Hosting SEO to kompletna głupota

[MaxPan]

kokodżambo a po co to zamieszanie? tak pytam z ciekawości jaki cel był tego tematu?

Jak na mój prosty rozum

właśnie

Wszytko trzeba robić z głowa i na hostach seo można wiele ugrać, ale nie trzeba działać szablonowo.

A to ze zróżnicowanie IP to kolejny mit seo to wie już każdy, wiec ameryki nie otworzyłeś

T ylko wystarczy ruszyć głową i zrobić prostą symulację zachowania pracownika Google lub osoby ,która zwyczajnie chce zgłosic spam

widzę ze kompletnie nie wiesz jak to działa, ile jest tego wszystkiego i ile oni maja pracowonikow w dziale jakości.

że prędzej dostaniecie bana na hostingu SEO ,niż osoba , która ma 5 stron zapleczowych na jednym IP umieszczonych na hostingu dzielonym

jakieś testy robiłeś czy po-prostu jak na twój prosty rozum ( cytat) ?

teraz powiem z autopsji

mam ok 360 zapleczówek na Lokoz, od bardzo dawna, wszystkie jak jedna stoją, ładnie w serpach wypadają już prawie 2 lata.

jak myślisz 360 stron zapleczowych przez 2 lata dobry test?? i to tylko na jednym przykładowym hoscie,

Nie jest to przypis na sukces - SEO host ale nie jest i najgorsze rozwiązanie, wiem ze te osoby nie będą się chwalić ale wiem ze wycinali ( użytkownikom PIO) cale dedyki z ogromnymi pulami dedykowanych IP, wiec daruj sobie takie dywagacje... delikatnie mówiąc.

Powiem tak - wolę, żeby IP były współdzielone niż dedykowane.

dokładnie.

zacytuje klasyka google jak kobieta: niby "na nie", ale rano śniadanko zrobi

[Mion]

Hosting SEO to kompletna głupota ,a to z tego powodu ,ze IP są współdzielone.

Dobry nonsens

[straseusz]

Zapewne twócy wątku chodzi o to, że adresy IP są współzielone - ze znacznie większym "spamem" niż na zwykłym hostingu shared, gdzie strony mają także "normalni" ludzie

[T-K]

Kokodżambo powiedz mi jaka jest różnica między hipotetyczną sytuacją:

1. Kupujesz 10 różnych kont hostingowych w jednej firmie, zaznaczasz providerowi, żeby przydzielił Ci konta na 10 różnych serwerach.

2. Kupujesz tani seo host z 10 IPkami.

Teraz rozwiązanie:

Gdy kupisz 10 kont w zwykłych hostach, masz 10 różnych IP i współdzielone DNS-y (klaster DNS), co w oczach wielkiego G wygląda dokładnie tak samo jak zwykły seo host, skąd wielkie G ma wiedzieć, czy te IP są na jednym serwerze czy na 10? Pierwszą różnicą będzie cena, bo seo host z 10ip kosztuje z 100-200zł a za zwykłe sharedy zapłacisz 10x60zł. Poza tym są mało wygodne, bo masz 10 kont DA, 10 kont FTP i 20 haseł do zapamiętania.

Piszesz też, że na tych IP jest sam SPAM. A ja Ci napiszę, że jednak nie jest tak do końca bo trafia się też sporo stron normalnych. Zresztą jak G ma ocenić czy coś jest syfem a co nie jest? Gdyby było to takie proste wyleciałyby wszystkie zapleczówki, a skoro zapleczówka spełnia pewne standardy to się indeksuje i przekazuje większą bądź mniejszą "moc". Jak tak szukasz SPAMów to przeskanuj też zwykłe hostingi. Nie myśl, że jak pójdziesz na zwykły hosting to będziesz jedynym SPAMem na serwerze, i jedyna osobą która pomyśli "stawiam 20 precli na 1 IP, jakoś to będzie". Jak pójdziesz za ciosem to na 10 sharedach postawisz 200 precli, co na seo hoscie graniczy z cudem, co zaś zmusza do dywersyfikacji zaplecza.

Co do własnych IP, ja osobiście bym nie stawiał SPAMów na dedykowanych IP.