Po weselu

[Koobe]

Kumpel do kumpla:

- słuchaj stary, jaka akcja... byłem ostatnio na weselu Aśki. Tańczę sobie elegancko z panną młodą, a tu nagle jak wpadł na parkiet pan młody, jak nie kopnął Aśkę w pi*dę, to ta zawyła z bólu na całą salę.

- żartujesz?

- no poważnie, a przy okazji mi trzy palce złamał...

Pisane z głowy, usłyszane z rok temu, jednak sensu raczej nie zgubiłem

[ktosiktak]

xDxDxD

[początkujący]

Przypomniało mi to taki jeden...

Gość 'zwietrzył', że żona go zdradza, a miał w bloku naprzeciw sypialni sąsiada - myśliwego

Wpadł zatem do niego prosząc, żeby zerknął przez lunetę sztucera, czy rzeczywiście żona jest z kochankiem

Sąsiad potwierdza, że widzi ich 'w akcji'

mąż (wściekły do granic):

"zapłacę Ci za każdy nabój 10 tys złotych, jak jednym rozwalisz jej łeb, a drugim - urwiesz mu przyrodzenie"

myśliwy:

"a zapłacisz 20tys, jak zrobię to jednym nabojem?"

[bold]

dobre

[myszak]

Hehehe dobre