Bóg jest jeden

[Trotyl]

Może trochę klasyki(sic!) pasującej tematycznie do tego forum:

Edytowane 23 Sierpnia 2012 przez Trotyl

[Nikonem]

Trochę dziwnie pisze się w tym temacie. O tym co ważne a nie wiadomo czy ktokolwiek to czyta/slucha.

riders on the storm

[Trotyl]

Pewnie że czyta/słucha.

[Nikonem]

[Nikonem]

na wieczór? dcd

[Mariusz]

Toy Dolls

dla koneserów

[Trotyl]

To ja chciałbym polecić coś co usłyszałem przez przypadek. Negatywne recenzje odstraszyły mnie od tej płyty, dlatego przez przypadek.

[początkujący]

Toy Dolls

dla koneserów

Patrz Pan... a ja myślałem, że wrzucając tutaj moich nastoletnich bożków narobię tutaj hałasu

Mariusz, przez Twojego posta żona mi zrzędziła w niedzielę, bo zamiast porządnej kościelnej muzy w domu tupali:

,

oczywiście

,

Pixies,

nasz rodzimy Dezerter i

a wieczorkiem do późna mój uwielbiany

(jak ktoś nie oglądał, to szczerze polecam film CONTROL)

...a to wszystko zainspirowane Twoim krótkim postem z laleczkami...

dzięki moja żona Cię nie lubi

PS. Trotyl, nie czytaj recenzji

A Pawła uwielbiam

za to i ZA TO ... no i

[Trotyl]

PS. Trotyl, nie czytaj recenzji

Nie czytuję. Wpadły mi przed oczy przypadkiem(o ile ktoś wierzy w takie przypadki^^).

.

Może nie Zielone Żabki ale GaGa i słynny performance.

[Mariusz]

@początkujący

Cieszę się z Twojej radości.

TD jest naprawdę dla koneserów

A tych niestety coraz mniej.

M

[początkujący]

Coś na "dzień dobry"

a dla niewyspanych:

BTW: System przyjeżdża do Polski w przyszłym roku mój syn oczywiście już mi zaznaczył w kalendarium, że należy kupić bilety

[kokodżambo]

Posłuchajcie sobie tego. Oczywiście tego nagnia nie moża w żaden sposób porównywać z tym wszystkimi komercyjnymi "bogami" ,ale gościu niesamowicie wymiata na gitarze. .

[Nikonem]

a wieczorkiem do późna mój uwielbiany

Ian Curtis

Pod koniec 80 lat czytalem artykuł Tomka Beksińskiego w "Magazynie Muzycznym". Wtedy ugruntowało się moje pragnienie poznawania Joy Division. A teraz, w tych demonicznie materialistycznych czasach, trudno sie o tym nawet pisze...

"Oto są młodzi, niosący ciężar

Oto są młodzi - gdzie oni byli?

Dobijaliśmy się do drzwi najczarniejszych komnat piekła

Doprowadzeni do ostateczności wdarliśmy się do środka

Zza kulis obserwowaliśmy powtórkę przedstawienia

Zobaczyliśmy w nim siebie jak nigdy przedtem

Był to obraz urazów i degeneracji

Oraz cierpień, od których nie uwolniono nas nigdy

Przesiąknięci żalem - teraz nasze serca przepadły na zawsze

Nie potrafimy pozbyć się strachu i dreszczu zagrożenia

Te rytuały wskazały nam tylko drogę do drzwi

Otwartych i zamkniętych, a potem zatrzaśniętych nam w twarz

Gdzie oni byli, gdzie oni byli..."

(tłumaczenie Tomek Beksiński)

e: dla tych co uważnie oglądali "Gorączkę" New Dawn Fades.

Jeszcze z krypty

(w Bielawie, znowu delegacja, wieje tak, jakby Bella szalał w tutejszych górkach a nie w Karpatach).

A z takich nowszych

Tymczasem...

Edytowane 18 Października 2012 przez Nikonem

[Trotyl]

[SzlafRock]

Pamiętam noce spędzone z T. Beksińskim. Zaraził mnie swoją muzyką i tak pozostało do dziś.

Tux On

Jeśli już zajrzałeś do krypty to nie powinno zabraknąć Dworu Karmazynowego Króla.

Edytowane 18 Października 2012 przez SzlafRock