Kawał o ćpunie

[serwus]

Samolotem pasażerskim leci ćpun.

Drugi pilot mówi do pierwszego:

Ty zrób beczkę

No co ty- odpowiada pierwszy pilot

No zrób, pokaż co ten samolot potrafi

Ćpun poszedł do kibla

Pilot zrobił beczkę co spotkało się z entuzjazmem drugiego pilota.

Po chwili wychodzi ćpun z kibla i mówi:

O mordę, taki towar, że aż se nasrałem za kołnierz.

[serwus]

W aptece pacjent otrzymał pudełko z lekarstwami. Pyta panią magister:

- Przepraszam, jak to się otwiera?

- Wszystkie informacje są w środku - odpowiada aptekarka.

[serwus]

Piłkarza wezwano przed komisję dyscyplinarną.

- Podczas ostatniego meczu ligowego został pan usunięty z boiska za kopnięcie stopera drużyny rywali w głowę i bardzo niesportowe zachowanie.

- Słowo honoru, nie chciałem! Byłem kompletnie pijany i myślałem, że kopię sędziego!

[serwus]

Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci.

Ksiądz zagaduje:

- Pochwalony drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz?

- A ku**a, kibel nowy stawiam, bo się stary ro******ł.

- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?

- Co mam owijać w bawełnę? Dechami opierdolę naokoło i chu-j!

[okazwłoka]

Przypomniała mi się sytuacja z apteką ze szkoły średniej. Dwóch kumpli w zakresie pracy dyplomowej miało zakonserwować sprzęt w pracowni elektrycznej (silniki, oporniki etc.). Brakło im wazeliny do smarowania, więc polecieli do apteki - ale to jeszcze nic. Umówili się, że nie wejdą razem do środka, bo będą wzięci za gejów. No to jeden wszedł kupić, a drugi wychylał się zza szyby i lookał do środka

[serwus]

- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona

- Nie wiem. Może płytę?

- Jaką?

- Nagrobną.

[serwus]

Szczyty:

Szczyt Pecha: Przebić głową mur... i natrafić na drugi.

Szczyt Głupoty: Majstrować przy niewybuchu, żeby trochę się rozerwać.

Szczyt brzydoty: Być tak brzydkim, że trzeba retuszować swoje zdjęcie rentgenowskie.

Szczyt pecha: Przepłynąć całe morze i utonąć trzy metry od brzegu.

Szczyt władzy: Wręczyć sobie samemu medal i go nie przyjąć.

[serwus]

Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:

- Dziesięć minut spóźnienia!

- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.

[serwus]

Na lekcji matematyki nauczyciel rozwiązuje równanie z jedną niewiadomą. Zapisuje niemal całą tablicę, a na koniec odwraca się do dzieci i mówi:

- No i co? Teraz już wiemy, że "x" równa się zero.

- To straszne - załamuje ręce Zosia. Tyle liczenia na nic!

[serwus]

Totolotek to największa orkiestra świata.

Jeden bęben i miliony cymbałów przed telewizorami

[serwus]

Przedszkolanka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci. Od czasu do czasu zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynki, która w skupieniu coś rysowała. Przedszkolanka spytała ją, co rysuje.

- Rysuję Boga - odpowiedziała dziewczynka.

- Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda - powiedziała zaskoczona przedszkolanka.

Dziewczynka mruknęła, nie przerywając rysowania:

- Za chwilę będą wiedzieli.

[okazwłoka]

Stary, wyluzuj trochę z tymi dowcipami. To forum o SEO - a z drugiej strony masz o jeden link za dużo w stopce.

[moskit]

jaki limit postów chcesz wyrobić? 10 tematów z dowcipami ? nie można było jednego?

[serwus]

Ej mała... bardzo bolało kiedy spadłaś z nieba?

Jestem Andrzej, zapamiętaj to imię, bo niedługo będziesz je krzyczeć przez całą noc!

Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? Bo jeśli nie to przejdę jeszcze raz!

Masz na imię Google? Ona: Nie, dlaczego? Bo masz wszystko czego szukam!

Jesteś piękna, może postawić Ci browara? Co pijesz?

Jestem Dżin? pojawiam się, gdy ktoś otwiera kolejną butelkę.

Muszą strasznie Cię boleć nogi, bo cały wieczór chodziłaś mi po głowie.

Krótka piłka. Trzeba z tobą chodzić czy dajesz od razu?

Mam BMW (Bardzo Mały Wóz), może się przejedziemy gdzieś niedaleko?

Ładną masz twarz i śliczne oczy, mógłbym w nich utonąć gdybym nie umiał pływać.

Fajne masz nogi, o której się rozkładają?

Rozbieraj się! inspekcja seksualna! Ściągaj majtki - będziemy się całować!

Nawet całkiem ładnie pachniesz! Przypomina mi to zapach karmy dla kota.

Fajne masz buty mała, dasz się przelecieć?

Ej wiesz co? Fajna z ciebie du... (4 litery) z twarzy!

Oj mała gdybyś była rzodkiewką już dawno bym Cię wyrwał.

Dziewczyna do faceta: Masz dziewczynę? Nie? No to już masz!

Facet do dziewczyny: Masz chłopaka? Tak! A chcesz mieć lepszego?

Mała - podobasz mi się, więc nie spier... tego!

[serwus]

Przypomniała mi się sytuacja z apteką ze szkoły średniej. Dwóch kumpli w zakresie pracy dyplomowej miało zakonserwować sprzęt w pracowni elektrycznej (silniki, oporniki etc.). Brakło im wazeliny do smarowania, więc polecieli do apteki - ale to jeszcze nic. Umówili się, że nie wejdą razem do środka, bo będą wzięci za gejów. No to jeden wszedł kupić, a drugi wychylał się zza szyby i lookał do środka

hehehe dobre...