Porównywarki wypadły?

[jez]

Jeżu w jednym z postów wyżej cytowałem fragment regulaminu Google - nie odpowiadają za straty finansowe

Mogę w regulaminie którejś z moich usług elektronicznych z których korzystasz napisać że jestem samozwańczym królem królestwa Plusikowego wydzielonego z nieruchomości z obrzeży Wąchocka i niniejszym zrzekasz się swojego obywatelstwa i deklarujesz poparcie mnie w dążeniach do korony. Następnie mogę napisać, że tak na prawdę jestem Marsjaninem i korzystając z moich usług zobowiązujesz się w miesiące zimowe ukraść po dwa jabłka dziennie z każdego nieparzystego straganu licząc od południowo-zachodniej części każdego placu targowego, w promieniu 10 km od miejsca pochówku Twojej świnki morskiej. Następnie mogę napisać, że wraz z moją Marsjańską żandarmerią będę do Ciebie codziennie przychodził do domu którego adres mi podasz, a Ty zgodnie z Regulaminem (np. offshora w Botswanie) który zaakceptowałeś ugościsz mnie ciastem które upiecze Twoja Małżonka i pozwolisz poużywać sobie na sąsiadce.

Tylko że taki regulamin nie byłby zgodny z LOKALNYM polskim prawem. Może w Botswanie zgodny, ale tutaj nie. Tak na prawdę, nie nam oceniać, czy od strony prawnej Google działa na polskim rynku, czy nie. IMO jest to bardzo oczywiste, że tak.

Odnośnie praw autorskich (Radek z ACTA "strzelił" bardzo trafnie, o tym samym dzisiaj rozmawiałem z kilkoma osobami), fakty są następujące:

- Webmaster tworząc stronę NIE MUSI wiedzieć o istnieniu Google (ja tworząc swoją pierwszą nie wiedziałem, choć co prawda Google było wtedy w garażu, albo istniało w sferze wczesnego pomysłu)

- Webmaster posiadający stronę NIE MUSI wiedzieć o tym, że gdzieś w sieci jakaś strona z drugiej półkuli Ziemi go linkuje

- Webmaster piszący kod nie musi znać tagu "robots" ani żadnego innego

Mimo to, bez przyzwolenia takiego webmastera po pojawieniu się wpisu we whois, linku do strony, etc., Google skopiuje treść jego strony, a przy wyszukiwaniu określonych fraz treść jego strony polepszy ku uciesze Klientów Google jakość jego wyników wyszukiwania, a dodatkowo obok/nad pojawi się reklama, z której kliknięcia Google wyciągnie żywą gotówkę. Czyli zarobi na czyjejś treści bez zgody autora w postaci oświadczenia woli w dowolnej formie. Przypomnę, że na początku dotyczyło to całego pierwszego indeksu.

Ale nic to. Nie o tym jest mowa. Piszcie, piszcie, ciekaw jestem Waszych argumentów odnośnie wszystkiego poza tym postem. :-)

Pozdrawiam, J.

[fuser]

radek: Google nie jest zarejestrowane w Polsce, nie ma tutaj żadnego majątku, jedynie wynajęte biuro i kilku pracowników, których praca polega na przetwarzaniu powietrza.

Ale domenę polską mają, tak? I jakieś serwery chyba też. A nawet samo prowadzenie działalności na terenie Polski podlega polskiemu prawu. Tak na chłopski rozum.

[domains]

[...]Ale domenę polską mają, tak?[...]

Muszę Cię zmartwić. Instytucją władająca domenami jest ICANN, które udzieliło pełnomocnictwa NASKowi na rejestrację i utrzymywanie rejestru .pl. Formalnie ICANN jest prywatnym przedsięwzięciem, które uzyskało czasowo prawo nadzoru nad domenami od rządu USA, zarejestrowanym... no zgadnijcie gdzie? W którym stanie? Tak, w Kalifornii Tak gwoli ścisłości.

[edycja] cholerne pogrubienia.

[Mszcki]

Ale domenę polską mają, tak? I jakieś serwery chyba też. A nawet samo prowadzenie działalności na terenie Polski podlega polskiemu prawu. Tak na chłopski rozum.

Oni nie prowadzą u nas żadnej działalności, polskie call center jest w Irlandii, cała korespondencja jest z Irlandią. Spójrz sobie na dane nadawcy faktur za AdWords.

Co do ewentualnego zablokowania domeny, to ja już widzę jak Google rozgrywa nasze dzieci neo w tej sprawie. Pochody ws. ACTA to przy tym będzie NIC

[fuser]

Muszę Cię zmartwić. Instytucją władająca domenami jest ICANN, które udzieliło pełnomocnictwa NASKowi na rejestrację i utrzymywanie rejestru .pl. Formalnie ICANN jest prywatnym przedsięwzięciem, które uzyskało czasowo prawo nadzoru nad domenami od rządu USA, zarejestrowanym... no zgadnijcie gdzie? W którym stanie? Tak, w Kalifornii Tak gwoli ścisłości.

Aha.

To może chociaż jakieś serwery mają u nas? Czy tez nie?

[Yeden]

U nas to Oni mają nas, a i to nie wszystkich.

[Beerbant]

Co do ewentualnego zablokowania domeny, to ja już widzę jak Google rozgrywa nasze dzieci neo w tej sprawie. Pochody ws. ACTA to przy tym będzie NIC

Widać po przykładzie jak rozegrało naszych "białych rycerzy" i innych wołających jaki to bezwartościowy śmietnik te ceneo ...

[Qwerty123]

To jak jest z tymi SWL-ami

Czy mogę podpiąć zwykłego bloga tematycznego, aktualnie prowadzonego i na bieżąco aktualizowanego z dobrym ruchem

Mam być pewien czy mi "za filtrują" czy "może za filtrują" stronę?

Może warto odczekać trochę i nabyć tanio linki dla Naszego bloga Czy jest duże ryzyko, że Wujek Google(nawet słownik pokazuje, że prawidłowo jego nazwę poprawnie pisze się tylko z dużej litery ) dobierze się do Mojego Bloga

[Beerbant]

Wszystko możesz robić ... Na własną odpowiedzialność i własne ryzyko zgodnie z własną wiedzą

[biurko]

nareszcie po ceneo

[Mariusz]

Beerbant, jeżu

Macie chyba obaj jakieś udziały w ceneo, że tak tego bronicie

Jako wtrącenie do wątku:

Ceneo należy do grupy aledrogo, która sukcesywnie i z konsekwencją dąży do zmonopoliwoania rynku handlu elektronicznego w kraju.

I to jest zagrożenie, prawdziwe i realne. I bardzo bliskie.

Pozdrawiam,

Mariusz

[sorrow]

Pamiętam taką sytuacje iż rząd Turcji dał po łapkach Google za to iż nie płaci u nich podatków także chciałbym płacić te 2% jak oni. Tak samo Google dostało niezła kare od rządu Francji za Google Maps, na początku oferowali swoje mapy za darmo zniszczyli konkurencje a potem wprowadzili płatne mapy.

Google to spółka akcyjna i dla niej liczy się zysk nawet patałachy z nk mówili iż nigdy nie będą wprowadzali natrętnych reklam poczuli kasę sprzedali się i wyszło jak zawsze. Google będzie nadal przykręcać kurek celem maksymalizacji swoich dochodów ale tylko tam gdzie tej firmie się podoba a nie tam gdzie powinna.

Facebook stosuje takie same metody, likwidują fanpag'e które maja bardzo dużo lików a które nie zapłaciły haraczu w formie reklam. Było wiele takich przykładów tak samo postępuje wielkie G przykręca kurek tym na których może zarobić. Czyli na przyszłość należy pamiętać jesteś wysoko płać haracz bo niedługo dostaniesz filtra, dlaczego inne wielkie firmy w PL nie dostały po łapkach bo płacą haracz w formie Adwords.

[Qwerty123]

Ceneo należy do grupy aledrogo, która sukcesywnie i z konsekwencją dąży do zmonopoliwoania rynku handlu elektronicznego w kraju.

I to jest zagrożenie, prawdziwe i realne. I bardzo bliskie.

W tym roku na Polski rynek ma wejść Amazon który monopolizuje rynek światowy w e-handlu. Dlatego Allegro musi skupić wokół siebie jak największe obszary runku handlu elektronicznego, żeby mógłi z Nim konkurować.

Więc zagrożenia nie ma ale jestem pewny, że tylko te dwie grupy będą miały znaczenie w e-handlu. Przynajmniej do czasu jak Amazon nie pochłonie Grupy Allegro, a to u nich kluczowa strategia rozwoju na nowych rynkach. Jak tak się stanie wtedy będzie można mówić o monopolu...

[Beerbant]

Beerbant, jeżu

Macie chyba obaj jakieś udziały w ceneo, że tak tego bronicie

Pozdrawiam,

Mariusz

swoje udziały zdążyłem sprzedać dzień wcześniej Jeżowi , odkupię od niego dzień przed powrotem ceneo w serpy (dlatego taki wkurw*** na google

[spookypld]

Facebook stosuje takie same metody, likwidują fanpag'e które maja bardzo dużo lików a które nie zapłaciły haraczu w formie reklam. Było wiele takich przykładów tak samo postępuje wielkie G przykręca kurek tym na których może zarobić. Czyli na przyszłość należy pamiętać jesteś wysoko płać haracz bo niedługo dostaniesz filtra, dlaczego inne wielkie firmy w PL nie dostały po łapkach bo płacą haracz w formie Adwords.

Wydaje mi się, aczkolwiek to takie moje widzi mi się, że Ceneo i Nokaut płaciły G haracz w postaci AdWords jednocześnie kupując linki (no w każdym razie wiadomym jest, że Nokaut to robił). Pewnie za niedługo wybuchnie na PiO dyskusja, czy prowadzenie kampanii AdWords ma równocześnie wpływ na wyniki w SERPach. Moim zdaniem ma.