszych obietnic, bo sobie zrobi nową ustawę to ja nie mogę już im nasłać komornika.

Ludzie, wy tak sami czy wam wpajają do głów ten socjalizm?

[blizzarder]

Mylisz się - problem tkwi gdzieś indziej - lwia część podatków jest "przejadana" przez biurwokracje

Parę postów wcześniej pisałem o tym samym - administracja czy chociażby sam system więziennictwa pochłaniają mnóstwo funduszy. Wspomniany przez Ciebie ZUS to kwintesencja naszych problemów, a z tego nie da się wycofać.

PS. Dodałbym do tego zmienianie przez państwo "zasad gry" jeżeli chodzi o podwyższanie wieku emerytalnego. To jest sprzeczne z konstytucją.

[kazek76]

I tak powinno być - niepłacenie podatków to jest kradzież !

Jedni prowadzą taką branżę, że mają to gdzieś czy konkurencja płaci podatki, a inni pracują w takiej gdzie walczy się o 1 zł. W dzisiejszych czasach będzie więcej tego rodzaju akcji i mam nadzieje, że przyniosą one oczekiwane efekty.

Jeśli ktoś handluje na lewo to również nie opłaca składki ZUS = a to się równa dodatkowa przebitka o 900 zł co już kompletnie dobija uczciwych obywateli - przedsiębiorców, którzy najpierw ciężko pracują na opłaty.

Jak czytam takie wypowiedzi... to aż może ciśnienie podnieść.

Nie wiem czy jesteś reformowalny i potrafisz samodzielnie pomysleć, ale dam Ci mały przykład i powiedz jaka to różnica w tych złodziejach:

1. 50 użytkowników działa w szarej strefie SEO i zabiera Ci te "ciężkie złotówki"

2. 50 użytkowników działa harytatywnie i usługami SEO wspierają fundację Anny Dymnej, zaniżając ceny i także zabiera Ci te "ciężkie złotówki"

Teraz proszę napisz, czy w przykładzie pierwszym to [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ], czy może w drugim? Może oba przykłady mówią o zwykłych złodziejach??

[yellow]

Parę postów wcześniej pisałem o tym samym - administracja czy chociażby sam system więziennictwa pochłaniają mnóstwo funduszy. Wspomniany przez Ciebie ZUS to kwintesencja naszych problemów, a z tego nie da się wycofać.

PS. Dodałbym do tego zmienianie przez państwo "zasad gry" jeżeli chodzi o podwyższanie wieku emerytalnego. To jest sprzeczne z konstytucją.

Administracja? Zgadza się, ale nie ta najniższego szczebla (gminy), tylko np. urzędy marszałkowskie. Na własne oczy przyglądałem się jak praca w gminach w całej Polse wygląda przez ostatnie dwa lata. Oczywiście były urzędy, gdzie nie było nawału pracy ale w większości wydziałów technicznych brakuje rąk do pracy i każdy, nawet stażysta jest na wagę złota.

Edit: double quote

[blizzarder]

Parę postów wcześniej pisałem o tym samym - administracja czy chociażby sam system więziennictwa pochłaniają mnóstwo funduszy. Wspomniany przez Ciebie ZUS to kwintesencja naszych problemów, a z tego nie da się wycofać.

PS. Dodałbym do tego zmienianie przez państwo "zasad gry" jeżeli chodzi o podwyższanie wieku emerytalnego. To jest sprzeczne z konstytucją.

Administracja? Zgadza się, ale nie ta najniższego szczebla (gminy), tylko np. urzędy marszałkowskie. Na własne oczy przyglądałem się jak praca w gminach w całej Polse wygląda przez ostatnie dwa lata. Oczywiście były urzędy, gdzie nie było nawału pracy ale w większości wydziałów technicznych brakuje rąk do pracy i każdy, nawet stażysta jest na wagę złota.

Edit: double quote

Mój kuzyn pracuje od 3 lat w urzędzie gminy. Osoby wysoko postawione w takim urzędzie są niekompetentne (nie wyszli jeszcze z poprzedniego ustroju) i mało robią, cała robota jest zrzucana na stażystów i osoby świezo po studiach. To dlatego są na wagę złota.

[soprano]

900zł (teraz już chyba 970), to zdecydowanie za dużo. Powinno ustalić się pewne progi, od których płaci się więcej. Weźmy jakiegoś freelancera, który zarobi 3000zł miesięcznie. Z tego przyjdzie mu zapłacić ZUS i dochodowy, przez co zostanie mu tyle samo ile teraz zarabia Krystyna w mięsnym. Wniosek będzie taki, że nie opłaca się prowadzić własnej działalności. A szkoda, bo nie każdy musi zarabiać miliony. Jest dużo zawodów, z których nie da się w pojedynkę wyciągnąć więcej. CO te osoby mają powiedzieć?

Też uważam, że szara strefa jest zła. Wiem również, że będzie się coraz bardziej powiększała, gdyż podatki nie zaczną maleć. Będą niestety tylko rosły i udupią jeszcze większą część przedsiębiorców.

[gibki]

Ciekawe. W jednym wątku masa osób pluje jadem na gościa, który opycha kamerę z dotacji. Tutaj masa osób twierdzi, że osoby nie płacące podatków szkodzą.

Ciekaw jestem, czy jeśli bylibyście jednym z właścicieli knajp płacących haracz kilku gościom, i wiedzielibyście, że sąsiad nie płaci donieślibyście na niego - pewnie tak - przecież każdy powinien tak samo dostawać po d*pie.

Ja na przykład wolałbym, żeby gość nie kupował za dotacje kamery dlatego, że wcześniej nikt nie zabierałby mi podatków, nie musiał ich sprawiedliwie dzielić i brać za to niemałej pensji. Nie chcę płacić izbie skarbowej za skrypt do wyszukiwania osób które nie płacą podatków. Nie chcę też emerytury ani gwarantowanej w konstytucji opieki zdrowotnej. Chcę sam się ubezpieczyć i decydować o kto i czego uczy moje dzieci. Uważam że to właśnie jest sprawiedliwe.

Popatrzcie na to z boku - dlaczego w oczach niektórych z Was sprawiedliwość oznacza okradanie wszystkich, zamiast nie okradania nikogo???

[blizzarder]

Świetny przykład z tą kamerą. Gość dostał 20.000 do kiesy z naszych podatków, a następnie "wyprał" pieniądze i ma na czysto 8000zł. Osoby płacące podatki zrzuciły się na gościa dla kamerę. Widząc takie marnowanie pieniędzy ciężko się nie wkurzyć.

[Remiss]

Właśnie, zaraz mi przyszła do głowy sytuacja ze sprzedażą kamery. Ten wspaniały pomysł rozdawnictwa pieniędzy, właśnie dzięki naszym pieniądzom z podatków mógł się ziścić. Nie one, nie byłoby kamery na allegro !!! Ten system nadaje się jedynie do wydymania

Na Antywebie przed chwilą przeczytałem że Izba Skarbowa z Wrocławia ogłosiła przetarg na narzędzia do wyszukiwania (...) podejrzewam że posypią się poważne kary

We Wrocławiu być może dopiero teraz się tym zajmują, Izba Skarbowa w Bydgoszczy od wielu lat dysponuje komórką wyspecjalizowaną w podobnych działaniach, również czatują na allegro.

Nie płacę na Tuskolandię

[czif]

Małe i średnie firmy wypracuwuja ponad 60% PKB.

Szara strefa zawsze się zmniejsza gdy sa mniejsze podatki.

W Polsce oprócz szaref strefy mamy dużą grupe osób uprzywilejowanych, a za nich ktoś musi zapłacić.

Oczy bardzo się otwierają jak uzmysłowimy sobie ,że tylko 33% społeczeństwa wypracowuje PKP ( odejmujemy dzieci i starców ). I jak od tej pracujacej grupy odejmiemy szarą strefę i ludzi uprzywilejowanych to robi się naprawdę nieciekawie.

[kupikur]

Ciekawa dyskusja sie nawiązała. Ze swojego skromnego doświadczenia w prowadzeniu własnej działalności, mogę stwierdzić tyle. Nie opłaca się zakładać firmy zajmującej się byle gó***. Jeśli nie przewidujesz konkretnych dochodów rzędu co najmniej kilka tys /mies. to przemyśl dobrze czy naprawdę warto.

A co do systemu podatkowego to żyjemy w totalnie chorym Państwie...

Służba zdrowia już dawno powinna być sprywatyzowana, szkolnictwo wyższe również.

Płacisz co miesiąc kupę kasy na jakieś składki, a później jak masz problem to musisz czekać klika miesięcy na wizytę u specjalisty, na operację pewnie i dłużej. Co za tym idzie leczysz się prywatnie - płacisz podwójnie, bo nie będziesz czekał dwa miesiące na wizytę u dentysty gdy np. boli cię ząb.

Gdybyś za tę kasę mógł wykupić sobie prywatne ubezpieczenie, to nie stałbys w kolejkach i nie czekał na wizytę kilka miesięcy, ale kilka dni.

Co do szarej strefy... Jest to ryzyko tego kto w niej działa. Jak się skarbówka dowie to może być nie do śmiechu.

A jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości dlaczego komuna wciąż trwa, to polecam:

[czif]

Ostatnio sprawdzałem pakiety w prywatnej klinicie, najdrozszy kosztował 300 zł.

W pakiecie miałeś wszystkie możliwe badania, proste zabiegi hirurgiczne oraz prywatny szpital.

Teraz popatrzmy na swoje paski z wypłatą, czy przelewy do zusu ile co miesiąc płacimy. Nasuwa się jedno pytanie, jeśli prywaciaż za 300 zł jest w stanie od ręki zrobic badania z usmiechem na ustach i jeszcze na tym ładnie ZAROBI, to nie chce myśleć ile kasy wyparowuje z NFZ.

[ryu420]

to nie chce myśleć ile kasy wyparowuje z NFZ.

Mam znajomego, który pracuje w firmie IT, która robi systemy do rozliczeń NFZ. Gdy słyszę jak to od środka wygląda, to nie dziwię się, że mamy taki burdel... np. szpital dostaje kasę za zabieg: a) złożenie nogi po połamaniu (dostają x kasy). b ) amputacja nogi (dostają x * 10(!)). Był autentyczny przypadek, gdy chcięli nastolatkowi amputować kończynę, bo to mniej pracy i WIĘCEJ KASY dla szpitala! Dopiero jego brat wykłócił, żeby mu te kości poskładali (zaczął się rzucać, że wie jak te ich rozliczenie wygląda i dlaczego mu chcą od razu amputować). Chłopak dzisiaj biega i gra w piłkę, a przez chory system rozliczenia były dziś kaleką ;/ dlatego nie mam nikomu za złe, że działa w zotej strefie i nie dopłaca do tego chorego systemu (nikogo nie okrada, bo prostu nie daje siebie ograbić. To juz wina państwa, że nie można legalnie prowadzić działalności bez takich kosztów na początku - w normalnym kraju jak UK, czy Niemcy, jak jesteś mały i się rozkręcasz, to nie płacisz NIC*, podatek płacisz dopiero po przekroczeniu pewnej granicy).

*nie licząc jakichś tam drobnych opłat założenia DG