Gogole zlicza kliki z wyników organicznych

[RafalafaR]

i widziałeś takie wyniki w google.pl w listopadzie?... hmmm - w poniedziałek umawiam się do swojej okulistki, bo szkiełka chyba do wymiany.

Na 100% widziałem w zeszłym roku, właśnie dla hasła "google" - na pierwszym miejscu pojawił świeży (zaindeksowany 1 min wcześniej) wpis z di.com.pl, po godzinie ten sam wpis był już na 2-stronie.

[początkujący]

no to jak mówię: zmieniam szkiełka... moje się przeterminowały

jakkolwiek, najwyraźniej czeka nas wysyp takich nowinek w tym roku...

[shpyo]

Kliki wcześniej przechodziły przez Google ale w postaci niejawnej - przy anhorze było onlick="", teraz jest jawnie przez /url?

Ciekawa sprawa z tym zliczaniem klików z serpów, niedługo będzie wpis na temat moich obserwacji na ten temat .

[Mszcki]

Od co najmniej dwóch lat przy onmouseover podmieniany jest adres w linku na ten przekierowujący. Nie wiem skąd pomysł na to, że wcześniej tylko 10% było? Jak to sprawdziłeś?

To z resztą i tak jest bez znaczenia w kontekście tej zmiany: https://googleblog.blogspot.com/2011/10/mak...ore-secure.html (wskazówka: połączenie z google przez SSL = brak inforamcji o refererze)

[sebau]

@Mszcki - będąc zwykłym userem masz włączony javascript i zgadza się, że dla ludzi G mogło sobie zliczać kliki. Jednak jak ktoś ma wyłączony js lub jest robotem to teraz też zawsze jest zliczany. Czy to coś może zmienić dla algorytmu? Moim zdaniem nie, bo napodstawie wcześniejszych 10% i tak już wszystko wiedzieli.

[radek]

Co do tych 10% to wiem, że tyle było podmienianych w google bez javascript - to śledziłem i wiem, że tak było. Nie mam dokładnych danych kiedy i jak google wprowadzało śledzenie przez javascript - tego dokładnie nie śledziłem. Wiem, że wprowadzane to było stopniowo i wiem, że w tej chwili 100% wyników jest śledzonych (nie ważne czy z javascript, czy bez javascript).

[Były... viper134]

To ze zlicza kliki to tez wiadomo, bo jak sie ma Google dla webmasterow to tam jest pokazane ile osob szukalo frazy, na ktorej bylismy pozycji i ile klikow z wyszukiwarki bylo - takie dane sa co najmniej od roku.

nie koniecznie a jak systemy staystyk a'la getclicky wiedzą jakimi linkami ktoś wyszedł ze strony.

Było od czasu do czasu i te dane były generowanie właśnie podobnym skryptem jakim zapisuje się "strony wyjściowe" tylko było dość niedokładne (bo są niedokładne) i zrobili przez przekierowanie wszelkich wyników

[Noel]

Z tego wynika że zliczają kliki. W połączeniu z Google+ i Analyticsami stawia to świat SEO w obliczu zmian i nowych wyzwań w przyszłości.

Raczej zmiana kosmetyczna bez wpływu na seo, sądzę że zliczanie klików głównie dotyczy personalizacji.

[radek]

Raczej zmiana kosmetyczna bez wpływu na seo, sądzę że zliczanie klików głównie dotyczy personalizacji.

Leon masz rację , ale zobacz jak Gogole to wdraża - nawet na przypadku tego wątku - nikogo dziś specjalnie nie dziwi mój wpis (alarm?) i ludzie nie widzą większych zagrożeń - Google przyzwyczaiło nas stopniowo do zliczania wszystkich klików w przeciągu czasu. Gdyby to wprowadziło "na raz" byłoby wielkie poruszenie, tak jest niemrawa reakcja.

I tak będzie też dalej - Google będzie stopniowo wykorzystywać te dane "w najlepiej pojętym naszym interesie" a z czasem zdobędzie jeszcze więcej danych, gdy my śpimy. Przy tym ACTA to pikuś

Za rok powrócimy do wątku - wszystkie nasze zaplecza pospadają na pysk (łącznie z ich mocą) bo pies z kulawą nogą tam nie zagląda- znaczy się śmieć.

Pozdrawiam.

[tomek_25]

Za rok powrócimy do wątku - wszystkie nasze zaplecza pospadają na pysk (łącznie z ich mocą) bo pies z kulawą nogą tam nie zagląda- znaczy się śmieć.

Jeśli problem obniżania ratingu zaplecz według google będzie dotyczył tylko i wyłącznie ich znikomego lub zerowego trafficu to i na to też jest obejście .

Nie ma co się nerwować.

Pozdrawiam

[radek]

Jeśli problem obniżania ratingu zaplecz według google będzie dotyczył tylko i wyłącznie ich znikomego lub zerowego trafficu to i na to też jest obejście .

Nie ma co się nerwować.

Pozdrawiam

Za długo siedzę w branży abym się tym denerwował To tylko jeden z przykładów jak można to wykorzystać. Chodzi mi o to, że jak google śledzi nas, tak my musimy śledzić google. Ot symbioza

[tomek_25]

Za długo siedzę w branży abym się tym denerwował

@radku właśnie byłem ogromnie zaskoczony gdyż ton pisania twojego pierwszego posta był conajmniej w stylu "ja pierd.. co ja teraz zrobie " aniżeli "patrzcie chłopaki co odkryłem ale ze mnie stara wyga nie ?"

Pozdrawiam serdecznie.

Tomasz