Częstotliwość aktualizacji bloga

[Jasiek7]

Czyta się o tym, że blog regularnie aktualizowany zyskuje w oczach Googla (chociażby tutaj: https://pozycjonowanief.pl/seo-2-0-bledy-se...ez-pozycjonerow).

Ale o konkretach jak często aktualizować mało kto pisze.

Jeśli mamy solidnego bloga, jak często powinno się go aktualizować? Wiadomo, że najlepiej byloby 2 razy dziennie, ale nie do końca o to chodzi.

Jak ma się więcej takich blogów to chciałoby sie znaleźć złoty środek.

Złoty środek, czyli aktualizacja na tyle częsta, że blog jest b. dobrze oceniany przez Googla (postrzegany jako aktualizowany i "żywy") i JEDNOCZEŚNIE jest aktualizowany na tyle rzadko, że poświęcamy mu minimalną ilość czasu/unikalnych wpisów.

Chodzi mi zarówno o zaplecze pierwszego stopnia jak i stronę docelową.

Może ktoś prowadził jakieś testy lub ma ciekawe obserwacje na ten temat.

W skrócie chodzi o to, jak minimalnie często aktualizować bloga, żeby nie tracił w oczach Googla, ale żeby się nie przemęczać.

[Xemix]

Bez przesady, myślę, że 1-2 artykuły tygodniowo wystarczą na takich blogach - SEO 2.0. Robię mały test odnośnie blogów SEO 2.0, ale dopiero go rozpocząłem (kilka dni temu) i właśnie stosuję taką taktykę - 1-2 artykuły tygodniowo - zobaczymy jak to się sprawdzi.

[Mariusz]

Nie ma chyba złotego środka.

Mam przykładowo bloga, który na interesujące mnie słowo jest w top10.

Zaglądam do niego raz na 2-3 miesięcy.

Jak coś w nim opublikuję, to w indeksie jest po kilku minutach (bez dopalaczy, w konfigu WP tylko jeden domyślny serwer pingujący).

To chyba jest dobrze postrzegany i oceniony przez algorytm, prawda?

Pozdrawiam,

Mariusz

[rokko]

To chyba jest dobrze postrzegany i oceniony przez algorytm, prawda?

Jak mówisz o blogu na blogspocie one mają to w standardzie hehe. Można i pół roku nic nie pisać i dodasz nowy wpis, który błyskawicznie jest indeksowany.

Z tego co ja widzę, czym wyższa częstotliwość publikacji tym szybciej wpisy trafiają do indeksu ale to też takie pitolenie, bo miałem przerwę miesiąc nic nie dodawałem i w 20 min wpis był w indeksie więc reguły nie ma aby można było wyciągnąć jednoznaczne wnioski.

[Mariusz]

Nie mówię.

M

[staley]

Ja mam jedną taką stronę, nie jest to wprawdzie pełnoprawny blog, bo na własnej domenie i hostingu, bez linków wychodzących. Serwis powstał raczej z sentymentu do opisywanej tematyki, aniżeli chęci wypełnienia kielni hajsem.

Od 7 miesięcy nic nie dodałem nowego, strona główna jest statyczna w książkowym znaczeniu tego słowa. Na podstronach od czasu do czasu pojawi się jakiś komentarz, ale teksty główne też są niezmieniane. Innymi słowy martwy serwis.

No i liczba wejść do niedawna stała w miejscu od ostatniej aktualizacji (ani mniej, ani więcej), a od nowego roku wzrosła o około 80%. Frazy poszybowały w górę jak szalone, pomimo braku aktualizacji i linkowania (nie licząc lekkiego linkowania naturalnego, które miało miejsce). CO najlepsze nie jest to 'wypas owiec w bieszczadach' , tylko porządne frazy, za które niejeden z Was zażądałby sumę czterocyfrową.

Rozumiecie coś z tego? Mogę dać na PM adres jeśli ktoś zeche to rozkminić.

[sting2005]

Tu nie ma co rozkminiać. Przez ostatnie 2-3 miesiące google ostro czyści serpy więc automatycznie twoja strona idzie w górę bo wypada tysiące innych stron.

[staley]

Tu nie ma co rozkminiać. Przez ostatnie 2-3 miesiące google ostro czyści serpy więc automatycznie twoja strona idzie w górę bo wypada tysiące innych stron.

To stało się z dnia na dzień, poza tym na innych swoich stronach nie zauważyłem jakiś spektakularnych wzrostów...